Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość podpowiedz

jak dorwac sie do

Polecane posty

Gość podpowiedz

dupska kochanicy mojego meza??? pracujemy w jednej firmie, ona nie wie ze ja wiem, maz tez nie wie. ktos gdzies ich zobaczyl i oczywiscie mi doniosl.....myslalam ze sie zarycze na smierc. wytrzymalam juz tydzien, wzielam urlop po to by ich przylapac....no i udalo sie.... mam zdjecie......spakuje mu je razem z pozwem ale najpierw chce jej cos zrobic na zlosc.....doradzcie cos.......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a po co jej
to on ci miłość dozgonną przysięgał i cię olał i okłamał. jej wystarczy, że będzie z tym skurwielem. jak zdradza to i ją będzie zdradzał. możesz jej w twarz napluć co najwyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maloelsatyczny
chcesz hujowa rade bo ja tylko takich udzielam?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dobrze radzę
a po co chcesz się rozwoodzić, udawaj nadal że nic nie wiesz, niech facet ci daje kasę a ty siedz sobie w domku....zawsze sobie mozesz jakiegoś fagasa znaleźć skoro wiesz że cię zdradza to i tak miłosć chyba ci przeszła, co ci szkodzi nadal zyc na jego koszt, wydawaj więcej kasy, jak będzie musiał wiecej zarobić to mu się romansów odechce, w końću dziwki też kosztują

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
za 2 msc mielismy jechac na wczasy no ale jak pojede z takim debilem?? pojade sama bedzie mial wolna chate a mysli ze ta .......brak slow na nia ....bedzie spala w moim domu, kapala sie czy jadla doprowadza mnie do szalu!!!!! chcialam ja jakos upokorzyc w pracy albo doprowadzic do zwolnienia jej cokolwiek.....!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mbhhgv
W jakim celu dokuczac jej ?? , to on jest z Toba i jezeli chcesz cos robic to jemu !!!!!!!!! to jest jakis idiotyzm ludzki, wiekszosc osob mysli jak dokuczyc nie tej osobie z ktora jest tylko tej drugiej tylko w jakim celu to ja naprawde nie wiem .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie bardzo rozumiem
masz dwa wyjścia albo się z nim rozejsć albo udawać że o niczym nie wiesz chcesz się mścić na kochance ? za co za to że facet oszukuje Ciebie ? a co ona jest winna że podrywa ją żonaty facet ? ona ma być lojalna wobec Ciebie ? może zacznij wymagać lojaności od swojego faceta najpierw co do kolesia, co z tego że pozbędziesz się kochanki, zemsćisz się zrobisz jakąś awanturę itp.... stracisz tylko szacunek w oczach faceta i następnym razem będzie lepiej się ukrywał naprawdę wierzysz że jak pozbędziesz się jednej kobiety nie pojawi się inna ? kochanka to sygnał że twojemu facetowi czegoś brak, czy w seksie czy w emocjach, moze jest znudzony rutyną, Twoim kłótliwym charakterem, może to kryzys wieku średneigo i chęć udowodnienia sobie że jeszcze potrafi polować.... na to nie masz wpływu, jedyne co możesz zrobić to zachować klasę i pokazać że to zachowanie Cię nie zabolało, nie zniszczyło Twojej samooceny i nie pozbawiło godnosći

