Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość meggi86

sama w ciąży

Polecane posty

Gość meggi86

Witam dziewczyny, czy są tu takie kobietki jak ja? Pięknych kilka miesiecy, nagle wpadka, a on mówi że nie jest gotwy na bycie ojcem , że albo usunę i bedziemy nadal razem, a jak zdecyduję się urodzić to wiecej go nie zobacze? Okrutnie mi ciężko, to pierwsze tygodnie ciąży, nie mam siły do życia, nie mam siły na nic plus poranne mdłości , straszne osłabienie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hej! Ja jestem w polowie osmego miesiaca ciazy-zdecydowalam si eodejsc od mojego faceta-tez mi ciezko,ale trzeba sobie wmowic,ze damy rade i same.Gratuluje Ci,ze zdecydowalas sie urodzic dzidzie-bardzo sie ciesze:*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
odeszlam od mojego chlopaka 8 kwietnia.Jak sobie radzisz?Jak wyglada Tweoja sytuacja?Skad jestes?masz kogos kto Cie wspiera?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość adaskost
meggi.....nie bede ci radzić co zrobić z ciążą..bo to tylko twoja sprawa ale trafilas na wyjatkowego dupka.....jesli zdecydujesz sie urodzic pozwij fiuta o alimenty..życze powodzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do verus
czemu nie zaglądasz już do tematu mamy 87? wpadnij do nas czasem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podobnie miałam
Trzeba przeczekać a życie może zaskoczyć.Ja poznałam mego męza w szóstym miesiącu ciąży,uznał on mego syna za swego.Jestesmy razem już od 16 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi86
Wiecie co, niechce nic od niego, totalny dupek jak sie okazało.. Mieszkam jeszcze z rodzicami wiec mysle ze na ile bedą mogli to mi pomogą, chyba bym nie mogła o sobie powiedziec że jestem kobietą jesli bym usuneła dziecko bo przeszkadza ono tatusiowi, bo tatuś chce się jeszcze pobawić. Strasznie mi ciężko, boje się przyszłości, cały czas płaczę ale musi być w końcu dobrze , no nie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Meggi! Nie unos sie duma bo to Twoja glupota przemawia przez Ciebie"nie chce nic od niego".Czemu Twoi rodzice i Ty macie za jego grzech placic-oni pracujac na pieniadze,ktorymi Cie beda wspierac.On musi placic pieniadze-bo jest ojcem.Nie pozwol na to aby jego rola skonczyla sie tylko na wytrysku,ktory byl dla niego zreszta przyjemnoscia-i pewnie z tego tylko sklada sie jego zycie z tego co piszesz.Musisz isc do sadu o alimenty-ZROB TO DLA DZIECKA.Nie mow mi,ze kilkaset zl miesiecznie-PRZEZ NAJBLIZSZE 26 LAT- Cie nie zbawi.Skad wiesz jakie potrzeby bedzie mialo twoje dziecko?jakie wybierze studia?ZROB TO DLA DZIECKA_NIE MYSL O SOBIE i odgrywaniu teatru teraz-prosze.Pisze to z takim przejeciem gdyz sama mieszkam z mama i moj ojciec placi alimenty.A jezeli on umywa rece to tymbardziej nie odpuszczaj!PROSZE!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Musi byc w koncu dobrze Meggi-ja tez caly czas placze-tak bardzo chcialam miec swoja mala rodzinke,tak bardzo chcialam aby Nadzieja miala tate i mame pod jednym dachem.....Tez bywam zrozpaczona,ale bede walczyc o dobro dziecka jak lwica.Predzej zmusze go by zdychal z glodu niz pozwole aby uniknal chociazby finansowej odpowiedzialnosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***dziewczyny
życzę Wam dużo szczęścia i powodzenia! A los na pewno Wam wynagrodzi to co teraz przeżywacie !! Buziaki dla Was i trzymam kciuki żeby wszystko dobrze Wam się ułożyło!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjnxjhbx
Bo kobieta musi być egoistka jak ma faceta i uprawia z nim seks. Trzeba zawsze myśleć o sobie.Zapobiegać na wszelkie sposoby niechcianej ciąży.A wy nieszczęśliwe sierotki idziecie do łóżka w ogóle ,albo nieprawidłowo się zabezpieczając i potem płaczecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolejszo
dacie rade laski!! tez bym tak postąpila, a verus ma całkowitą racje... ciśnij go na alimenty... niech teraz placi..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi86
może masz rację, może powinnam pociągnąć go do odpowiedzialności, nie myslec o swojej dumie tylko aby dziecko miało, a on niech tez odczuje ze ma dziecko ale na razie jeszcze o tym nie myśle, poki co martwie sie o ciąże, o tym czy moj smutek i stres nie zaszkodzi maluszkowi itp :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Co TY pierdolisz? Chcialam aby moje dziecko mialo Tate i wiem kim ten tata jest.To,ze czlowiek okazuje sie klamca to chyba nie jest moja wina?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***dziewczyny
do asj.... a ty wszystkie rozumy pozjadałaś ?? stało się i teraz nie ma co myśleć co by było gdyby... tylko jak teraz wybrnąć z tej sytuacji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość asjnxjhbx
***dziewczyny--akurat w tej dziedzinie życia pozjadałam rozumy,bo zabezpieczam się latami i niechcianego dziecka nie mam. Trzeba myśleć przed,a nie po.Macie co chciałyście,nie żal mi Was.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolejszo
no to hoop głowa do góry i ciesz sie swoim malenstwem... widzicie.. ja bym bardzo takie chciala, a nie moge... ty masz to zadbaj o nie i nie martw sie ciązą, a ciesz sie nią!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ***dziewczyny
to życzę powodzenia aby tak przez całe życie nigdy nie spotkało cię nic nieprzewidzianego! niestety nie każdemu udaje się przejść przez życie bez żadnych "niespodzianek"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
"niechciana"ciaza? Moze Ty jestes niechciana wariatko!-na pewno niechciana jestes w tej rozmowie-PAPA!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wolejszo
papapapap!! zegnam ozieble

