DLACZEGO TYLE MLODYCH DZIEWCZYN STARA SIE O DZIECKO?

dlaczego dziewczyny w tak mlodym wieku zaczynaja starania o dziecko? 20lat albo 23 to taki przecietny wiek na 1sze dziecko,przeciez to jeszcze sie uczy i nie ma niczego co by moglo dziecku zapewnic po co tak wczesnie???

Mam 25 lat i z mojego roku na studiach(dobra uczelnia) i starego LO tylko 3 dziewczyny maja dziecko. Im bardziej kobieta wyksztalcona, tym pozniej rodzi dziecko. A ciaze w wieku 20-23 lat to w 90% przypadkow wpadki, choc mamuski sie do tego nie przyznaja nigdy.

Ja pierwsze dziecko urodziłam mając 23 lata - zaplanowane. Byliśmy rok po ślubie, mieliśmy swoje M3, Mąż dobrze zarabiał ja też nie najgorzej. Oboje bardzo pragnęliśmy dziecka więc nie było żadnych przeszkód by zrealizować to pragnienie :) Drugie dzieciątko - również zaplanowane- urodziłam mając 27 lat.

ja sama mam 26lat i tez tak uwazam ze za wczesnie jeszcze na mnie i materialnie bym nie podolala bo przeciez koncze studia(pozno zaczelam) i psyhicznie jeszcze , szkoda ze rodzice mowia ze juz moj czas przelecial i daawno temu powinnam miec, stad moje pytanie bylo

ja juz to gdzies pisalam.zaszlam w ciaze kiedy skonczylam 21 lat.mamy z mezem poukladane zycie.bardzo chcielismy tego dziecka.nawet mielismy problem z zajsciem w ciaze.moze poprostu sa ludzie ktorzy nieco szybciej dojrzewaja do rodzicielstwa i odpowiedzialnosci?

w wieku 23lat dobrze zarabialas... ale nawet studiow nie skonczylas jeszcze wiec jak to mozliwe dobrze zarabiac w tym wieku?

ja sadze ze jak dziewczyna ma te 21lat i chce dziecka to tylko wtedy kiedy maz czy facet dobrze zarabia bo wtedy musi ta mloda dziewczyne utrzymywac i dziecko dopoko ona nie bedzie sama zarabiac...dla mnie to najpierw zdobyc wyksztlcenie i miec srodki zeby to malenstwo utrzymac potem dziecko

gruba/chuda- można dobrze zarabiać studiując.czasami do pracy przyjmują ludzi z rozpoczętymi studiami.poza tym DOBRZE to rzecz wzgledna.dla jednego bedzie to 1500 dla drugiego 3000

mnie stac na utrzymanie dziecka.mozna takze studiowac i wychowywac dziecko.

znam ludzi po studiach co rowy kopią i kostkę brukową układają :O Nie trzeba mieć dyplomu w kieszeni by zarabiać uczciwe pieniądze. I napisałam NIE NAJGORZEJ więc się nie czepiaj. Ty widocznie nie dojrzałaś do macierzyństwa więc napewno nie zrozumiesz...

jestem 26-letnia mama;] i bardzo sie ciesze z tego powodu , mysle ze to własnie odpowiedni czas dla mnie, kazda kobieta wczesniej badz pozniej jest gotowa zostac matka i jedna w wieku 20 a inna 30 lat i nie ma sie co temu dziwic

Niby kończysz studia a nie wiesz, że nie tylko studia dają szanse na dobrze płatną prace? Ile to ludzi z mgr przed nazwiskiem zarabia marne grosze? Teraz ten tytuł nie daje tak wiele. Poza tym nie każdy studia musi kończyć. Poza tym co to za pogardliwe wyrażenie "przeicez to jeszcze sie uczy" po drugie "nie ma niczego co by mogło dziecku zapewnic" Nie mierz wszystkich jedną miarą. To, że ty w wieku 26 lat nie jesteś jeszcze gotowa, to nie znaczy, że inni muszą to samo robić ze swoim życiem. Poza tym więcej szacunku, dziwnie to brzmi gdy o kimś wyraża się per "to" to tez kobiety, matki, i co najważniejsze ludzie a nie "To". Jak widać studia studiami ale horyzonty nadal wąziutkie.

taaa a potem zaczniesz starania o dziecko mając trzydzieści kilka lat na karku i okaże się że bezpłodna jesteś

Uwielbiam te teksty mlodek, ktore wpadly, albo nie mialy innych ambicji jak tylko sie rozmnozyc, ze widocznie ktos nie dojrzal do macierzynstwa, a one tak:D Tylko dlaczego im nizsze wyksztalcenie, tym mlodszy wiek rodzacych?

