Wkurza mnie lenistwo mojej teściowej

nie chce je się wielmożnego tylka ruszyć, żeby nas odwiedzić. Ciągle tylko stęka, że jest zmęczona i taka biedna, że do emerytury jej zostało jeszcze tyle czasu....... Nie chodzi na specery, nie ma zainteresowań, nie ma podejścia do dzieci, jest nudna jak flaki z olejem. I trzymateścia pod pantoflem. Nic mi nie zrobiła. Tak po prostu, zwyczajnie wkurza mnie.

ale to chyba jej sprawa co robi w życiu

skoro nic Ci nie zrobiła, to czym Cię wkurza... sami sobie ludzie problemów szukacie. "nic mi nie zrobiła, ale mnie wkurza"... a nie lepiej mieć obojętny stosunek? nie zwracać uwagi? z tego co zauważyłam, w ciąży kobieto jesteś - zajmij się sobą.

Jasne, że jej :) Tylko, że to ja muszę z mężem do niej chodzić, bo jej się nie chce. I ciągle chce dotykać mojego brzucha, całuje mnie i ściska jak bym była jakąś maskotką... Nie lubię tego.

to nie idz do niej

moja tez mnie wkurza bo ciągle wymaga zeby przy niej nadskakiwac, w moim domu chodzi w dutach nie patrzy ze synek jeszcze nie chodzi tylko raczkuje, nie ma podejscia do dzieci i juz przed slubem zapowiedziala ze jej tesciowa nie pomagała jej przy dziecku i ona tez nie ma zamiaru. I wcale nie chodzi mi tu o ciagla opieke ale mały ma 10 m-cy a "babcia" nie została z małym nawe na 5 minut. Malemu kipuje jakies szmaty w lumpach za 1 zł za sztuke i ciagle mowi ze takie piekne ciuszki mu kupuje. Rzoumiem zeby to były ubrania w dobrym stanie ( sama kupuje w rzezczach używanych) ale ona poprostu kupuje szmaty!

że ty nie możesz sobie poleniuchować, bo ona jest w tym lepsza od ciebie? A do księżniczki z brzuchem wszyscy powinni latać i pozwolic jej poleniuchować? Oj niedobra teściowa, niedobra. Ale tak to zwykle jest,m że nie lubimy tych, którzy mają nasze wady :-P

moja tez ciagle narzeka ze ona tak rzadko widuje wnuka ale zeby sama ruszyła dupe wsiadła w autobus czy pociag ( ma do nas 20 km) to jest jej bardzo ciężko. Utuczyła sie, wazy chyba ze 120 kg i wszystko jej ciezko.

Nie mogę. Zadzwoniła do męża i zaprosiła nas na wieczór. Bleee. Jak mogę powiedzieć mężowi, że mi się nie chce. On tu nie zawinił. A mówienie jej, że powinna nas odwiedzać nie dociera do niej. Ona jest zmęczona. Jej życie to wegetacja. Chciałabym mieć teściową, która jest kobietą sukcesu, zaradną, wesołą. A nie taka ciągle stękającą starzejącą się babą, która robi z siebie męczennicę bo musi pracować.

a twoja matka , jaka jest?

lepsza taka niz gdyby sie miala ciagle wtracac:o wiec nie marudź;)

to sobie taką znajdź. Jęczysz zuperłnie ja twoja teściowa :-O

zaradna pełna wigoru. Pracuje fizycznie i ma jeszcze siłe zeby obrobic działkę i popilnowac wnuka. Zawsze usmiechnieta i nie narzeka.

