Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Zaguboiny

Co Ona do Mnie czuje???

Polecane posty

Gość mysle ze dowarosciowuje sie
dwoma chlopakami - jest czym pochwalic sie kolezankom p.s. nie poznales wspanialej dziewczyny tylko podla kobiete. Juz wiesz, ze lubi zdradzac. Jesli nawet z nia bedziesz nigdy nie bedziesz mial pewnosci czy nie jestes rogaczem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Szybka decyzja
Jak ja to znam.Szkoda że musiałem mieć takie doświadczenia.Zgadzam się w pełni z osobą która pisze że dziewczyna sie dowartościowuje dwoma chłopakami.Kiedyś tobie też powie że jedzie do koleżanki-a zgadnij gdzie i z kim się uda:) lubi ten sport i nie zazdroszczę tobie a przede wszystkim jej chłopakowi.Masz o niej dobre info więc to wykorzystaj.Źle ulokowaleś uczucia ale to nie twoja wina że dziewczyna lubi mieć "kolegów" i nimi manipulować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Wiecie co? potwierdzilniście to co sam myślałem o tej całej sytuacji, ale jakoś nie mogłem się z tym pogodzić. Zawsze byłem na jej zawołanie, ale tez zawsze byłem na drugim planie. Jeśli nie miała nic lepszego do roboty, spotykała sie ze mną:( Macie racje, po co mi dziewczyna która wskakuje w ramiona innego, mając chłopaka. Przecież jak byłaby ze mną zapewne robiłaby tak samo. Strasznie mi bedzie ciżko, ale zrobie tak jak mówicie, definitywnie zerwe z nia kontakt. Jak Jej nie bede widywał, z czasem przestane o niej myśleć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Umówiłem się z nia w środe i wtedy to zakończe. Napisze wam jak sie sprawy potoczyły. Dziekuje za dobre rady i pomoc w podjeciu decyzji. Dale piszcze jeśli macie podobne sytuacje i co z nich wynikło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Tak, środa dobiero dzisiaj:) Wiecie co nie wytrzymałem do środy, napisałem do niej wczoraj na gg. Napisałem co czuje, co o tym wszystkim myśle jak mi jest z tym zle. Zacytyje wam ostatnich pare zdań, ale chyba najważniejszych, co ona mi odpisała: Ale ja nie potrafie dac Ci wiecej niz milosci ale przyjaciela. Widze ze ani to ani to Ci nie pasuje..i zawsze bedziesz mial o cos do mnie pretensje...Bardzo cenie czas spedzony z Toba... wtedy naprawde jestem soba.wiem ze przy Tobie moge sie smiac jak i plakac.Ale Ty oczekujesz wiecej.. Wiec moze przerwijmy nawet ta "przyjazn" bo ona dla Ciebie nie jest przyjaznia dlatego ciagle mnie oskarzasz..tylko przez nia myslisz ze masz do mnie prawo jak mezczyzna do kobiety,..i ciagle myslisz ze poczuje cos do Ciebie.Ja nie chce abys zabiegal o moje wzgledy nie hce zebys sie staral zabieral mnie w te wszystkie miejsca..Chcialam po prostu zebys byl.Ale coz nie bedzie ani tego ani tego. Zegnaj. Troszke mnie zabolało to co napisała i że tak łatwo o mnie zapomniała, po tym wszystkim co razem przezyliśmy. Widac nic dla niej nie znaczyłem. Przykre, lecz prawdziwe:(((

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Powiedzcie, mam sie jeszcze do Niej odezwać, czy wymazać Ja ze swojego życia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymazać
Potraktuj to albo powaznie albo nie czytaj wcale. Sam przerabialem podobny temat kiedys i radze Ci,zostaw te "dziwke" w spokoju. Chyba nie chcesz miec za zone takiej dziewczyny jak ona,ktora w kazdej chwili moze Cie zdradzic z innym. Ja czulem sie fatalnie gdy bylem w podobnej sytuacjii i nie wiem dlaczego Ciebie to jara? Przeciez jesli dzieczyna naprawde kocha swojego chlopaka to nie spotka sie za zadne skarby z innym (chocby pod pretekstem rozmow tylko) prywatnie i bez wiedzy ukochanej osoby. Przemysl to i obys doszedl do wlasciwych zwiazkow bo inaczej wroze Ci taki crash umyslu jakiego nigdy wczesniej nie miales. Gdzie Twoja godnosc i Twoj honor uhh??? Wiem ze silne emocje i milosc niewlasciwie skierowana moga zrobic z najwiekszego nawet "twardziela",nieodpowiedzialnego i zepsutego czlowieka. Nie dawal bym Ci tej rady gdybym nie znal tematu,wiec gdybym byl na Twoim miejscu,to kulturalnie bym zakonczyl te znajomosc RAZ na ZAWSZE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymazać cd
