Zastanawiam się nad jednym

Czy to że piję codziennie jedno piwo może mieć wpływ na moje powodzenie u płci przeciwnej czy jednakże nic to w sprawę nie wnosi? Jak to z tym jest?

wnosi, wnosi - mięsień piwny :D

codziennie piwo to jest alkoholizm, ja się od takich gości trzymam z daleka miałam z niejednym takim przejścia trochę mało to sympatyczne :/

A jesli taki gosc jest grzecznym milym facetem to tez od takiego uciekasz ?

jeśli cuchnie piwem to tak:)i to szybko!

Coś mi sie wydaje dziewczyny ze jestescie 100procentowymi abstynentkami, nie myle sie prawda?:)

nie jesteśmy :D ale ktoś kto codziennie żłopie piwsko wydajemi sie średnio interesujący:)

Dla płci przeciwnej jesteś alkoholikiem. To wnosi bogactwo do związku.

Szkoda ze tak zła opinia panuje o piwie.

najpierw jedno a potem bedzie 10 albo cos mocniejszego, niezle sobie zycie marnujesz. powodzenia

ten sam co kiedyś. to nie opinia. to babska natura. one nie lubią piwa.

jak dla mnie bylbys skreslony na samym poczatku nawet gdybys byl najprzystojniejszy i najbogatszy na swiecie, zwykla żuleria

Pije jedno piwo dzien w dzien od 3 lat, nie zwiekszam dawki , inne alkohole mi nie w smak . Jest mi troche przykro ze kobiety za nic w swiecie nie chcialyby takiego mezczyzny.Wlasnie zrobilem pare pompek i kilka brzuszków dla zgubienia mięśnia piwnego :)

Ot strona medalu - brazowego... a ojciec przepijał wypłaty.

Pompek to i ja robie kiedy na rower idę, i nawet brzuchem oparłem sie o drzwi kiedy mi wyskoczyły z zawiasów... też gubie.

Nic mnie nie usprawiedliwia , nawet to ze pije bo sie nudze.

Oraz nie radze sobie z zyciem mam same problemy od A do Z niewyjde nigdy z tego bo nikt nie wyciaga do mnie pomocnej dłoni.

Codziennie pije jedno piwo , bardzo mi to odpowiada a czy ktorejs dziewczynie na forum to przeszkadza??

mi taka morda najprosciej w swiecie smierdzi..i tak-odpycha mnie to..dobrze,ze moj facet pije piwko rzadziej niz raz na miesiac :) woli kawke :D

jezu jaka nagonka na faceta, przeciez po takim jednym piwie to mu nawet w głowie nie zaszumi

nie o to chodzi...brzydzi mnie zapach alkoholu..jak idziemy na urodziny ok,czy tam do pubu na piwko..ale skoro to szumu nie robi,to w takim po co??niech pije soki,zdrowsze sa...smierdzi mi to..

To kontrowersyjna sprawa , ludzie podzielają zdanie gdyz sami uznają lub nie uznają kropli alkoholu w organiźmie.Jestem wielbicielem piwa i nie zapowiada sie bym zwiekszyl dawke ani przestał wogóle pić.Dla mnie to smak sam w sobie.Coś przyjaznego i nieprzecietnego.Coś dla mnie:)

oczywiście ze lepsze soki, ale jak lubi smak piwa, to nie uwazam zeby jedno piwo dzinnie sprawiło że chłopak to juz alkoholik... idac tym tropem, 95% polaków powinno zapisac sie do aa

nie pozostaje ci nic innego jak tylko znalezc sobie taka ktora tez lubi piwo

No wlasnie:) Nic innego nie pozstaje jak znalezc ODPOWIEDNIĄ partnerkę:)

Broniac siebie nawet lekarz zaleca dziennie wypic 350ml piwa co prawda to nie pol litra ale niewiele przekraczam zalecenia:)

choby lekarz mowil,ze cie to wyleczy z raka..mnie to odpycha...

Smród smrodem a piwo jest zdrowe Na zdrowie!!!!! Odżywcze i zdrowotne walory piwa zostały potwierdzone przez medycynę. Wielki test piwa (16-06-05, 15:10) Wytwarzane tylko z naturalnych składników: czystej wody, zboża i drożdży, piwo jest w 96% przyswajalne przez organizm, pozwala na zachowanie równowagi biologicznej oraz dostarcza niezbędnych protein, soli mineralnych i witamin. Szklanka jasnego piwa ma taką wartość odżywczą, jak 50 g chleba czy 90 g mięsa. Wartość kaloryczna zależy głównie od zawartości alkoholu. Słabsze to piwo 235 kcal, mocniejsze 400-500 kcal na litr. Drugim nośnikiem energii zawartej w tym napoju są cukry: glukoza, fruktoza, sacharoza. 1 litr piwa pokrywa dzienne zapotrzebowanie na metioninę i lizynę w 27%, walinę w 29%, zaś fenyloanilinę aż w 46%.Zawiera białka i aminokwasy, a także witaminy z grupy B (ułatwiające procesy trawienne, regulujące przemianę materii) i przeciwutleniacze (witaminę E i betakaroten - prowitamina A, obie chronią przed zawałem). Ma tyle samo protein, ile znajduje się w soku grejpfrutowym. Żelazo (zabezpieczające przed anemią), fosfor i wapń (potrzebne do wzrostu kości i zębów), potas i magnez (wspomagające metabolizm) to kolejne cenne składniki chmielowego napoju. Żywice pochodzące z szyszek chmielu mają właściwości bakteriobójcze - mogą np. zwalczać bakterie odporne na antybiotyki. Występująca w piwie niacyna (witamina PP) chroni przed gruźlicą. Piwo może być w niewielkich ilościach zalecane przez lekarzy przy schorzeniach przewodu moczowego, w chorobach gastrycznych (ze względu na swój skład zapobiega marskości wątroby), w stanach przed- i pooperacyjnych pęcherzyka żółciowego. Zapobiega tworzeniu się kamieni nerkowych, zmniejsza ryzyko choroby wieńcowej i zawału. W umiarkowanych ilościach ułatwia trawienie, działa pobudzająco na apetyt, dlatego mogą je pić ludzie starsi czy rekonwalescenci.Piwo wchłaniane jest przez organizm cztery razy szybciej niż mleko. Podawane w odpowiedniej temperaturze znakomicie gasi pragnienie, gdyż jest napojem naturalnie gazowanym, powstałym w wyniku całkowicie naturalnego procesu warzenia i fermentacji. Nie zawiera sztucznych dodatków, jak substancje koloryzujące czy smakowe, ani tłuszczów. Obniża napięcie nerwowe, redukuje stres. Przeprowadzone przez prof. L. A. Greenberga z Uniwersytetu w Yale doświadczenie wykazało, że spożycie połowy półlitrowej butelki piwa redukuje napięcie o prawie 13%, zaś wypicie butelki o 37%. Alkohol zawarty w piwie jest rozpuszczony, dzięki czemu następuje jego szybka asymilacja, bez obciążania organizmu. 2/3 litra piwa powoduje wzrost stężenia alkoholu we krwi do 0,5 promila. Po upływie godziny stężenie spada o 0,1-0,2 promila. Umiarkowane spożywanie piwa jest więc bezpieczne dla zdrowia, więcej - może być zalecane jako środek profilaktyczno-wspomagający w niektórych schorzeniach.

dajcie spokoj, skoro facet pije piwo i potrafi to kontrolowac to czego sie czepiacie?? przesada

Dzieki za obrone , miło mi to widziec:)