Chce do Londynu, ale czy warto?

Dzien dobry! :) Normalna dziewczyno, oczywiscie, ze polecam edukacje w Londynie, jesli akurat na to Cie stac. Jesli masz pieniadze, to dlaczego nie? Gdybym miala kupe kasy, to tez fajnie by mi sie tu mieszkalo, przenioslabym sie jak juz wczesniej pisalam, do Hampstead i zyla dlugo i szczesliwie... ;) Ale bajki mozna tworzyc, a zycie, to co innego. Oczywiscie, ze bym sie przeniosla do innego miasta, jesli nie do innego kraju, gdyby taka mozliwosc zaistniala. UK to dla mnie naprawde syf. Poczatkowo bylam tym wszystkim zafascynowana, ale im dluzej tu mieszkam, wiecej sie ucze o tym kraju, jego mieszkancach i zasadach tu panujacych. A wiec TAK, z checia przenioslabym sie, wyprowadzilabym sie daleko stad gdybym mogla. :) A edukacja jest bardzo wazna. Jesli zdecydujesz sie tutaj kontynuowac nauke, duzy plus. Moja kolezanka studiowala tutaj 2 lata, po czym dokument ukonczenia uczelni otworzyl jej drzwi do pracy na calym swiecie, obecnie jest dyrektorka przedszkola w Hong Kongu. Po DWOCH latach nauki tutaj! Takze mozna i to doswiadczenie na pewno byloby wartosciowe. Nauka za granica - jestem jak najbardziej ZA! Ale to Twoj wybor. Jak juz napisalam wczesniej w moich wczesniejszych postach, odradzam przyjazd do UK jako taki. Podalam pare argumentow. Ps. Jesli chodzi o zatrudnienie u Polaka, ja bym nigdy sie nie zdecydowala. ( Zle doswiadczenia moich znajomych przyczynily sie tez do tego wyboru.) Pozdrawiam serdecznie.

Juz wyjasniam ze ktos sie podszyl w poscie wyzej moim nickiem Nie zdziwilabym sie jesli bylaby to kolezanka Nelon77 czy jakos tak;) Mayor dziekuje ci twoje posty sa naprawde bardzo wartosiowe, i doskonale rozumiem co piszesz, dla mnie zycie w UK to tez byl syf, prawde mowiac nie znosze tego kraju, i angoli, praktycznie z angolami sie nie przyjaznilam, w pracy czesto bylam tzw bullying (nie wiem czy tak sie pisze) bo angielki nie mogly zniesc ze ktos moze byc ladniejszy, sympatyczniejszy i skromniejszy od nich i jeszcze dobrze robic swoja prace. W hotelach tez pracowalam i dokladnie wiem jak ludzie kopia dolki, trzeba uwazac na kazdym kroku. Dlatego wrlocilam bo nie mialam sily juz z tym wszystkim, pewnie u nas tez zdarzaja sie takie sytuacje ale to zawsze sa swoi ludzie tak na to teraz patrze. Tak siedze i mysle i rozwazam wszystkie za i przeciw, niestety nie jestem z tych ktorzy posiadaja duzo pieniazkow i stac mnie na wszystko, wrecz przeciwnie. Londyn to miasto bardzo drogie i mysle ze to tez wezme po uwage. Troszke mi sie wszystko klaruje, mysle ze dobrze bedzie przyjechac na wakacje a zeby tu mieszkac to jednak nie. Jesli chodzi o prace u rodakow, wiesz to ogloszenie kolezanki wyzej to dla mnie kompletna bzdura, rowniez nigdy bym na cos takiego nie poszla, ale pewnie znajda sie naiwni rodacy, ale niestety kazdy musi przekonac sie na wlasnej skorze jak to mowia. Mayor mam zamiar przyjechac do UK na pare dni w okolicach czerwca, bo nadal musze zabrac pare rzeczy, mam rowniez w planach wizyte w Londynie, jezeli bys chciala mozemy spotkac sie na kawe, jezeli akurat mialabys wolny dzien, tak mi wpadlo do glowy, oczywiscie to tylko propozycja. Pozdrawiam