do niby kończysz studnia : NIC UJĄĆ NIC DODAĆ :)

taaa a potem zaczniesz starania o dziecko mając trzydzieści kilka lat na karku i okaże się że bezpłodna jesteś Taaa, jasne. Powiedz mi tylko dlaczego Francja jest jedynym europejskim krajem o dodatnim wskazniku urodzen, a kobieta tam rodzi swoje pierwsze dziecko srednio w wieku 30 lat? :D No slucham, "madra" osobo, slucham:D

bo jak sie ma faceta zeby robil na was(zone i dziecko) to nie wazne jest nic, szkoda mi tych waszych facetow

statystyki masz nieaktualne "madra " kobieto :O

Elle22 a no dlatego, że te które nie idą na studia zaczynąją najczęściej pracować. Po 2-3 latach mogą starać się o dziecko, bo niewiele ich blokuje. Natomiast te które idą na studia w większości stawiają na karierę, a jak dobrze wiadomo to trwa. Bo najpierw wykształcenie, potem zdobycie jakiejś pracy, na końcu trzeba trochę popracować żeby się mniej więcej zabezpieczyć i dopiero dziecko. Różne są priorytety w życiu ludzi i należy to szanować. Dlaczego tak często tematy o młodych matkach, a tak niewiele o starszych? Niby jesteście starsze, lepiej wykształcone, mądrzejsze (ponoć) a wpychacie sie z butami w cudze życie i wymądrzacie, jakbyście nie miały innych problemów.

a nam szkoda ciebie :O Żałosny twój los, oj żałosny....

Nie musze sie opierac na zadnych statystykach, bo tam mieszkam i widze, co sie dzieje. 25 latka w ciazy to rzadkie zjawisko, chyba ze jest imigrantka.

Ojjj nie żałuj tych dziewczyn i kobiet, bo życie lubi się odwracać i czasem te dobrze postawione zostają na łasce mężów.

bo to glupota tak mlode lata przekrelac na dziecko wedlug mnie, no i jeszcze jestescie mlode wiec najpierw jakis dach nad glowa by sie przydal, zabezpieczenie finansowe wiec nie sadze ze w wieku 23lat to wszystko juz sie ma, i jedyne co mi przychodzi do glowy to to ze facet na was tyra.

to czy facet na nas tyra to jest nasza sprawa i guzik cie to obchodzi

Elle22 a no dlatego, że te które nie idą na studia zaczynąją najczęściej pracować. Po 2-3 latach mogą starać się o dziecko, bo niewiele ich blokuje. Tak, no bo przeciez wszystkie dzieci 20latek po kiepskiej szkole sa planowane:D

i ja jakos nie czuje ze przez dziecko cos stracilam.jak ktos pisa-rozne ma sie w zyciu priorytety.rob ta swoja kariere tylko sie nie dziw jak kiedys zostanisz sama

annnaana ............ wlasnie juz mam swoja odpowiedz:) a co jakbyscie zyly w zwiazkach na zasadzie "partnerskiej"? ze kazde po rowno sie doklada do wszystkiego a nie zonka z dzieckiem siedzi w domu a mezus zasowa i przynosi pieniadze,,,juz nie mamy tych czasow

Niektórzy dostają dom, mieszkanie, jakiś wkład itd. Niektórzy całe życie mieszkają w wynajętym mieszkaniu. Czy ci ludzie, którzy nie mają własnego m muszą czekać aż je sobie kupią z poczęciem dziecka? Ojjj to ciężko by było z tą dzietnością. Poza tym nadal nie rozumiesz, że oboje mogą pracować, a nie chłop tyra. Ojjj wąziutkie horyzonty wąziutkie. To takich właśnie magistrów kształcą teraz nasze uniwersytety i inne szkoły wyższe. :).

Gruba/chuda, dokladnie tak jest. Byly nieodpowiedzialne, nie potrafily nawet zadbac o zabezpieczenie, wpadly, poszly do oltarza z brzuchem i albo sa na utrzymaniu faceta, albo maja kiepsko platna prace. Sa nieszczesliwe, ale oczywiscie na forum pisza, jak to dojrzaly do macierzynstwa i dlatego tak szybko urodzily. Musza sobie to wmawiac, bo inaczej zalamalyby sie gdyby zdaly sobie sprawe, co zrobily ze swoim zyciem.

ale kazdy tworzy swoj zwiazek na swoich zasadach.ty mozesz sobie tworzyc swoj uklad partnerski i mi nic do tego.nie wtykaj wiec nosa w cudze zycie