Kobiety są bardzo uległe wobec lekarzy

U mnie na ośrodku zdrowia jest np. kardiolog który obłapia pacjentki i każe im sie rozbierać z majtek. Wszystkie go grzecznie sluchają i dopiero później co poniektóre obgadują od zboczków. Podobnie chirurg-ortopeda który słynie z tego że jak w miare ładna i niestara pacjentka zawita do niego np. ze skręconym nadgarstkiem albo zwichniętym palcem u ręki to on każe jej sie rozbierać do majtek (i tak litościwy) i bidulka musi chodzić po gabinecie w samych majtach bo lekarz chce zobaczyć "jak stawy chodzą". Komentuje przy tym :ale pani jest zgrabna, ale pani ladnie opalona" itp :). Co maja stawy nóg do zwichniętego palca u ręki? To wie tylko ten chirurg-ortopeda i jego pacjentki. Wnioski: nie macie charakteru i analogicznie jak szef zapragnie zmolestować sekretarke to ona mu też ulega bo "nie wypada się stawiać szefowi" :D TAKIE JESTECIE wy gópie pipki :P

jest bardzo wymowna :)

ale to prawda,jakbym ze złamanym palcem poszła do lekarza a ten by mi na golasa kazał paradowac to już bym sie postarała żeby więcej lekarzem nie był. niektóre baby sa durne...

praktyka wskazuje na coś zupełnie innego tak by cie zbajerował że bys sama z ciuchów wyskoczyła a potem byłoby ci głupio się skarzyć no bo w końcu pistoletu ci do głowy nie przystawił wy po prostu jesteście takie....z plasteliny

iny????!!!!!!!!! HAHAHHAHA!!!!!!!!!! wystarczy kawal cyca pokazac i juz leci z wywalonym ozorem, taka prawda :D tylko niestety nie kazda kobieta umie swoja kobiecosc wykorzystac

no akurat w takich sprawach jestm nieugieta i jak sie zawezme to kawał suczy ze mnie. narobiłabym ciulowi bagna he he. zreszta raz miałam podobną sytuacje i jakoś nie byłam plasteliną