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość meggi86
życie to jednak niesprawiedliwe jest niektore kobiety marzą o dzidzi a nie moga a inne mają choć nie są na nie gotowe a najbardziej wkurzajace sa osoby które nie znają sytuacji a się tu wymadrzają, życie róznie sie układa niektórzy ,,wpadają,, inni marzą o dziecku ale nie mogą miec, inni zapadają na okropne choroby i marzą aby mieć tylko takie problemy jak niespodziewana ciąża itp ale ku pocieszeniu to ponoć jak sie juz dziecko urodzi to mama jest najszczesliwszą osobą na swiecie i niewyobraza sobie co by było gdyby tego małego skarbka nie było ... :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammciaiiaa
Ja byłam z facetem.zaszlam w ciaze ale ona była planowana.W 2 miesiacu ciazy rozstalam sie z moim facetem.Były mi strasznie ciezko, niemoglam sobie wyobrazic tego jak sobie poradze z małym dzieckiem.Cała ciaze byłam sama.Od poczatku ciazy byłam na zwolnieniu lekarskim.Mieszkalam z ojcem pijakiem, moja mama zmarła kilka lat temu.To tez mnie dobijało.Ale wkoncu wyprowadzilam sie od ojca.Wynajełam stacje.Urodziłam sliczna coreczke, ktora ma juz 2 miesiace.Od urodzenia dziecka mam kontakt z jej ojcem, ale tylko tel. bo jest zagranica.Bywaja lepsze i gorsze dni, ale wiem ze musze byc silna dla mojej coreczki.Niby mowi ze kocha nasze dziecko, ale ja tego nieczuje tej jego milosci.Pare dni temu podalam go da sadu o alimenty.Mam nadzieje ze bedzie dobrze.MUSI BYC DOBRZE.INNEJ OPCJI NIEMA.Ty masz o tyle dobrze ze masz rodzicow a ja jestem sama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Podziwiam Cie-mozesz powiedziec cos wiecej?Dlaczego zostawilas ojca dziecka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammciaiiaa
To on nas zostawił jak bylam w ciazy.W 2 miesiacu.Bywalo bardzo ciezko, ale wiedzialam ze musze byc silna dla mojego dzieckaZe tak naprawde ma tylko mnie.Zylismy w konkubinacie.Tydz,. przed urodzeniem malej wyjechal za granice.Nawet dziecka nieuznał.Ma moje nazwisko.NIeplaci na nie.A ja killka dni temu zlozylam sprawe do sadu o ustalenie ojcostwa i alimenty.Wiem ze on sie boi sadu"jak diabeł swieconej wody"To bedzie mial mila niespodzianke jak dostanie wezwanie na sprawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
i bardzo sie ciesze-nie odpuszczej mu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mmmammciaiiaa
ponawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wlasnie mam przyplyw dola i nienawisci do tego czlowieka;( Gadalam z jego corka na gg i ona sie mnie pyat czy ja dam jeszcze nam jakas szanse-co za maskakra.Mam ochote go zabic a on nie odbiera telefonu nawet od 2 tygodni;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość natalii7891