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
jestem normalna, wesola, babka:-) jak juz wyzej pisalam sprawa skonczy sie rozwodem bo ja nie toleruje zdrad. w sumie to rzeczywiscie on powinien oberwac ale pierwsze mysli sa zawsze kierowane na osoby przez ktore rozpada sie zwiazek czyli na kochanki. oszukal mnie i tyle, moze gdyby to byl tylko jakis seks z jakas napotkana pierwsza lepsza to wtedy moglabym myslec o wybaczeniu ale to jest romans wiec notoryczne zdrady czegos takiego nieda sie wybaczyc....przynajmniej ja nie potrafie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
nie wiem tylko jak zabrac sie do wszystkiego, nie moge zebrac mysli. musze wreszcie powiedziec jemu ze wiem.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kochana ile wiosenek liczysz
????? To nie ona ciebie oszukała tylko on ... Może zaczni mysleć, myslenie nie boli .... a poza tym tak ważnej decyzji jak rozwód nie podejmuje się pod wpływem chwili ... Nie ma znaczenia czy wystąpisz o rozwód za tydzień, miesiąc , rok czy dwa lata ... weź na wstrzymanie , ale porozmawiać z mężem musisz i to zaraz ... nie ma co odkładać na potem ..........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie chce dzieci i juz
pomysl jak meza ukarac a nie ja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja nie chce dzieci i juz
moze ona pierwsza mu chciala dac dupy, tego nie wiemy, ale on nie musial brac!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pamiętajmy, że to kochanek ginie z rąk męża. Dlaczego miałoby być inaczej między kobietami? Bardziej boli kiedy przytrafia się komuś coś przez nas. To naturalne. Jak te odruchy wasze z machającymi rękoma.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **a może
cały czas bolała cię głowa i biedny musiał szukac pociechy u innej:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość **a może
do co wy kurwa tutaj pierdolicie A jak myślisz komu zrobi na złość sobie czy jemu?? A to przyjemne być na jezykach wszyhstkich dookoła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A ja myślę, że nie ma co po katolicku policzka drugiego nastawiać ;) Trzeba się mścić :) Długo! Tak, żeby jednemu i drugiemu w pięty zaszło ;) Kobieta została upokorzona i tu nie ma miejsca na fałszywe: \"żyj z nim i dój kasę\". Przecież to niczego nie wynagrodzi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość co wy ku*** tutaj pie********
dobrze gada :D polać jej :D 🌻

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
I nie ma co się w dulszczyznę bawić :o "Co ludzie powiedzą?" No tak, zdradzona kobieta ma siedzieć jak mysz pod miotłą, bo ludzie gadać zaczną.. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
ja go napewno zgnoje ale na sprawie rozwodowej!!!! wczesniej zreszta tez!!!! a rodzina to nie tylko moja bedzie wiedziala ale pojde tez do jego kochanej mamusi ze go nie nauczyla szacunku dla zony (ją tez maz zdradzil i ma dziecko z inna ale ona z nim nadal jest). chcial sie pieprzyc mogl sie ROZWIESC!!!! wiedzial dobrze ze jesli to zrobi to na dalsze wspolne zycie ze mna nie ma co liczyc!!!! bylam wierna mu jak pies i prosze co dostalam jego niewiernosc!! nie naleze do kobiet ktore nie radza sobie w zyciu, mam prace, z ktorej jestem zadowolona wiec nie musze od niego zebrac ani go "doic" chociaz zaluje ze tego wczesniej nie robilam, mam wspanialych bliskich ale narazie potrzebuje samotnosci, praktycznie wszystko bylo ok az tu nagle przyszedl dzien.... w pn ide do pracy i nie wiem co zrobie z ta baba.....albo wieczorem z nim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taaaa
No cóz, na miejscu zdradzonych żon to bym czasem uważała z tą zemstą :D Mojej kumpeli też taka jedna chciała dokopać... Z tym że porwała się na cwańszą od siebie :D I ktoś zdradzonej żonce wybił parę zębów i łapkę przetracił... Upsss, pechunio :D Zdradzona siedzi już cicho jak mysz pod miotłą Nigdy nie wiadomo na kogo się trafi ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ffffffffffffffffffffffffffffff
o gdybym ja straciła 2 zęby to załatwiłabym jej gratisowe usunięcie nerki :) a wiem jak to zrobic. a i zaprzyjaźniła by się z protezami :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no niestety jak ktos zdradza to faktycznie czegos mu brak w zwiazku.dla mnie jednak dalej nie pojete... zdradzasz bo nie kochasz to odejdz zdradzasz bo czegos brak porozmawiaj z druga osoba a jesli zmian bedzie brak to odejdz a co do kochanki...jesli wie ze ten jest w zwiazku no to przeraszam bardzo ale jest rownie wielka suka jak i on skurwielem.co z tego ze ona nie przysiegala przed oltarzem lojalnosci itd ale taka kobieta co chwyta za czyjegos meza to nie zasluguje na kogokolwiek szacunek. mojej znajomej maz nieraz sie przystawial ale ze ma ta obraczke na palcu to jako potencjalny towarzysz zycia albo chociaz do lozka jest stracony

