Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość darek5991

Czy związek z kuzynką to coś złego?

Polecane posty

Gość darek5991

Jaka jest wasza opinia na temat związku z kuzynką/kuzynem? Czy uważacie, że to cos złego? Pytam ponieważ moja kuzynka wyraźnie daje mi sygnały, że jest mna zainteresowana a ja nie wiem jak sie zachować. z jednej strony ona bardzo mi sie podoba jako kobieta ale z drugiej strony boję sie konsekwencji naszego związku a przede wszystkim reakcji otoczenia. Wiem, że sa nawet małżeństwa pomiędzy kuzynami czyli kościół akceptuje takie związki. Dlaczego więc ludzie nie do końca je akceptują? Jakie jest wasze zdanie na ten temat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
prawnie jest to zakazane (jeśli bardzoooooo daleka kuzynka to dozwolone)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
zależy jak dalekie jest pokrewieństwo miedzy wami bo jezeli jest to np.corka siostry twojej mamy czy coś w tym stylu to slub odpada jak nic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek5991
To jest córka brata mojej mamy. Wiem na pewno że mógłbym się nawet z nia ożenić z tym, że potrzebne byłoby specjalne pozwolenie. Czyli kościół zezwala na takie małżeństwa. wiekszym problemem jest reakcja ludzi a przede wszystkim rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość darek5991
Franka to jest zwykły mit z tymi dziećmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdsdfds
A co to innych kobiet nie ma? Może Ci się zresztą wydaje, że ona Cię kocha. To trochę nie w porządku, jak dla mnie. Ja bym miał opory. No i dzieci mogą być chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zastanawiam się więc co może się stać jesli posuniemy sie o krok dalej?" ciocia i wujek sie wkurwia :P nie wspominajac o waszych dziadkach :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj maz sypial
ze swoja kuzynka w pierwszej linii :O Ja bym tak nie potrafiła pomijając już nawet opinie rodzinyy :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moskala
jezeli to jest corka brata twojej mamy to pokrewienstwo jest chyba zbyt bliskie by kosciol wam ten zwiazek poblogoslawil tak mi sie wydaje no kuzynka nie kuzynka wszystko od ciebie i od niej zalezy ja bym osobiscie nie mogla za bardzo mi to kazirodctwem powiewa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do mój mąz sypiał
nie jesteś czasem z Gdyni?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to zwykłe kazirodztwo. Nie znam się na tym, ale wydaje mi się mało prawdopodobnie, żeby można było poślubić tak bliską kuzynkę. Co do dzieci - tez uważałabym z tym, że mitem jest ryzyko urodzenia dziecka z wadami. To bardzo bliska kuzynka. Moralnie dla mnie to jest nie do przyjęcia - nie wyobrażam sobie być z tak bliskim kuzynem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden mit! zbyt duże pokrewieństwo powoduje konflikt genetyczny, dziecko może urodzić się chore. i to jest powód, dla którego małżeństwa między bliskimi kuzynami są zakazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
żaden mit! zbyt duże pokrewieństwo powoduje konflikt genetyczny, dziecko może urodzić się chore. i to jest powód, dla którego małżeństwa między bliskimi kuzynami są zakazane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosc143
Takie małżeństwa są dozwolone przez prawo cywilne, ślub kościelny wymaga uzyskania dyspensy. Ryzyko wad genetycznych takie samo jak u kobiet po 40. Warto to przeczytać http://www.wprost.pl/ar/?O=53379&C=57

