Gość all_donna Napisano Maj 15, 2009 Dziś nieświadomie stałam się powodem do wielkiej awantury i płaczu . Często w interesach przyjeżdza do mojego męża pewien pan , nie raz widziałam przez okno jak był w towarzystwie młodej osóbki . Dziś przyjechał z inną panią , jego rówieśniczką , ja akurat grabiłam świeżo skoszoną trawę , ta pani czekała na swojego męza w samochodzie jednak jak mnie zobaczyła to wyszła z samochodu i zaczęłyśmy rozmawiac . Opowiadała jaki to jej mąż zapracowany ,że tylko pracuje i pracuje do późna .Moja córka akurat wracała ze szkoły a ta pani powiedziała \"jaka ładna córeczka \" ja jej na to ,że widziałam jaką oni mają ładną córkę a ona się na mnie patrzy i pyta gdzie ją widziałam ? odpowiedziałam ,że często przyjeżdza z jej mężem . Ona zbladła i po chwili cichym głosem mówi do mnie ,że oni mają tylko syna . Ale gafa ! :( głupio mi było , nie wiedziałam co powiedziec , uświadomiłam sobie , że to nie córka a kochanka jej męża . Ta pani poprosiła męza do nas i przy mnie zapytała z kim on tu przyjeżdza , a ten jeszcze się zapierał ,że nikt z nim nie przyjeżdza do nas . Krzyczeli na siebie , potem wsiedli do auta i odjechali . Rozmawiałam potem z moim mężem dlaczego mi nie powiedział , odpowiedział ,że nawet mu to do głowy nie przyszło by o tym rozmawiac . Ale po chwili powiedział mi o jeszcze jednym panu który też przyjeżdza do nas w interesach w towarzystwie młodej osóbki by taka sytuacja jak dziś się nie powtórzyła . Jest mi strasznie głupio , jeszcze nigdy nie zrobiłam nikomu czegoś takiego ! Jestem na siebie zła , cały dzień się z tym gryzę .Jaką minę miała ta zraniona kobieta :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach