Czy przyjelibyście pod swoj dach krewnego

który spędził w więzieniu ponad 20 lat za morderstwo, był winny, to nei była obrona konieczna ani nic do usprawiedliwienia, a teraz dostał zwolnienie warunkowe i nie ma gdzie się podziać?

jakbym miałą ku temu warunki, duże mieszkanie itp. i byłby to bliski krewny to chyba tak, choć nie wiem czy byłabym milutka. żyłabym w strachu. na pewno nie zostałby tam na stałe. ale tak czy siak trzeba sobie pomagać.

Spokój mojej Rodziny ważniejszy byłby dla mnie niż dobro nawet najbliższego krewnego !

nie ma mowy

wszyscy wiemy ze rosjanki sa ladniejsze od polek

jakby byl spokojnym czlowiekiem to czemu nie

mieliście kontakt z tą osobą jak siedziała w wiezieniu ?....niby mówią że każdy zasługuje na drugą szansę ale to na prawdę trudny temat na pewno wymagałby długiej rozmowy z najbliższymi jak oni to widzą i postawy tamtej osoby ....a ona miałaby być na moim utrzymaniu ?

ja też nie, nawet jak to bliski krewny, 20 lat w więzieniu robi swoje, ludzie się zmieniają. bałabym sie.

pojebaly mi sie topiki;)

nie

to nie jest tak, że nie ma się gdzie podziać po zwolnieniu pomagają mopsy, gopsy, stowarzyszenie Patronat i inne organizacje kiedyś miał stałe zameldowanie, dlaczego je stracił? możecie pomóc krewnemu, jeżeli kochacie tę osobę i chcecie mu pomóc jeżeli to tylko sumienie i obowiązek pomocy, to absolutnie nie wpuszczajcie go pod swój dach, bo to nadwyręzy relacje w waszej rodzinie lepiej pomóżcie mu w znalezieniu pracy i stancji

jak go nie przyjmiesz to moze cię zabić!

wlasnie dla tego osoby wychodzace z wiezienia czesto tam wracaja...bo co maja robic po wyjsciu, nie maja gdzie mieszkac, nie maja pracy ..ani perspektyw na lepsza przyszlosc...wiec co robia..wracaja do srodowiska, ktore dobrze znaja..zaczynaja znowu krasc itd...w naszym kraju powinnien byc jakis program pomocy takim osobom....nie twierdze, ze powinny dostac wszystko na tacy ale np. ten krewny moze miec problemy w odnalezieniu sie w dziejszej polsce prze 20 lat duzo sie w zmienilo ...

Tak, w Polsce powinien być program pomocy, zwany Laissez Faire

Może bym pomógł w jakiś sposób, ale na pewno nie przyjąłbym na chatę, no way.