Hej, jęczę na teściową żeby sobie ulżyć. Bo jak będę u niej w gościnie będę musiała się uśmiechać i udawać, że jestem zadowolona, że miętoli mnie i mój brzuch... Fuj. Jestem w ciązy, mam gorszy dzień i prawo do ponarzekania :D i wara Wam od tego. Co więcej - zapraszam do narzekania wszystkie panie, których teściowe są wkurzające!

no proszę. Księżniczka jest zmęczona i ma prawo do narzekania. W przeciwieństwie do starszej kobiety. Żałosna jesteś :-O

Bez przesady. Po pierwsze hamuj się z takimi nieprzyjemnymi tekstami, bo t świadczy o Twoim braku klasy. Po drugie nie jestem zmęczona, ale mam ochote ponarzekać. Wolny kraj - mam do tego prawo.

dziwna jestes:o marudzisz ze tesciowa was nie odwiedza a zaraz potem gadasz ze jest nudna, nie ma nic ciekawego do powiedzenia i obrzydza cie ze bedzie twoj brzuch dotykac:o w takim razie powinnas sie cieszyc ze nie przylazi, ale ty wolisz pozrzędzic jak stara baba ktorej wiecznie zle

kobiety w ciazy uwazaja sie za swiete Tesciowe uciekajcie od nich gdzie pieprz rosnie i nie tykajcie nawet patykiem Bo jeszcze poronia i powiedza ze to przez was:( Zbrzuchacone i bardzo zmeczone

za to ty jesteś chodząca klasa:-O obrażasz matkę swojego męża i domagasz się, żeby cię traktować jak księżniczkę. Kto tu klasy nie ma? W marudzeniu i nudzie jesteś podobna do swojej teściowej. Tak to zwykle jest, że mężczyźni szukają kobiet podobnych do swoich matek.

No brawo za wielkie psychologiczne odkrycie! Zero tolerancji na tym forum dla fanaberii ciężarnej. :D

Wszystkie jesteście jakieś nadęte. Nie można sobie ponarzekać,pożartować. Od razu rozebierają człowieka na czynniki pierwsze i oceniają, bez odrobiny dystansu czy luzu. Jakby nie można po prostu popisać o tym co drażni. Nie piszę nic obraźliwego o mojej teściowej. Piszę o jej wadach i że mnie wkurzają. Ot co.

A czemu niby nie możesz powiedzieć mężowi, że nie chce Ci się do niej iść? obrazi się czy co? no proszę Cię... czy boisz się mu powiedzieć? jesteście małżeństwem, to chyba mąż powinien wiedzieć, że nie trawisz jego matki. mój doskonale wie o tym, że czasami poprostu nie mam ochoty się z nią widzieć i jest luz. mówię mu to wprost i jest ok. żadnej presji. a Ty czego się boisz?

fanaberie są wtedy, gdy się ma zachcianki. Negowanie kogoś jako osoby, zarzucanie mu braku sukcesów zawodowych to chamstwo nie fanaberia

no a te znowu swoje poważne wywodu kontynuują... :/ Nie brak sukcesów, ale brak ambicji w wyniku czego teściowa nic nie osiągnęła mnie wkurza. A co do powiedzenia mężowi, że nie mam ochoty się z nią widzieć - to niech wam będzie. Tak boję się. Aż cała drżę ze strachu :) No proszę o ciekawsze wpisy, bo dyskusja póki co jest dość banalna.

widocznie twoje zartowanie nikogo nie rozbawilo:o jestes zrzęda i tyle. tesciowa nie przylezie źle, a jak przylezie to jeszcze gorzej bo narzeka na swoja prace.

Najwidoczniej :D Tak, przyznaję. Bywam zrzędą od czasu do czasu. I dziś jest ten czas.

sama napisałaś: "jak mogę powiedzieć mężowi, że nie chcę iść do jego matki" no a kurwa jak? normalnie. jak inaczej można? DRUKOWANYMI LITERAMI?

Jej życie to wegetacja. Chciałabym mieć teściową, która jest kobietą sukcesu, zaradną, wesołą. A nie taka ciągle stękającą starzejącą się babą, która robi z siebie męczennicę bo musi pracować. To twoim zdaniem nie było obraźliwe? Nic złego o niej nie piszesz? Ja się dziwię, że ta kobieta chce cię wogóle zapraszac do domu. Ciekawe czym ty sie będziesz mogla pochwalic i jakie sukcesy odniesiesz w życiu :-O

i co Cię obchodzą ambicje teściowej farfoclu? swoimi się zajmij!

No proszę jaki upór w drążeniu dyskusji :) Jakie cytaty i nawet niecenzuralne słowo się tu i ówdzie wplotło :D To zabawne - proszę o więcej.