normalna-moze tak przestalabys mnie oczerniac, jak nie jestes zainteresowana to po prostu nie odzywaj sie, wyobraz sobie,ze to nie ja sie podszylam pod ciebie, bo mnie takie cos nie bawi..a co do pracy to z Polakami - to ta praca ma tyle wspolnego z Polakami co nic.. Powiem szczerze, ze juz zaczynam zalowac, ze oglosilam to tutaj, bo jak zwylke posypaly sie zawistne komentarze,ze jestem oszustka i Polskim wyzyskiwaczem...nie myslalam,ze jest az tak zle z zaufaniem wsrod rodakow Zapomnijcie o tym ogloszeniu...

Normalna dziewczyno, bardzo chetnie spotkalabym sie z Toba, jesli akurat mialabys mozliwosc odwiedzic Londyn. Jestem na TAK. :)

Nalon, nikt nie napisal, ze jestes oszustka i wyzyskiwaczem. Absolutnie nikt takiego czegos nie napisal, wiec rposze, nie dorabiaj sobie historyjek. A ze ja pisze o swojej opinii na temat pracy u rodakow (opinia oparta na doswiadczeniach moich znajomych) i wyrazam MOJE zdanie na temat rodakow w UK, nie znaczy to, ze wszyscy tacy sa, bo przeciez mozna znalezc takze kogos uczciwego. Oczywiscie moje opinie nie zawieraja zadnych obrazliwych uwag dotyczacych kogokolwiek.

Mayor...nie adresowalam tego do ciebie, tylko do \"normalnej\" -cytuje ponizej: \"wiesz to ogloszenie kolezanki wyzej to dla mnie kompletna bzdura, rowniez nigdy bym na cos takiego nie poszla, ale pewnie znajda sie naiwni rodacy, ale niestety kazdy musi przekonac sie na wlasnej skorze jak to mowia\"

to jest ta mentalnosc polakow, a tak apropo to wszedzie jest dobrze gdzie nas nie ma

Nalon77 wybacz ale pozostaje przy swojej opini, a wiesz czemu? Bo jak juz napisalam i napisze jeszcze raz, uczciwy i kompetentny pracodawaca, nie prosi o pomoc zony, ktora poszukuje ludzi do pracy na kafe, wybacz takie jest moje zdanie. Teraz jest pelno ludzi szukajacych pracy, a w tym wielu polakow wiec nie widze powodu dla ktorych az trzeba prosic o pomoc zone. Nie bylo moim zamiarem oczernienie cie tylko po prostu wypowiadam swoje zdanie. Podobal mi sie twoj post odnosnie lodnynu, ale niestety poszukujac na tym portalu ludzi do pracy dla mnie jestes osoba niekompetentna. Wybacz Mayor ciesze sie ze jestes chetna na kawe:) Nie znam jeszcze dokladnego terminu przyjazdu ale moze wymienimy sie mailami lub gg. Bedziemy mogly poplotkowac dalej o Londynie:) pozdrawiam

samo dobre miejsce do ogloszen jak i kazde inne, nie popadajmy w skrajnosc ze wszyscy polacy to oszusci i naciagacze, niektorzy chca pomoc i jesli maja taka mozliwosc pomagaja a na kafe to nawet mayor ma kilku "wrogow"

Do postu wyzej Tak cafe to idealne miejsce na szukanie pracownikow do jednego z bardzo dobrych hoteli w Londynie (przypuszczam ze taki jest)

Normalna dziewczyno, jak najbardziej. Podaj prosze swoj adres mailowy, to napisze. Ps. Mayor nie ma wrogow. :) Nie lubie ich miec, ja nikogo nie traktuje jak wroga, co jest jednoznaczne z brakiem posiadania ich. A jesli ja jestem dla kogos wrogiem i tak mnie nazywa (z przyczyn znanych tylko jej), to jest problem tej osoby. Pozdrawiam Spokojnej nocy.

