Skurcze dłoni...

Od jakiegoś czasu miewam straszne, uciążliwe skurcze dłoni;( w obydwóch rękach ale dużo częściej w lewej. Skurcz ten nachodzii mnie jak robie coś konkretnie dłonią i palcami np. jak tne nożyczkami coś to jak mnie złapie to nie mogę odłożyć nożyczek, ruszyć palcami, zgiąć nic tylko czekać aż przejdzie jakieś 30 sekund czasem dłużej czasem mniej. CZęsto tez robi mi się tak jak duszę środkowym palcem na dezodorant. Macie coś podobnego?????? Wie ktoś co to może być????(mam 18 lat)

Nikomu nie drętwieją ręce????????? jestem wyjątkowa ;}

MOże powinnaś zgłosić się do lekarza. Mnie tez się tak kiedyś zdarzało. Omdlenie i drętwienie zwłaszcza małego palca u lewej dłoni.Badania nic nie wykazały, ale po jakimś czasie minęło i nie wróciło.

Mi też się to zdarza, choc dotyczy tylkko mięśnia wzdłuż kości śródręcza palca wskazującego prawej dłoni (jak na razie). Miewam też w nocy skurcze łydek. Jest to spowodowane dużym poziomem stresu - mimo że mam dopiero 17 lat duże napięcie powodują wysokie wymagania w liceum, stres związany ze sprawdzianami i egzaminami, niedosypianie, ciągłe myślenie o szkole/pracach domowych/obowiązkach, niedobór płynów/magnezu/potasu, problemy rodzinne i bardzo ważny koncert, w którym biorę udział. Na szczęście jedno zmartwienie odpadnie mi jutro - koncert się odbędzie i będzie po problemie :) ale pozostaną inne przyczyny. Zaczynam serię ćwiczeń relaksacyjno-rozciągających (sekwencja asanów - pozycji jogi - poleconą przez przyjaciółkę), więc mam nadzieję, że problem się zmniejszy. Zamierzam też bardziej konsekwentnie przestrzegać zasad dobrego żywienia - zamiast chrupek między próbami zacznę jeść normalne 5 posiłków dziennie i pić 1,5L wody. Przedwczoraj zaczęłam brać suplement diety na niedobór witamin minerałów (zalecony przez lekarza Pluszszszsz). Mam nadzieję, że pomoże :)