MATURZYSTKI,STUDENTKI I NIE TYLKO, ZAPRASZAM DO WSPÓLNEGO ODCHUDZANIA!!!!

Witam dziewuszki, przed nami najdluzsze wakacje, leniuchowania, ale i czas na to by zrobic cos dla siebie,. juz niedlugo,wakacje potem studia , nowa praca;) Czas zeby cos zmienic:D mam 170 cm i waze 64 kg, ale cóz mam duzo tłuszczu poniewaz nigdy tak na prawde nie cwiczylam tylko dieta, dieta poganiala bez wysiłku fizycznego. moje zalozenia to dieta MŻ mniej wiecej 800-1100 kg, a przede wszystkim duuuuuuuuzi duzo cwiczeń! Za mna juz 17 kg, ale jeszcze z 10 by się przydało:D zapraszam do wspolnej walki tegoroczne maturzystki i nie tylko!:)

Proszę jaka jest ta dieta MŻ ? Ja ważę 80 kg przy wzroście 1.50 ;[ Porażka ...

Witaj kochana:) miło ze sie przyłaczylas:) ja schudlam 17 kg, powiec mi ile masz latek? i z czym masz najwiekszy problem? czego nie potrafisz sobie odmowic w jedzeniu?

madzik82- super ze sie przyłaczasz:) z jakiej wagi startujesz?

hej:) dobry watek:D ja juz po wszystkich egazminach. wczesniej pare razy glodowka. teraz nadszedl czas na te najwazniejsza, najwieksza:D 1,72 i 80 kg:O buzi, bede stalym bywalcem

Mam 15 lat. Uwielbiam słodycze. W szkole pracuje w sklepiku szkolnym więc również mam styczność ze słodyczami.

Po co tyle żrecie? :o

geogeoterm- Witamy witamy:):) no mi niestety został jeszcze ustny angol;/ hehe ale co tam. madzik82- t ile chcesz zrzucic? ja bym chciala tak z 10:D najwiekszy problem mam z brzuchem;/ monisia... skoro lubisz slodycze, nie rezygnuj z nich calkowicie, jeden batonik, czy ciastko raz w tygodniu, za to zrezygnuj ze smazonego, i dopieraj odpowiednio produkty, jesli mieso to polacz to z warzywem.

Dzięki za radę, ale potrzebuję konkretnej diety .. Ale dzięki za dobre chęci ;] Może znasz jakąś ?

no bo najgorzej jest sie zabrac i zrobic ten pierwszy krok. ale kubilam sobie swietny kostium bo w polowie lipca jade nad morze i chce w nim zajebiscie wygladac:) ja mysle ze sport i ograniczenie jedzenia to sukces. monissia- co do diety. wylacz biale pieczywo - zamien to na chebek wasa lub ciemny. zmniejsz kalorycznosc wyeliminuj slodkie, fast foody, smazone, cipsy i slone przekaski. np. sniadanie- jogurt naturalny z truskawkami(własne) wymiksowac, lub serek wiejski + kromka chlebka wasa, ugotowane jajko na miekko lub twardo z pomidorkiem lub ogórkiem II sniadanie- jabłko, lub inny owoc obiad: np. upieczona piers z kurczaka doprawiona ziołami, do tego duzo warzywek lub suruweczka BEZ ziemniaków, jesli chcesz ziemniaki, makaron, kasze itd polacz je wtedy z warzywami lub surówka i wtedy bez miesa, jesli chodzi o zupy to zaprawiaj je mlekiem zamiast smietana Kolacje staraj sie jesc do godziny 18-19- staraj sie jesc cos lekkiego np wasa z szyneczka i pomidorem góra 2 kromki no i oczywiscie duuzo sportu i WODY, nie zadne soczki i gazowane.

czołem wieloryby ZAŁOSNE! chyba masz jakies kompleksy człowieku, bo ja wielorybem nie jestem . i za gruba tez sie nie uwazam a to ze sie odchudzam nie oznacza ze jestem wielorybem, pozatym zajmij sie soba a nie komentowanie innych ludzi. bo pewnie sam./sama masz wielkiego garba jestes szczerbaty/a i wielka dupe jak armate do widzenia.

a na kolacje zjedzą pewnie pizze i popiją colą. Później będą żarły chipsy jednocześnie pisząc jak to się nie odchudzają i jedzą same warzywa a od 18 piją tylko wodę :o Grube świnie :o Jak można się tak spaść?

oczywiście grubasko teraz nie masz nic do powiedzenia tylko, wymyślasz że ktoś jest gruby? dobre :D Gdybyście tyle nie żarły nie musiałybyście się teraz odchudzać :o Fuj! tłuste spocone świnie

taa stres grubasy - jak masz jakiś problem to idź do psychologa, te twoje komentarze są po prostu żałosne.

to wy jesteście żałosne grubaski :o Wyglądacie obleśnie i jak widzę taka spasioną świnie na ulicy to chce mi się rzygać :o

"kolego" piszesz że gdybyśmy tyle nie żarły to byśmy nie były grube. Mi się z kolei wydaje że gdybyś miał przyjaciół nie siedział byś teraz na kompie i ubliżał innym ;//

a ty idiotko gdybyś była mądra to pomyślałabyś że niektórzy jutro rano idą do pracy i wieczorem wolą posiedzieć w domu i odpocząć niż gdzieś wychodzić. Z resztą ty sama chyba nie masz przyjaciół skoro tutaj siedzisz...

siedzę tutaj bo chce schudnąć, a na tym forum są osoby które mogą mi w tym pomóc. A ty widzisz formę relaksu w żałosnym komentowaniu, no trudno. Powinnam cię powyzywać, ale szczerze ci współczuje.

Nie masz czego. Ja wam współczuje że tak wyglądacie :o Zamiast siedzieć na kafe to powinniście pobiegać :o Przed komputerem nie schudniecie.

Miło że współczujesz ( lepsze to niż wyzywanie ) cytując "niektórzy jutro rano idą do pracy i wieczorem wolą posiedzieć w domu i odpocząć niż gdzieś wychodzić" no własnie- to że mam nadwagę nie znaczy że nie mam prawa odpocząć. A za miesiąc, dwa schudnę i zniknę z tego forum, a ty pewnie będziesz tu nadal tkwić ubliżając innym... no i tego własnie ci współczuje

na prawde zal mi takich ludzi którzy tak wyzywają innych, zakompleksiony frajer który nie ma przyjaciol i wlasnego zycia, i wyzywajac innych dowartosciowuje swoje ego. hahah

kocmouszek..19 no z ust mi to wyjęłaś ;) a na marginesie to życzę Ci dalszych sukcesów w odchudzaniu, i tak własciwie to podziwiam Cię- 17 kg to naprawdę dużo.

hehe, no bo taka prawda, madrzy sie frajer a sam pewnie wyglada jak postrach, i mysli ze jak nawyzywa innych to bedzie taki fajny;/ nio schudlam schudlam, teraz jeszcze 5-10 kg, ale to cwiczenia i dietka:)