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ania z Czech
Ja tez mam podobny problem tyle tylko ze to ja jestem zakochana w mojim kuzynie (bracie ciotecznym) :D :D... Tak jak mówiłeś coraz bardziej widzę, że taki związek nie jest potępiany ani prawnie ani kościelnie (czyli przez Boga) ale niestety jest potępiany zwłaszcza przez ludzi, którzy nie zdają sobie sprawy z takich sytuacji... Negatywem takiego związku, że tak brzydko powiem, to możliwość chorego dziecka ale gdzieś czytałam, że taka możliwość jest porównywalna z szaną na chore dziecko u osób niespokrewninych ze sobą... Oczywiście napewno jest większa ale nie myśle, że to by właśnie wskazywało na egoistyczne podejście do tej sprawy, bo przecież bez takiej miłości takie dziecko się w cale nie urodzi prawda? A Może być zdrowe... Mysle wiec, ze najwiekszym problemem jest rodzina, bo mozna jej tym sprawić ból, z drugiej jednak strony miłość znaczy, że ktoś jest ważniejszy niż ty sam oczywiście ze rodzina jest wazna i bedzie trudno ale miłość to miłość a rodzina jeśli CIe kocha to to musi zrozumiec no nie?! Ludzie którzy mówią o egoiźmie nie uświadamiają sobie, ze egoizm był by tez kiedy by sie na taki zwiazek nie dopusciło zpowodu jakis tam uprzedzen... Nie przejmuj sie tym co mysla/mowia inni bo najwazniejesze jest to co mowi Twoje serce i jak prowadzi Cie Pan... Jezeli masz jakies sprzeczność módl się o to a napewno znajdziesz odpowiednią droge...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To troszkę jest za bliskie pokrewieństwo lepiej się dokładnie przekonaj czy ona tez tego chce bo takie gdybanie nic nie da.tylko się męczysz. Ja jestem z kuzynem.Może to za duże określenie jestem... Jego matka dostaje białej gorączki jak widzi ze on ze mną rozmawia.Robi mu karczemne awantury obraża mnie i myślę ze z czasem sami się poddamy.Jestem tez od niego starsza.Jesteśmy rodzinną ale bardzo daleka ale dla rodziny jesteśmy i tego nie akceptują. Nikt nie wie że coś próbujemy robić razem a i tak jego matka zabrania mu ze mną rozmawiać i angażuje inne osoby żeby mnie nachodziły w domu. Nawet widywać się nie możemy bo zaraz jego matka z cała pielgrzymka jest u mnie w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z tym kościołem to nie tak
Że jest dyspensa więc wszystko ok. Kościół udziela jej bardzo rzadko i zazwyczaj w przypadkach gdy pokrewieństwo jest prawne (tzn. np. któraś ze stron była adoptowana). Nie liczyłabym na to. Ogólnie to zły pomyśł, bo nawet jeśli dzieci urodzą się zdrowe to wnuki już są w gorszej sytuacji to nie jest jakiś mit.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasilis5310
ja mam pytanie bo to jest tak moja babcia ma siostre i ta siosta ma wnuczke i ja sie w niej zakochalem a ona we mnie tez i mam pytanie czy moglbym sie z nia zejsc. Zdaje sobie sprawe z konsekwencji ale chcialem sie was spytac czy mozna bo na razie jestem w kropce, Moja mama mowi ze bliska rodzina a babcia ze dalsza prosze o pomoc w tej sprawie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość takie tam duperele nic więcej
Takie związki są zabronione nie bez kozery :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała prawda o........
Aniu z Czech Prawnie i koscielnie to nawet za psychopte mozesz wyjśc za maż jak sie tak zakochasz, tylko po co do tego Boga mieszasz, to nie rozumiem. Bo coś takiego jak "coraz bardziej widze",ze prawo i kosciół sa przychylnie takim zwiazkom to znaczy ze coraz bardziej jestes sorry ale slepa. A jesli jest tak pieknie jak piszesz to dlaczego jeszcze nie zawarłas zwiazku małzenskiego z kuzynem. No przeciez radzisz chłopakowi zeby nie parztył na nic, tylko łapał swoje szczescie chocby i po trupach. ja rozumiem,ze milośc jest slepa, ale dlaczego ma byc głupia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
darek5991 Franka to jest zwykły mit z tymi dziećmi O własnie mylisz się to nie żaden mit. Nie jednokrotnie juz słyszałam wypowiedzi genetyków że osoby spokrewnione nie powinny miec potomstwa. Ale nawet nie to mnie przekonuje. Sama w rodzinie miałam taki przypadek. Kuzynostwo dostali dyspense od Papierza i owszem, wzieli ślub. Pierwsze dziecko żyło 14 dni, następne były bliźnięta, dziewczynka żyła 2 dni, chłopiec jest niepełnosprawny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość cała prawda o........
No i dwoje dzieci w grobie, jedno niepelnosprawne. Miedzy obcymi ludxmi jest tyle nieszczesc w potomstwie, ale ludzie jeszcze funduja taka traumę, wiedzac ,ze moze byc bardzo xle wrecz tragicznie. Bo oni sie zakochali i już. No to kto jest egoistą? roddzina , która mówi, tłumaczy czy ta parka zakochanych ,którzy postawili na swoim a teraz nie wiedza kogo oskarzyc o taki los. I co dała ta dyspensa od papieza? Nieszczescie i nic wiecej!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wasilis5310
dziekuje za odpowiedzi a poza tym jej ojciec jest poje.bany sama mi nawet mowila a jej babcia mi doradzala i moja ale z decyzja mojej mamy jest krucho

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ją jestem ze swoją kuzynka i mamy ładnego syna który ma 5 lat i wcale nie uważamy to za źle bo my się naprawdę kochamy a jak reszczie się nie podoba to ich problem a nie nasz poprostu takie jest życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Paula94
Nawiązując do tematu. Mam zapytanie - dylemat odnośnie mojego związku. Zakochałam się w chłopaku i on zakochał się we mnie. Jesteśmy razem bardzo szczęśliwi. Tyle że jest mały problem. Mój tata i jego przyszywany tata to bracia ( to samo nazwisko). Został on adoptowany w wieku 6/7 lat. Nie zna on swoich prawdziwych rodziców. Jego tata jest chrzestnym moim. I teraz tak moi rodzice jak wiadomo się na nas nie zgadzają. Nie wiemy co robić - jak zareaguje rodzina jak się dowiedzą Czy to jest sens z nimi w pewien sposób walczyć i jeżeli tak to w jaki sposób ich przekonać. Co robić? Myśleliśmy zyskać jakieś papiery z pieczątka potwierdzające możliwość przyszłościowego zawarcia małżeństwa. Czy to nie jest kazirodztwo. Pozdrawiam Dziękuje Paula :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Grzybixxpl yt
Ja też mam taki problem. Okazało się 2 dni temu że mam dalszą kuzynkę. Czy to karalne. Związek z dalszą kuzynką?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wrotkowsky
To jest CHOOORE

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×