Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka i dziecko29lat

urodzilam bo sie sugerowalam innymi.....

Polecane posty

Gość matka i dziecko29lat

urodzilam dziecko bo wszycy do okola moja rodzina i chlopak mowili ze mam juz 29lat i ze pora na dziecko, balam sie ale pomyslalm ze moze maja racje, mimo ze nie bylam do tego przekonana, powiedzialam im ze jeszcze poczekam ze jeszcze czas bo nie czuje tego ze juz chce byc matka, a mama do mnie ze jak urodzisz to zobaczysz wszystko sie zmieni ze poczuje instynkt maciezynski jak zobacze malenstwo, urodzilam dziewczynke, jedyne co to placze caly czas ja nic nie czuje, gdzie ten obiecywany instynkt ? to uczucie ktore mialo przyjsc? nie chce tego dziecka, zrobilam to dla nich bo tak myslalm ze maja racje a teraz czarna rozpacz boze nie wiem co robic jak nie chce tego dziecka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
TRZEBA BY NIECHCIANA CIAZA STALA SIE NIECHCIANYM SZCZESCIEM... NIE JESTEM SPECJALISTKA,ALE TO SIE CZESTO ZDAZA.NIKT CI NIE KAZE KOCHAC CORECZKE PONAD ZYCIE-NA PEWNO TO PRZYJDZIE Z CZASEM.NIE ZAKOCHASZ SIE PRZECIEZ BO KTOS CI KAZE I NIE CZEKAJ NA TO !STARAJ SIE ROBIC CO W TWOJEJ MOCY-BADZ JEJ OPIEKUNKA I POMYSL,ZE JESTES JEJ NAJBLIZSZA:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość selllen
mój Boże.........właśnie tego się obawiam, wiecie ?:( tez nie mam instynktu a mam gadania za uszami ze powinnam.,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie kzda kobieta ma instynkt
a teskniesz za nia gdy Cie nie ma w domu na chwile? Całujesz ją, rzytulasz czy zachowujesz się automatycznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość raczej nie jestes zla
Moze to Cie pocieszy, moja mama tez mnie urodzila pod naciskiem innych, a nigdy nie czulam sie niechcianym dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kiedyś czytałam nie wiem gdzie historie takiej dziewczyny jak ty ona tez nie chciała swojego dziecka mysłała że nie kocha swojego dziecka do czasu gdy dziecko powaznie zachorowało i jego zycie bylo zagrozone wtedy dopiero pojawiły sie uczucia macierzynskie. Mam nadzieje ze do tego u Ciebie nie dojdzie. Moze powinnas skorzystac z pomocy jakiegos psychologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaaaaa
nie słuchajcie innych, róbcie tak abyście wy były zadowolone. Rodzina i inni co sugerują później wam nie pomogą. Tak miałam sugerowane aby urodzić drugie dziecko i co, teraz po latach wiem, że dobrze zrobiłam nie decydując się na drugie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosto i na temat
A ile temu urodziłaś? Może masz depresję poporodową? Ja też tego nie czułam,ale przyszlo z czasem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość płetwy...
opowiedz o tym koniecznie mężowi i swojej mamie - wiem co to ciągle płaczące dziecko - potrzebujesz pomocy. Moja mała - mimo że cieszyłam się z ciąży - ciągle płakała, w dzień i w nocy , mąż szedł do pracy a ja zostawałam sama. Dziecko ciągle płakało a w zasadzie wrzeszczało bo miało kolkę - masowałam nagrzewałam, ale ulgę przyniosły takie kropelki od kolki jelitowej, dziecko nie płacze bez powodu - udaj się z nim do lekarza...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pupa77
Olej otoczenie i daj je do adopcji. To jedyna droga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość allalka
spokojnie - ja tam mialam instynkt - opiekowalam sie dzieckiem - niemowlakiem, czulam odpowiedzialnosc i przywiazanie, ale dopeiro jak maly skonczyl roczek zaczelam go na serio kochac.. teraz ma 2 lata i jest moja druga polowka ;))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wlasnie to gdanie..