Londyn jak London masa ludo i wszystkiego.. A co do jakiejs tam wypowiedzi Bradford przy Leeds to jest dopiero jeden wielki Pakistan!!!!Wpisz sobie w kafeterii Bradford to sobie poczytac mozna co oni tam robia z tym miastem!Opanowili go doszczetnie...!!!Nie mam dobrego zdania o tym miejscu jak wyjezdzalam na mojej ulicy 2 domy dalej było morderstwo...:O i ciagle sie slyszalo o jakis kradziezach wlamaniach morderstwach rodzin,,,:( Takie panstwo w miescie...Wszedzie ich pełno na pocztach w bankach ulicach meczetach knajpach az rzygac sie chce....Aha i nie wolno im ufac bo mimo ze oczeta mają piekne buzki usmiechniete i roztaczaja wokol ciebie aure pieknego zycia gdy z nimi zostaniesz to to gruszki na wierzbie -plonne marzenia -bo diabła maja w oczach....A jak juz blondynke zobaczą to zaraz ci numery wciskaja z tel, zona chca bys ich została , albo chca z toba spac....Byłam tam w tamtym roku i żałowałam ze nie pojechałam od razu do Londynu...W Londynie bo byłam tam przejazdem 2 tygodnie temu pelno narodowosci nie tylko pakistanskiej - mnie tam sie podobało...Pewnie kiedys wroce do Londynu gdy bedzie lepiej by tam pozyc jakis czas...na razie jestem w PL. A Bradford jak jestem w Uk przejazdem unikam wielkim pałąkiem(łukiem)....pozdrawiam

normalna...a co cie tak boli to szukanie pracownikow na kafe?? przeciez dziewczyna nie podala zadnych danych, tylko prosi o kontakt email i wiadome jest,ze nie wezma pierwszego lepszego z kafe, tylko przeba bedzie umowic sie na spotkanie, wiec niby dlaczego nie moze tego oglosic tutaj??? jaki masz problem??...ty chyba jednak nie jestes normalna...nie popadajmy w skrajnosci.Znalazla sie wielce KOMPETENTNA...ZALOSNE!!

Mayor moj mail to brunetka84@gazeta.pl :)

Do alhambraaa Wiesz obrazanie mnie pokazuje jaka jestes inteligentna, wdaj sie w dyskusje ale skoro nie masz argumentow to nie obrazaj, a swoja frustracje wyladuj w inny sposob, mam pomysl odpisz na ogloszenie, wyslij CV i zatrudnij sie u tej bardzo wiarygodnej osoby powodzenia sfrustrowana kobieto

Normalna dziewczyno, email wyslany do Ciebie. Pozdrawiam.

"When a man is tired of London… ...he is tired of life". Samuel Johnson Prestancie juz pisac jaki to Londyn jest zly!...Miejsce jak kazde inne,fajne na pewny etap zycia,glownie na mlodosc,na zycie rodzinne juz sie mniej nadaje,Ja osobiscie mieszkam w 6 strefie i tam tez pracuje,,,,Jesli lubisz imprezy,nocne zycie i masz na to kase to zamieszkaj na Camden,na Nothing Hill,generalnie gdzies niedaleko West Endu...jesli lubisz wiekszy spokoj ,porzadek to Richmond,Chingford na Polnocy ,generalnie obrzeza miasta, jesli chcesz byc podrywana przez Albanskich i Tureckich facetow to np. Wood Green,jesli nie boisz sie czarnych gangow to proponuje Peckham! lubisz zydkow to Hendon albo Stamford Hill,jesli tesknisz za rodakami to Ealing!,dla kazdego cos milego...i juz nie pisczcie ze jest taki syf,masz kase to zyjesz normalnie ,nie masz to jestes skazany na syf!

Racja. Ubawil mnie Twoj post, ale w 100% sie z Toba zgadzam. :)

Ps. No to wychodzi na to, ze lubie zydow. :D Nieeeeeeeeeeeee!