Przemysl to i obys doszedl do wlasciwych "wnioskow" - tak mialo brzmiec to zdanie. Ps: nigdy wiecej nie wplataj sie w podobne afery. Co do wspomnien,to powiem Ci ze dlugo jeszcze bedziesz ja rozpamietywal ale zastanow sie czy warto? Przeciez to czarna dziura w pamieci,nie mowiac juz o tym ze w atmtym czasie mogles na spokojnie sprobowac poznac jakas inna dziewczyne,co nie? Wiem,ze teraz moge byc twardy ale jak sobie przypomne te czasy kiedy i ja borykalem sie z tym problemem...o kurwa,dobrze ze to juz za mna :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Wymazać end
Na koniec powiem Ci jeszcze jedno: jesli myslisz ze ona tak po prostu o Tobie zapomniala to jestes w grubym bledzie. Ją tez bedzie gryzlo to dzien po dniu,ze postapila tak a nie inaczej wobec swojego chlopaka. Ty bedziesz sie czul jak ktos,kto zle ulokowal swoje uczucia i podazal w zlym kierunku i Ciebie tez wyrzutu sumienia nie omina. Zrob rachunek sumienia i postaraj sie zyc dalej a majac to doswiadczenie za soba,pamietaj by nigdy wiecej tego nie powtorzyc. Bedziesz wtedy szczesliwy ale jesli nadal bedziesz ciagnal ta farse z ta dziewczyna...to nie pytaj nawet co bedzie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
Postaraj sie wymazac ja z pamieci! Przeciez to jest hipokrytka-idiotka. Albo jest taka glupia albo nie mam na nia slow. Jak zdrowo myslacy czlowiek moze proponowac drugiej osobie przyjazn doskonale wiedzac ze ta ja/go kocha??????? No normlanie to jest dzialanie malolaty, albo dziewczyny ktora chce sie sama dowartosciowac i pokazac swiatu (kolezankom) ile to ona ma facetow wokol siebie. Kobieta ktora jest normalna i jest w szczesliwym zwiazku NIGDY nie bedzie ogladac sie za innymi bo i po co? Takie dziewczyny jak ta twoja "przyjaciolka" nie nadaja sie do bycia w szczesliwym zwiazku a tym bardziej na zony. No chyba ze ktos lubi miec za zone dziwke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jimydekit
ja bym bardzo chcialo mniec za zone dziwke wyrafinowana

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Posłuchałem waszych rad i zakończyłem tą "toksyczną" znajomość. Teraz musze o Niej zapomnieć i wrócić do przyjaciół, których troszke zaniedbałem. Tak prawde mówiąc nie mam wyrzutów sumienia, ze się z nią spotykałem za plecami jej chłopaka. Nie robiłem tego w złych intencjach, chciałem poprostu z Nią być:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Jedno mnie tylko gryzie i nie daje mi spokoju. Wiele razy wystawiłem przez nia przyjaciół:( Wiele razy obiecałem ze gdzieś będe lub gdzies pojade, a gdy tylko Ona napisała leciałem do Niej jak ten piesek, nie zważając na uczycia tych którym naprawde na mnie zależy. To jest w tym wszystkim najgorsze, ale postaram sie wszystko naprawić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Ja już o Niej zapomniałem, nie zadzwonie, ani nie napisze do Niej już nigdy! Ale powiedzcie co mam zrobic jeśli po miesiącu, dwóch Ona do mnie napisze, będzie cos chciała, lub bedzie chciała sie spotkać? Domyślam się że kategorycznie mam sie na nic nie zgadzać?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kategorycznie nie zgadzac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