dasz rade, pokochasz corke, moze potrwa to troche ale serduszko zapuka mocniej jak uslyszysz mama z jej ust, a pozniej kocham cie mamusiu ... zreszta kaazda mama ma chwile zalamania i nerwy, jestesmy tylko ludzmi! ja uczucia macierzynskie mam od zawsze chyba:) ale nie wiem czy chce drugiego dziecka a wszyscy doslownie mi o tym gadaja, ze powinnam ze juz czas, zeby roznica nie byla za duza i mam straszne wyrzuty sumienia bo sama mam rodzenstwo i sa super ale chyba nie chce, jestem daleko od domu, sama praktycznie m ciagle zajety, zajmuje sie dzieckiem i domem, jestem szczesliwa ale chcialabym wyjsc od czasu do czasu, wrocic do pracy.. moj m temu jedynemu nie poswieca wystarczajaca czasu, musze mu ciagle cos kazac o cos prosic to co bedzie z drugim? ........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gddh
Ja tam się zanadto nie znam. Instynktu nie czuję ale jestem w ciąży. Spodziewam się przypływu prawdziwych uczuć dopiero gdy... uda mi się nawiązać bardziej sensowny kontakt z dzieckiem, czyli gdy ono będzie starsze. Wcześniej to po prostu inwestycja w przyszłość i ciężka praca. Sądzę że właśnie u ciebie tak będzie, autorko tematu, że poczujez więcej gdy zacznie cię łączyć z dzieckiem pewne porozumienie lub... co też bywa... gdy zdrowie dziecka będzie zagrożone i będziesz się o nie po prostu bać. A póki co, nie przejmuj się, pamiętaj o sobie a dla dziecka rób to, co możesz - i będzie dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pastuszka......
Dziewczyno, daj se jeszcze na luz....Ja rodziłam dziecko wyczekiwane,wymodlone itd... urodziło sie w marcu a we wrzesniu dopiero sie do niego "przyzwyczaiłam":-O,pokochałam ,taką prawdziwą miłością-niedawno:-O,jak miał może 1,5 roku....:-O Teraz to moje jedyne szczęście na ziemi:-D i jedyny sens zycia;-),umre za niego! Mój kochany,jedyny ,niepowtarzalny brzdąc;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja też jestem w ciązy a mój instynkt śpi :( mimo, ze widzialam na usg rączki, serduszko jak bije, jak sie porusza ... i nic :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gddh
Podobno karmienie naturalne wyzwala więcej oxytocyny, która pomaga w odczuwaniu pierwszych, ciepłych uczuć wobec dziecka. Jeśli więc któraś nie karmi piersią, to już ma ciut utrudnione zadanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Instynkt macierzyński? Nie wiecie że nie ma czegoś takiego? Z definicji instynkt jest czymś automatycznym, czymś co posiada każde zwierze danego gatunku. Nie wierzycie - sprawdźcie w encyklopedii! U części gatunków zwierząt on występuje - gdyby nie instynkt macierzyński wszystkie zwierzęta zjadałyby swoje młode, nie wiedziałyby jak je karmić, jak wychowywać. A wśród ludzi jest inaczej. Gdyby instynkt macierzyński istniał, nie byłoby domów dziecka, niekochanych dzieci, każda kobieta od razu po porodzie perfekcyjnie przystawiałaby dziecko do piersi - bo to przecież instynkt. A tak nie ma! To że kobiety kochają swoje dzieci i tak cudnie się nimi zajmują to kwestia ich psychiki, zachowań. Są dobrymi matkami bo chcą nimi być. Nie ma tu nic związanego z \"instynktem\". Jeżeli chodzi o autorkę - może to jakaś depresja poporodowa, a może musi się przyzwyczaić do dziecka i przyjdzie jej to z czasem. Wcale nie musi być różowo. Szkoda, że tak wyszło...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co piszecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość po co piszecie
czy wy nie widziecie ze to jest prowokacja,dziewczyna dala temat i znikła z niego:O Czysta prowokacja....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×