Kolczyk w nosku P

Hej ostatnio mam ochote na kolczyka w nosie :) Mam taką manie na to jak kiedyś na kolczyka w języku... Ale nie wiem czy warto bo mania na to moze trfac 2 tyg i mi przejdzie te pragnienie miec kolczyka.. Nie wiem czy sie wygodnie spi na boku i czy kolczyk nie uciska w srodku nosa jak sie spi i przydusi nos.. nie wiem czy warto sie oszpecac.. Mam ochote sama przekluc nos wenflonem lub kolczykiem naostzonym ale nie wiem czy warto bo jeszcze cos sobie uszkodze chociaz to tylko płatek nosowy... Ale mam wątpliwosci co do kolczyka w nosie nie wiem czy warto noo :|:|

moim zdaniem to nie jest juz modne

tu nie chodzi o mode tylko o pragnienie:P

a jak długo masz juz na niego ochote?...moze to tylko chwilowa zachcianka....i nie radze samej przekłuwac...idz do profesjonalnego studia...warto stracic troche kasy a miec to profesjonalnie zrobione z profesjonalnym kolczykiem...

i podejrzewam ze jestes jeszcze bardzo młoda skoro przyszedł ci pomysł aby samej przebic :P

chwilowa... :P

no to lepiej go jeszcze nie rób

jeśli byłabyś buchajem zarodowym, to kolczyk w nosie pełni rolę prowadzania byka na drążku by nie uciekł, do pokrycia krowy. Jeśli nie jesteś płci męskiej to w takim razie nadajesz się na krowę, którą trzeba prowadzać do byka. W związku z tym kolczyk należy założyć nie w nosie lecz w wardze sromowej i wtedy będziesz zadowolona, że idziesz do byka na seks. A najlepiej załóż kolczyk w łechtaczce, wtedy będziesz się nadawać tylko na galaretę, bo takiej krowy żaden normalny mężczyzna nie zechce.