Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość problemowa kobitka

Myjąc kuchenke gazową nalałam wody tam skąd wylatuje gaz!!! Co robić?

Polecane posty

Gość problemowa kobitka

Robiłam porządki w kuchni,wzięlam sie za mycie kuchenki gazowej bo byla brudna.Posciagałam wszystkie te zapalniki tzn.tam skad pali sie ogień.Myjąc mokrą scierką kuchenke niechcący wlałam do otworu skad ulatnia sie gaz troche wody, tak z pol szklanki!!! Jestem teraz sama w domu i nie wiem co mam robic.Czy moze wyjsc do wybuchu gazu jak odkrece kurek?Pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ścierką lub gabką osusz kurek...i po problemie :-P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie niedawno
wyciągnij tą wodę gąbką. nie wysuszy sie sam napewno, i nie wybuchnie. bo się nei odpali.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość u mnie niedawno
i to nie jest kurek tylko dysza:p jak wyciągniej tą wodę to odkręc kurek, postaraj sie odpalić gaz. jezeli sie nie uda, nie kombinuj tylko wezwij jakiegoś fachowca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa kobitka
zalałam nie kurek ale wlałam wody do tej rurki skąd leci gaz!!! tzn.jak sie sciagnie zapalniki to widac pustą rurkę.O jejku aż mną trzęsie z nerwów.Zadzwonie chyba po pogotowie gazowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URSUS C330
Wyssaj słomką do drinków , może nie bedzie to ambrozja , ale jak paliwo z baku sie ssa to ty wode sobie possaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zadzwonisz i powiesz że zalałaś wodą i nie wiesz czy gaz się zapali, bo nie próbowałaś odkręcić :D Wysusz gąbką, jak Ci tu dobrze radzą, wytrzyj wszystko porządnie i spróbuj zapalić. Każdemu się zdarza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URSUS C330
Jak sie sciagnie to widac dysze a nie rurke, pod dysze woda nie wleciala bo tam otworek jak w igle , wiec slomka i ssaj :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa kobitka
jak mam ssac jak nie mam slomki w domu??? chyba jednak zadzwonie do specjalisty lub zejde na dól po sąsiada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URSUS C330
A latarke masz czy tez nie.... Bys poswiecila w dziure to bys wiedziala ze woda nie ma sie jak wlać zbyt daleko, po co ci latarka.... lokówka ważniejsza. "Po co mi mózg, mam dres" - i numer pogotowia gazowego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemowa kobitka
Proszę sie nie smiac, zeszłam po sąsiada i zaraz ma przyjsc sprawdzic co jest grane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość URSUS C330
Zwinie srajtasme w kulke, wsadzi i wyjmie. Dziekuje, do widzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby wy do niczego
sie nie nadajecie!!!no chyba tylko zeby rodzic dzieci i sie malować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalany palnik
A co zrobić jeżeli odkręciłam dyszę i pod tą dyszę dostała się woda i stała tak dłuższy czas ? Niby zużyłam z 10 patyczków do uszu ale chyba głębiej się dostała więc idąc za radą wysuszyłam piekarnikiem. Dodam że wcześniej miałam problemy z tym palnikiem, dysza w ciągu ostatnich 3 mcy była wymieniana ze 4 razy ale po kilku tygodniach znów kopci. Palnik nie jest wyszczerbiony a jeszcze przed zalaniem miałam wrażenie i nadal mam że gaz się jakoś ulatnia przez ten palnik bo smród jest okropny. Czego to może być wina?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Babcia 1
Czasami zdarzyło mi się przy myciu że dostało się trochę wody do palnika .Czy nigdy nie wykipiało Ci na kuchenkę?! Przecież to jest to samo.Mąż gdy żył odkręcił cały blat i wtedy umyłam porządnie wewnątrz.Teraz jestem sama i nie robię paniki z tego powodu.Wytrę a resztę wyparuje samo gdy włączę gaz.Tobie radzę zrobić to samo.Nie ma sensu wzywać pogotowie gazowe do takiej pierdoły, a oni Cie skasują równo.Przyjazd i usługa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wsadź sznurek bawełniany. Wypije wodę i będzie ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
taa wybuchnie ci gaz bo wody nalalas. jedyne co --to sie moze nie odpalic. musisz jakos osuszyc. Zeby butla wybuchla to musi byc wyciek i iskra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dymiąca kuchenka
Widzę że muszę sprecyzować zwłaszcza że chyba tylko początek przeczytaliście. Akurat zalanie palnika wodą to, przynajmiej w tej chwili, mały pikuś. Bardziej martwi mnie fakt że mimo iż dyszę wymieniłam zaledwie kilka dni temu (w środę) to znów kopci a poza tym podczas gotowania, jak już napisałam, ulatnia się gaz. Majster stwierdził że kuchenka jest zakopcona choć wcale butli nie mam potreby odkręcać ,,od du.y strony" gdyż i tak mam go za darmo. Wezwałam drugiego speca ale nie wiem czy też się nie wykręci czymś podobnym. Co to może być? Pomóżcie, nie chcę co 3 lata (tyle ma) wymieniać na nową.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dymiąca kuchenka
Dodam jeszcze, żeby nie było niejasności jak za pierwszym razem. Jaka może być przyczyna faktu że kuchenka kopci i PRZEDE WSZYSTKIM czemu podczas gotowania z największego palnika ulatnia się gaz. O dostaniu się wody pod dyszę wspomniałam żeby się dowiedzieć czy to ma wpływ na ulatnianie się gazu(jak wspomniałam- dysza była odkręcona więc woda dostała się nie tylko do kielicha a również do środka kuchenki a nie jak w przypadku -problemowa kobitka- że tylko do kielicha). Wybuchu się nie boję gdyż wymieniam innym gaz więc nie czuję potrzeby panikowania. Co do bawełnianego sznurka to już nie ma potrzeby gdyż to było ponad miesiąc temu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dzieki dziala

Dzieki dziala fajno pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×