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
po pierwsze jedz na męża, a nie na kochankę - nie ona Ci przysięgała a jesli wiesz, to wykorzystaj to - nazbieraj sobie dowodów i wystąp o rozwód z orzeczeniem o winie. Tu nie chodzi tylko o pieniądze (chociaż dlaczego nie, skoro tak perfidnie Cię potraktował - zabezpiecz siebie i dzecko), ale też o zasady

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słoiczka
bez żadnych skrupułów zjedź kochanice Twojego męża .Najlepiej w większym gronie zapytaj ją jak jej się pieprzy z Twoim mężem ? mów tak aby wszyscy słyszeli jaka z niej podła dziwka . A na koniec dodałabym z uśmiechem ,, Stosowałaś zabezpieczenie ? bo wiesz misiu jest chory !

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szczesliwa rozwodka
Nie gadajcie tu glupot o niewinnosci kochanki!!! Ta kobieta dobrze wie, ze facet jest zonaty. Jezli idzie na taki uklad, to i bierze na siebie takze czesc odpowiedzialnosci za rozbicie malzenstwa. Jezeli jestes zdecydowanie przekonana o rozwodzie, to nie dzialaj pochopnie. Najpierw pozbieraj dowody zdrady - zdjecia, swiadkow, rachunki. Potem zaloz sprawe. I dopiero wtedy pogadaj z mezem. Pewnie szczeka mu opadnie z wrazenia. Tym zdradzajacym misiaczkom zawsze sie wydaje, ze sa sprytni, a potem szczeka w dol ze zdumienia, ze zona wszystko wie:) Co do kochanki...rozpowszechnilabym wszedzie gdzie sie da informacje, ze jest kochanka twojego meza i ze z powodu tej zdrady wasze malzenstwo sie rozpadlo. Ale kulturalnie i grzecznie! A przed nia bym udawala, ze to ja jestem wygrana, bo znalazlam sposob na pozbycie sie debila z domu i ze dal ci swietny pretekst, jak to zrobic:) Gwarantuje suuuper satysfakcje:) I zycze powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
dzis powiedzial ze jutro wroci pozniej bo ma jakies spotkanie firmowe i pewnie wroci wieczorem...........dobre co?!! przynajmniej bede miec kolejny dowod..... a co do rozwodu to jestem pewna!!!! nie potrafilabym zyc juz z takim padalcem!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podpowiedz
nie mamy dzieci .......przynajmniej nie beda cierpialy.......tylko nie wiem jak sad potraktuje nasz dorobek, do wszystkiego co mamy doszlismy razem....dom samochod itp. najchetniej puscilabym go z torbaami.....!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mała chwila prawdy
No to wyciągaj teraz z majątku co się da... zanim rozpadnie się ostatecznie małżeństwo. Przynajmniej ta część będzie uznana za wykorzystaną i nieistniejącą i nie przypadnie jemu :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spokojnie najpierw pomyśl
Autorko, napisałaś... nie naleze do kobiet ktore nie radza sobie w zyciu, mam prace, z ktorej jestem zadowolona wiec nie musze od niego zebrac ani go "doic" chociaz zaluje ze tego wczesniej nie robilam, mam wspanialych bliskich ale narazie potrzebuje samotnosci, praktycznie wszystko bylo ok az tu nagle przyszedl dzien.... A teraz pomyśl - masz pracę, jeszcze masz. Ale jak w zakładzie zrobisz aferę, może to się skończyć różnie, możesz nawet stracić pracę. Żaden szef nie lubi awantur na terenie zakładu... Doprowadzić ją do zwolnienia - niby teoretycznie możliwe, ale pytanie kogo szef zwolni, idę o zakład, że Ciebie - za awantury, podjazdową walkę, podłożenia świni koleżance. W wielu firmach, mojej również takie przypadki się zdarzają, ale brudy pierze się na neutralnym gruncie, nigdy w firmie. A reakcja środowiska może być różna - możesz się tylko zbłaźnić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×