Poznam pana w okolicach 40-tki

Bardzo dziękuję. Ja pomyślałam, że w końcu co szkodzi:)

Cóż, proszę Pani, lata oddalają czasem bardziej niż kilometry :)

Rozumiem, że pan się nie kwalifikuje wiekiem, ew ja nie jestem 20-tką:)

Hehe. Nie, nie uważam Cię za małolatę. Sam mam 30 lat.

W takim razie ja muszę stwierdzić, że mam nieco więcej.

A ile więcej ?

Kobieta, to duch, dusza i ciało. Te trzy składniki doskonałość i harmonię znajdują dopiero w okolicach 40 -tki. Wolę doskonałość ;)

To już ja bym sie lepiej nadala. Wolisz blondynki czy brunetki?

To zalezy o kogo pytasz.

Cóż, wypada mi się jedynie zgodzić z opinią powyższą:)

Jakby co to podaję gg dla autorki : 11451370

No ciebie pytam Henryk.

Miło mi. :) Masz jakby co gg. Brunet, 183cm wzrostu, 30 lat.

Mężczyźni ową doskonałość, męską, naturalnie, jeśli w ogóle, to znajdują ładnych kilka lat później. Co mnie wcale nie martwi ;) Ktoś mi ukradł nicka... :O

Morfeusz to sam to za normalny nie jestes, rozlklejasz te ogloszenia gdzie popadnie, a autorce tu cos imputujesz. Ty sie chlopie nad soba zastanow. Henryk, brzmi ciekawie.

Witam nocna pora:)..i ja dolacze do castingu, ale tylko jako widz;).. Powodzenia..

Brzmi ciekawie, ale cisza na gg. Hehe. Bo te wszystkie oferty kobiet na kafe są fikcją. Jak przychodzi co do czego, to cisza. :)

Ja naprawdę nie urządzam castingu. Raczej usiłuję czymś zająć umysł i emocje w tę sobotnią noc. Henryku, ja jestem naprawdę sporo starsza (powinnam zmienić nicka na pani w okolicach 40-tki:) )

40 lat, to dobry wiek... :) Wcale mnie nie przeraża różnica jego. Sam zawsze preferowałem starsze od siebie. Moja pierwsza miłość w wieku 20 lat była starsza o 20. Póżniej byłem z kobietą o 8 lat starszą.

Zapewne masz dzieci. Ile ich posiadasz ? Od jak dawna jesteś sama ?

Nie, nie mam dzieci. I raczej nie mam zamiaru próbować ich mieć, tak to ujmę. A taki młody mężczyzna jak ty zapewne chciałby mieć rodzinę.

Sama jestem już dość długo, jakieś 4 lata.

Niekoniecznie chciałbym mieć rodzinę. Dzici w związku kojarzą mi się z problemami. Bardziej mi zależy na tym, aby się z kimś po prostu zestarzeć. Nie samemu, ale z kimś żyć. Samotność jest okropna. Mieszkam sam, Mam pracę, dobrze mi się żyje, ale ta samotność... brakuje mi codziennego przytulania i zasypiania obejmując kogoś.

Zapisz mój numer gg. Zapisz i się odezwij. Wymienimy się mailami i prześlemy sobie nasze fotki. Zapisz nr

Dobrze, Henryku, mogę podać swój nr 6775892. Omówmy się na pogadanie jutro.

Generalnie mamy podobnie:) Podoba mi się to, co napisałeś.

Ok. To jutro pogadamy na gg. Zaraz jem kolację i kładę się. Jakby co to dobranoc kwiatuszku. :)

Dobranoc:)

To może ja się też podczepię pod topik autorki.

O tej porze to na kafe raczej ruch niewielki.