Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaaałaaamaaanaaa

Proszę o radę i wytłumaczenie całej sytuacji...

Polecane posty

Gość zaaałaaamaaanaaa

Witam... Mam problem, a zarazem prośbę byście mi doradzili co mam zrobić... Chodzę do liceum, przez jakiś czas byłam z chłopakiem z mojej klasy, jednak rozstaliśmy się, co nie zmieniło tego co do niego czuję i myślę, że ja też nie jestem mu obojętna. Tak, więc rozstaliśmy się jakieś 2 tygodnie temu. Mam w klasie 3 najlepsze koleżanki i niedawno on, myślę że nie po to by mi dopiec położył się na kolanach jednej z nich, a ona go głaskała po plecach i to działo się przy mnie. Koleżanka wie co ja czuję do niego, a jednak ostatnio często z nim rozmawia i jeszcze ta sytuacja:( Zareagowałam spokojnie, udawałam, że nic się nie dzieje, ale tak naprawdę było mi bardzo smutno i się rozpłakałam, gdy nikt nie widział. Teraz też płaczę. Nie ma możliwości, że oni coś do siebie czują bo ona ma chłopaka i jest w nim zakochana, a on wydaje mi się że kocha mnie. Rozstaliśmy się z powodu, który wymaga głębszych wytłumaczeń, ale nie będę teraz na ten temat się rozpisywać. Zastanawiałam się czy ta reakcja to normalne? I dlaczego tak postąpili skoro wiedzą, że mnie ranią. Sądzę że nie powinnam poruszać tego tematu z nimi, ale wiem że więcej z taką akcją nei dam sobie rady Proszę o radę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika tak samo
miałam bardzo podobna sytuację z tym że my razem studiowaliśmy, byliśmy w jednej grupie. rozeszliśmy się z takich czy innych powodów, nieważne. po rozstaniu złapał świetny kontakt z moją przyjaciółką z roku. przytulali się przy mnie niby po przyjacielsku i inne takie. co to miało na celu nie wiem. nigdy z nia ani z nim o tym nie pogadałam. z tym że za każdym razem cholernie mnie to bolało. byłam glupia, ze sie nie odezwalam. bylo minelo. powiem tyle, ze wiem co czujesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mika tak samo
aha, i ja to patrzylam 3 lata... bez komentarza, wiem... wiec sama wybierz czy patrzec na to czy powiedziec cos.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaałaaamaaanaaa
dzięki, chociaż jedno wsparcie, nie jesteśmy to dla mnie nei znaczyło, że nei będziemy i nie jest to takie proste. Bardzo mi z tym źle, ale raczej nie byłoby lepiej gdybym z nimi pogadała a jak nawet to z kim? Sądzę, że mnie wyśmieją i powiedz, że to nic takiego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaałaaamaaanaaa
Nie należę do osób konfliktowych i nie lubię takich sytuacji, ale nie rozumiem jej postępowanie po co mi to robi skoro wie co czuję, do chłopaka nic nie czuje?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Uważam że
nie masz racji ... Rozstaliście się i koniec kropka. Was już nie ma i on oraz ty macie prawo robić to na co macie ochotę Ty możesz mieć kogoś, on również i żadne z was nie może mieć pretensji o to do drugiej osoby bo WAS JUŻ NIE MA , wy to przeszłość. Nie pisz i nie myśl, że on ciebie kocha, gdybyście się kochali to bylibyście razem, nie łudź się, że on nie będzie miał innej ... że będzie tobie wierny ... Wiem, że to co pisze jest okrutne dla ciebie, ale to prawda i czym prędzej to zrozumiesz tym lepiej dla ciebie. Bardzo dobrze , że nie rozmawiałaś z nimi o tej sytuacji o której piszesz bo wg mnie bys się tylko ośmieszyła ... Tak to jest w życiu, że przy rozstaniach jedna ze stron więcej cierpi i jest to ta osoba, ktora więcej kocha ... tutaj chyba padło na ciebie, ale potyrzebujesz czasu, czas leczy rany i wierz mi nie jest to żadem banal, pozdrawiam i życzę szczęścia 🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joolcia1990
A moim zdaniem powinnaś zacząć z nim utrzymywać lepsze stosunki... i spróbować się z nim zaprzyjaźnić.. albo robć to samo co on.. by zobaczył, że to boli(jeżeli, jak mówisz kocha Cię nadal)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaałaaamaaanaaa
Nie rozmawiałam z nim o tym, bo rzeczywiście bym się ośmieszyła. Jest bardzo okrutne niestety. Ale to nie jest takie proste może rzeczywiście, gdyby mu zależało to bylibyśmy razem. Ale ja nei mam przecież do niego pretensji tylko do koleżanki która mimo tego że wie co czuję i ma swojego chłopaka mnie rani. A zaprzyjaźnić sie z nim spróbuję...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaaałaaamaaanaaa
Ale czy to coś da?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Co to znaczy....
zaprzyjaźnic się z byłym ? co za kompletna bzdura ? Czy przyjaźń jest na zawołanie ? Przeciez z jakiegos powodu się rozstaliście i to na pewno z waznego powodu więc uważam, że powinnaś zamknąć ten rozdział swojego życia i zacząć nowy bez niego ... Tak w życiu bywa, że coś się zaczyna, a potem kończy ... Wszystko przed tobą, glowa do góry ... nie od jeden na świecie ... :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×