SW London, no to nam sprzedales Londyn nie ma co! do tego widac ze nie czytalas/es poperzednich postow 6strefa? gratuluje odwagi

malo wiesz o Londynie...a zachowujesz sie jakbys wszystkie rozumy pozjadala! to,ze bylas u znajomych nie znaczy,ze znasz miasto! 6 strefa moze byc spokojniejsza i ladniejsza niz pierwsza czy druga..wlasnie czesto ci bogaci ludzie mieszkaja w dalszych strefach z dala od miejskiego zgielku...porazka...

"SW London, no to nam sprzedales Londyn nie ma co! do tego widac ze nie czytalas/es poperzednich postow 6strefa? gratuluje odwagi" haha, o jakiej odwadze mowisz? obrzeza Londynuto najladniejsze i najbogatsze rejony,takie Buckhurt Hill czy wspomniane Loughton to przeciez domy czesto za pare milinow,spokojne residental street,jesli kolorowi to tylko bogaci Azjaci...zreszta kazda metropolia wyglada podobnie....Syf to glownie 2ga i 3cia strefa nie liczac np Hampstead...

Do tej autorki co tak wyzej dala upust swoim emocjom, wiesz nie krytykuj tylko sie wypowiedz, nie znasz mnie nie oceniaj, nie wiesz o co mi chodzilo w poscie, nie wypowiadaj sie! SW London, chodzilo mi o to ze napisales kompletne machloje, dla kazdego cos milego, tu troszke azjatow, tu troszke pakistanow, no wybacz ale nie tego szukam w londynie, wiem ze ich wszedzie pelno Jesli chodzi o 6 strefe fakt ty tam mieszkasz nie ja, bogaci azjaci sa wszedzie nie tylko w londynie, zapewne z takiej strefy dlugo sie dojezdza do centrum, wiec to jakby mieszkac w innym miescie, 6 strefa niekoniecznie dla osob ktore by chcialy wyjsc do centrum i sie pobawic, martw sie dojazdem do domu

wiesz co aoutroko wg mnie ti nie wyjezdzaj bo widac ze trudno ci dogodzic, i szukasz dziury w calym... nie ejst tu super ale da sie przeyzc i tyle. a SW london ma racje ,i dla twojej widaomosci to im dalsza strefa tym gozrej bo 6 strefa t nie slumsy ,wg najgorsza to 3 dtrefa, bo parwda taka ze od 4 strefy to juz tak oficjanlie to wcale nie Londyn.

co to sa machloje?? bo chyba nie, a uzywasz..

Nie ma to jak ludzie dolaczajacy sie w srodku topicu nie czytajacy poprzednich postow i myslacy ze wiedza wszystko;) 3 jest super bardzo cenna uwaga dzieki wezme ja pod uwage;) troszke nie rozumiem zdania ze im dalsza strefa tym wiksze slamsy ale 6 strefa to nie slamsy, jedna wyklucza drugie;) Chodz wiem co miales/as na mysli formuowanie zdan to twoja nie najmocniejsza strona Do ostatniego wpisu jak chcesz to wklej definicje machloji, chetnie przeczytam co znacza w twoim regionie, bo w moim slowo to oznacza bzdury i o ile wiem jest powszechnie znane;) Chyba ze wolisz je po angielsku;)

kretactwa, oszustwa a nie bzdury...niech sie w twoim regionie doucza moze

"Chyba ze wolisz je po angielsku?" prosze bardzo!! slucham?? bardzo jestem ciekawa twojej madrosci?

oczywsice ze chodzilo ze im dalsze strefa to NIE znaczy ze jest gorzej.

Idz wystartuj w milionerach;) poprawna polszczyzno;) I poszukaj sobie troszke w internecie odnosnie tego slowa, bo pewnie myslisz ze wiedzialas wszystko;) Przeciez w polsce jedno slowo tez moze miec wiele znaczen, nie tylko jedno, bierzesz to pod uwage? Co powiesz na ang bulshit? Aha i jeszcze dodam calm down;) bo to jest forum zeby podyskutowac a nie udawac profesorka od polszyzny