WŁASNE MIESZKANIE? RADOŚĆ I OBOWIĄZEK

hej, od wrzesnia zaczynam studia. chcialabym mieszkac juz samodzielnie i tak sie szczesliwie sklada ze akurat babcia zostawiła mi mieszkanie ktore obecnie rodzice wynajmnują obcej osobie. Ja bym nie musiala im płacic za wynajem tylko niezbędne rachunki (czyli jakies 400-500zł). Oni nie bardzo chcą żebym sie wyprowadzila, ale przeciez jakbym znalzła pracę to by mi się udało :) Co o tym myślicie?

bosko! nawet jak bedziesz zarabiac 1500 zł to ci sie uda!

a jak ty chcesz pogodzic to ze studiami?

normalnie, wile moich znajomych uczy się i pracuje jednocześnie

fajnie :D

a to fajnie :D

ja płace za mieszkanie 600 zeta, a zarabiam 1000.. 400 zeta na żarcie i ciuchy to malo obys ty zarabiala 3000

w odpowiedzi na pytanie - OBOWIĄZEK :) ale i radość...

za mieszkanie 600 to sam czynsz? a ile ma m2 to M? 60? albo jest stare i fundusz remonbtowy duży :P

nie wiem o co ci chodzi? czynsz + prąd i gaz = 600 zeta. mieszkanie jest dwupokojowe w dobrym bloku, remont robiłem rok temu ;P