byłam w podobnej sytuacji... byłam z chłopakiem 2 lata i kiedy sie dowiedział tez kazał mi usunąć... później przez całą ciąże wymyślał mi i nie ułatwiał... było mi bardzo cieżko jednak myśl o dziecku dawała mi siłe... no i oczywiście rodzice... teraz moja córeczka ma 6 miesiecy i jest cudowna... Pozdrawiam i życze dużo siły... jeżeli potrzebujesz rozmowy to pisz natalii7891@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majus
Nie wiem czy ktos jeszcze to przeczyta bo minely 2 miesiace od ostatniego postu... Ja bylam z moim chlopakiem 3 lata kiedy zaszlam w ciaze... Na poczatku bylo roznie, 2 dni dobrze, 2 dni zle... Mowil ze to dlatego ze nie jest gotowy i troche sie przestraszyl (akrat byl bez pracy) ale potem zaczlo sie ukladac i myslalam ze bedziemy juz szczesliwi, ale sytuacja jaka miala miejsce rok temu sprawiala ze nie mialam do niego zaufania (rok temu rozstal sie ze mna i mial inna, trwalo to miesiac, nie spal z nia, tylko sie calowal, wiem ze byla w tym tez moja wina bo bywalam nieznosna, zazdrosna, kontrolowalam go i w koncu uciekl do innej, ale po 3 tyg wrocil i z jego strony bylo wszystko super, ale ja nie potrafilam juz zaufac) niestety od tej pory stale go kontrolowalam, a on klamal bo nie chcial wysluchiwac... Moze jestem zbyt zazdrosna, ale myslalam ze jak juz jestesmy szczesliwi (bardzo sie cieszyl ze bedzie mial dziecko) to inne dziewczyny przestna sie liczyc, jednak ostatnio znow spotkal jakies 2 kolezanki i zaczely sie smsy, ukrywanie tel... I nie chodzi o jakas zdrade, bo widzialam ze jest szczesliwy, chodzil do pracy, a potem albo sie spotykalismy albo pisal, dzwonil, interesowal sie, ale boli mnie to ze potrzebje takiej wolnosci, nowych wrazen... Rozstalismy sie... I on teraz zachowuje sie jak dziecko, zablokowal mnie na gg, nie odpisuje na smsy... On chce lozyc na nasze dziecko, mowi ze je kocha, ze mam chodzic do lekarza i ze bedzie placil za wizyty i ze mam urodzic zdrowe dziecko, ale ze mna nie chce byc.... Caly czas placze... Czy mozna kogos przestac kochac w pare chwil?? Ciesze sie ze chce tego dziecka, ale przykro mi ze nie chce mnie... Moze to wina wieku... Ja mam 23 lata, on 21... Sama juz nie wiem co robic i myslec... Nie chce byc samotna matka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
meggi nie mysl o sobie tylko o dziecku kretyn zrobil niech placi zaraz o alimenty go podaj niech ma za swoje !!!!!! tez tak zrobilam jak go nie podasz to on bedzie sobie zyl bez zadnego obciazenia a moze jeszcze kogos skrzywdzi niech ma nauczke i placi jak sie nalezy..powodzenia!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×