dokladnie, masz sie kategorycznie nie zgadzac na nic, nie odpisywac, nic a nic. Kiedys bylam zabojczo zakochana w takim jednym facecie, nazwijmy go Mr. X. Bylam na kazde skinienie jego palca. Znajomi mi mowili ze mam go olac ale ja oczywisice tego nie zrobilam i dlugo wszystko rozpamietywalam jak mnie olal. Az powiedzialam dosc! Przeszlo mi. Ale kiedy znowu go czasami widywalam np na imprezie to mi sie nogi uginaly..... Ale nie podchodzilam, nie rozmawialam, bylo co najwyzej "czesc". Pozniej tez nie mialam z nim kontaktu. Poznalam kogos innego, nazwijmy go Mr Y. Mimo ze byl bardzo przystojny to nie byla milosc od pierwszego wejrzenia ale jak tylko zaczelismy sie spotykac coraz czesciej trafila mnie strzala amora. Zakochalam sie. Pozniej kiedy bylam z moim facetem Mr. Y np na imprezie czasami widywalam tego ex. Bedac z moim ukochanym bylam pewna ze juz nic a nic nie czuje do tego ex. Ale raz bylam sama i ex do mnie sam zagadal. Oczywiscie nogi mi sie ugiely (bo zawsze czulam do niego taki silny pociag i pewnie dlatego). On proponowal mi spotkanie. Ale ja twardo powiedzialam nie. Tak gadajac z Mr X zdalam sobie sprawe z faktu ze jestem szczesliwa ze jestem z tym moim facetem Mr Y i ze go kocham i ze nawet silny pociag fizyczny do exa nie jest w stanie tego zburzyc. Mam nadzieje ze z biegiem czasu sie odkochasz i przede wszystkim zdasz sobie sprawe ze ta Twoja "przyjaciolka" nie jest ta jedyna. Na prawde sa dziewczyny na tym swiecie w ktorych mozna sie zakochac na zaboj i ktore sa tego warte. Czego Ci zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zapomni, nie pisz itd. tylko nie pozwól żadnej \"urażonej dumie\" dojść kiedyś do głosu. Ona naprawdę nie zachowała się wcześniej uczciwie w stosunku co do ciebie. żyj jak do tej pory ale bez niej. staraj się w życiu, rozwijaj hobby i miej oczy szeroko otwarte - znajdziesz tą drugą połówkę. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Dziwna jest ta dziewczyna:( We wtorek napisała mi żegnaj, z resztą wiecie co mi napisała, a wczoraj mi pisze na gg: "Co tam u mnie?" Oczywiscie nic jej nie odpisałem. Niech Ona taraz mysli co sie ze mna dzieje. Nie rozumiem jej, po co chce to wiedzieć skoro sama chciała sie pożegnać? Co ja mam o tym wszystkim myśleć? Lepiej może nic nie mysleć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Myślałem że to Ona jest ta drugą połówka, jednak sie myliłem:( Kurde!!!, staram sie o Niej zapomnieć, ale sama mi o sobie przypomina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kuciapa
wygląda na to, że dziewczyna Cie w trąbę robi; pewnie jutro będzie z psiapsiułkami z Ciebie się nabijać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i prawidłowo. Nie odpisuj. Wbij sobie do głowy, że jak pisze to pewnie pomyliła numer, a jeśli się kiedy przypadkowo na ulicy spotkacie to jeśli już cie zatrzyma możesz też tak powiedzieć (bo totalne nie odzywanie się to wiesz, świadczyło by, że masz kiepski charakter) . Zajmi się czymś. Dasz radę, w końcu jesteś mężczyzną. trzymaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość She83
za kazdym razem kiedy sie jest zakochanym (a slepo tym bardziej) wydaje sie ze ta druga osoba to jest wlasnie ta przenzaczona nam druga polowka. Ale pozniej sie okazuje ze tak wlasnie nie jest. Ta jedna jedyna trzeba dobrze poszukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przeczucie
ja mam wrażenie że te wszystkie głupie ciężkie sytuacje które nas spotykają w życiu to chyba przez to że ludzie nie potrafią ze sobą wprost rozmawiać, jedni się boją to zrobić , drugim jakiś stan rzeczy odpowiada bo widzą swoją korzyść mimo że ranią innych i to widzą, inni nie mają zwyczaju , inni lubią się bawić drugim człowiekiem i tym podobne duperele :) zupełnie inaczej było by gdybyśmy byli w stosunku do siebie szczerzy .... niby się nam wydaje że jesteśmy bardziej dojrzalsi w stosunku do osób które ofiarują nam swoje serducho bo nie mamy tendencji do ulegania emocjom, nie działamy pod wpływem impulsu itp. ale czy napewno ????? czy do końca jest fer udawania że niewidzimy starań drugiego człowieka o nas, zbywaniu go, traktowaniu