Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Temperr

Czy zakochanie lub zauroczenie nie przeszkadza wam w codziennym funkcjonowaniu?

Polecane posty

Bo mi przeszkadza, wystarczy, że zainteresuje mnie jakaś dziewczyna, jakaś mi się spodoba i mam cień nadziei, że ona też może być mną zainteresowana..to jestem jakiś rozbity, nawet w brzuchu trochę dziwnie i obawiam się wtedy o moje obowiązki, bo nie jestem pewien, czy będę w stanie się na nich skupić. Też tak macie? A nigdy nie byłem naprawdę zakochany ani w związku, z kimś, kto by mi się podobał. Aż się tego boję, choć jednocześnie pragnę. Bo kiedy spotykałem się z dziewczynami, które mi się nie podobały, absolutnie nic nie czułem i nie chciałem tego ciągnąć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moooonikaaaaaaaa
bardzo!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To w takim razie ciekawe jak to się dzieje, że po większości ludzi jakoś nie widać takich objawów? Prawie nikt nie jest zakochany ani zauroczony czy każdy tak dobrze się kamufluje?:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość OLALALALA55
mi tez to troche przeszkadza ogolnie chodze jak nacpana troche i rozkojarzona ale najgorsze jest teraz to ze po pol roku bycia razem facet chyba mnie olal i poswieca teraz wiecej czasu kumplom i ogolnie mam z nim maly kontakt bo zrobil sie jakis niedostepny a ja zakrecona przez niego chodze ale nikt z nas nie zerwal tak naprawde

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm a ja to czuję, że tak naprawdę to najgorsze dopiero przede mną. I wcale nie żartując obawiam się, czy jak by mnie tak naprawdę ostro wzięło to bym pod jaki samochód nie wpadł, o pracy lub nauce nie wspominając:( Oby moje obawy się nie sprawdziły. Ale bez miłości tez żyć nie chcę!!! Mam już dość. Najgorsze, że w sumie wiem, że zakochanie to złuda, gra związków chemicznych w mózgu..no ale cóż:) To siła natury

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×