jak zabawki zarówno przez facetów jak i kobiety powiem szczerze ja pierdole taką dojrzałość :) jakby nie można było na wstępie zagrać w otwarte karty powiedzieć komuś nic z tego nie będzie możemy się jedynie przyjaźnić(ale też nie na zasadzie bedzie ta przyjazn wyglądała jakbyśmy byli parą bo najmniejsze gesty typu przytulanie przez drugą osobę zawsze będą odczytywane jako nadzieja że a moze jednak ) ale nie ,nasza dojrzałość podpowiada nam że tak nie wolno bo możemy kogoś skrzywdzić tylko nie zdajemy sobie sprawy ze tą chęcią nie skrzywdzenia klrzywdzimy jeszcze bardziej pomijając fak że nie którzy robią to świadomie bo lubią zabawę , ktoś tutaj dobrze powiedział nie można się obrażać i nie odzywać no bo przecierz to pokaze jaki mamy charakter , ktoś oleje ktoś zakpi no ale cóż ty odzywac się musisz bo wyjdziesz na niedojrzałego buca ze złym charkterem tylko nikt nie pomysli żeby oceniać kogoś po zachowaniu jak zagramy z nim w otwarte karty i zaproponujemy pzryjaźn na stopie jednego z wielu znajomych i wtedy oceniajmy charakter dojzrałość osoby chyba się trochę rozpisałem aż za bardzo :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sasaiods
Głupia jest ta dziewczyna, chyba nawet głupsza od Ciebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Zrobiłem dzisiaj coś czego bardzo załóje, a co wszyscy mi odradzaliście:( Miałem sie z nia nie spotykac a jadnak to zrobiłem:( zaprosiła mnie dzisiaj na grilla, a ja głupi oczywiście nie odmówiłem. I znów dupa, zachowywała sie tak jak by mnie tam nie było, bawiła sie ze wszystkimi tylko nie ze mną, Nawet ie jestem na Nia zły tylko na siebie, ze jestem takim debilem. Po co mi to, po co mi jej towarzystwo, skoro tylko cierpie. Strasznie mnie ona rani:( Dużo o Niej mysle i chce spędzać z nia czas, ale nie za taka cene. Nie zycze nikomu tego co ja teraz przezywam, a tym co to przezyli to szczerze współczuje:( Powiedziałem sobie dzisiaj nigdy wiecej i słowa dotrzymam, jest tyle fajnych kobiet i nie bede tracił czasu i zdrowia na Nia. Trzeba było was posłuchać:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i sobie odpowiedziałeś sam. Bardzo niefajnie sie zachowała. Nie wiem co ci doradzić. Skup się na pozytywach - pomyśl co ci dała znajomość z nią i ciesz się tym, że sam się mogłeś czegoś nauczyć, coś wynieść z tej znajomości, rozwinąć się. Reszta nie ma znaczenia. A następnym razem jak napisze do ciebie to już sam wiesz co robić - grzecznie \"nie dziękuje \" i koniec tematu. Bez tłumaczenia. Tłumaczyć swoje zachowanie to ty możesz przyjacielowi czy komuś bliskiemu, nie jej. I żebyś zapamiętał bardziej - głupio zrobiłeś :P. No i postaraj się nie cierpieć za bardzo :P - chcesz być Mężczyzną, \"samcem alfa \"? No, to masz odpowiedź. pozdro

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aee
No to juz widzisz,ze ona cie nie szanuje i bawi sie twoimi uczuciami,potrzebuje cie tylko jako ''dowartosciowywacza''. Sprobuj poznac jakichs nowych ludzi, a z nia sobie daj spokoj,bo ma naprawde paskudny charakter :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zaguboiny
Ta niedziela otworzyła mi oczy i to szeroko. Współczyje kazdemu, który sie z nia zwiąże. Cały czas podoba sie jej ktos inny, co impreze bawi sie z kimś innym, a ja głupi na to patrzyłem i miałem nadzieje ze mnie pokocha. Myliłem sie i to bardzo, teraz zrozumiałem ze Ona nie szuka miłosci tylko chce sie bawić, chce wszystkiego spóbować nie licząc sie z uczuciami innych. Nie jest mnie warta. Nie chce jej widziec nie chce z nia rozmawiać. Jak Ją kiedys spotkam powiem cześć i pójde w swoja strone, nic wiecej. Troszke mi teraz cieżko nie moge sobie miejsca znaleść, ale wiem ze z każdym dniem bedie lepiej:) Czas leczy wszystkie rany, nawet złamane serce:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×