Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość mam już 27 lat

Nie umiem o siebie zadbać

Polecane posty

Gość mam już 27 lat

nie umiem i nie bardzo mi się chce, nie bardzo lubię się zajmować sobą :-( Nie chodze brudna czy rozczochrana, ale samo wklepywanie balsamów jest dla mnie udręką i zastanawiam się po co to robić? Prawie nigdy tego nie robię :-( Jak wydobyć z siebie kobiete? Jak zapragnąć nią być?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
albo się to ma albo nie ma :p nigdy się nie balsamuję, nie opalam ani nie maluję paznokci - ograniczam się do kremów do twarzy i farbowania odrostów :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
no ja też... może poza odrostami :-D po prostu tylko krem i kapkę fluidu. Nienawidzę tuszy do rzęs, ale czasami wiem, że muszę :-O Po prostu złapałam doła, bo właśnie mama nawrzeszczała na mnie przez telefon, że w ogóle o siebie nie dbam :-( że chodze w tych samych spodniach, a powinnam w spódnicach. Że mam sobie kupić jakies spodnie, spódnice. Że powinnam iść do fryzjera, że.. że... że... :-O Ja ja tego nie czuję po prostu, nie potrzebuję tego wszystkiego :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
odrzucasz zewnętrzne atrybuty kobiecości.... nie chcesz się mężczyznom "przypodobać"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
no właśnie nie chcę :-( ale Mama (!?) twierdzi, że powinnam robić to wszystko sama dla siebie i ja to rozumiem. Jeśli w ogóle kiedykolwiek miałabym to robić to tylko dla siebie, ale ja tego nie potrzebuję, źle się czuję gdy mam tusz na rzęsach, bo ledwo otwieram powiekę (mam takie wrażenie), nienawidze spódnic, bo wkurzają mnie rajstopy, które po minucie mają oczko :-O Zresztą ten problem akurat odpada bo od lat nie noszę spódnic/sukienek i dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
ja się akurat maluję :) ale z ciuchami gorzej :p mama i siostra nie mogą zrozumieć, że trzy pary jeansów to w sam raz, że nie potrzebuję czwartej, dziesiątej, dwudziestej ;) i tak ze wszystkim... spódnice w lecie owszem ale w zimie? czemu mam się męczyć w rajstopach, to takie niewygodne :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
nie wspomnę już o facetach gapiących się :-O a już totalnie mnie wnerwiają typki na ulicach, którzy patrzą mi długo w oczy, trzymając swą dziewczynę/żonę za rękę :-O Już na nikogo nie patrzę...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
neurosa1 no to być zadowoliła moją Mamę :-D że mną jest dużo gorzej :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a moja za to wrzeszczy ze uwielbiam sie smarować rożnego rodzaju mazidłami...nie rozumie tego, ze to poprostu lubię, bo jest ze starej daty :/ z kolei mam przyjaciółkę, która ma podobnie tak jak Ty...tyle że ona to nawet podkladu nie używa - i nawet jej nie potrzeba, bo ma piekną cerę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.o.nff
ale w czym jest problem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mam to samo
też się nie maluję, używam tylko kremu do twarzy i to tylko dla tego, że inaczej miałabym skórę na twarzy straasznie ściągniętą, nawet brwi nie reguluję, bo nie umiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
faceci są okropni :o ale skoro się gapią to widocznie jesteś wystarczająco ładna i już nie musisz się \"upiększać\" :p :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
w negowaniu własnej kobiecości jako manifest.... no własnie, czego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość likto
SKORO PATRZA TO MUSISZ BYC LADNA SAMA W SOBIE I NIE POTRZEBUJESZ TYCH DODATKOWYCH ATRYBUTOW KOBIECOSCI..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la tia
Akurat wklepywanie balsamow nie ma nic wspolnego z dbaniem o siebie:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.o.nff
albo sobie wmawia te spojrzenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość majeczka020.
Skoro nie masz ochoty uzywac balsamu- nie musisz. Sa przeciez nawilzajace zele pod prysznic. daja efekt...Nie lubisz tuszu do rzes? Zaden problem zrob henne u kosmetyczki. Jezeli masz ladna cere to wcale nie musisz uzywaz podkladu , czy pudru. Po co maskowac piekna twarz. Nie lubisz mocnego makijarzu to kup jasne cienie do powiek i blyszczyk. Jezeli nie lubisz chodzic w spudnicy to kup stylowe rybaczki. Co do wlosow to jednak bedzie problem, bo nad nimi trzeba troche pracowac.Ale jezeli nie chcesz nad nimisiedziec dlugo a chcesz je ozywic to dam ci ptrzepis na maseczke , ktora stosuje sie co 3 tygodnie. Wlosy sa miekkie, lsniace i mocne. MASECZKA 1 jajko 5 dag drożdży łyżeczka soku z cytryny łyżeczka olejku rycynowego łyżeczka nafty kosmetycznej 5 tabletek B compositum łyżeczka odżywki do włosów Tabletki rozgniesc. wszystko wymieszac i nalozyc na suche wlosy. poczekac pol godziny i splukac. Potem umyc wlosy najlepiej pokrzywowym szamponem, kilka razy. i koniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
jestem strasznie przeciętna, ale widocznie facetom nawet i to nie przeszkadza :-O Niedobrze mi się robi jak idzie taki typek z dzieckiem na rękach, przechodzi koło mnie i patrzy w oczy i się znacząco uśmiecha :-O Rany, jak mnie to wkurza! nie wiem czy to jest jakiś manifest.. być może macie rację, może coś się we mnie dzieje, w mojej podświadomości???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gitarra
zazwyczaj tego typu "kłopot" ma kilka źródeł (do wyboru bez limitów) ;) - porzucenie przez ojca w dzieciństwie/ złe relacje z ojcem - bunt przeciwko instrumentalnemu traktowaniu przez mężczyzn - nieszczęśliwa miłość /oszustwo - poszukiwania wewnątrz siebie.... siebie samej prawdziwej - i parę innych jeszcze - może ktoś dopisze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość m.o.nff
ktos cie zgwalcil kiedys?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
hahah " wklepywanie balsamów nie ma nic wpolnego z dbaniem o siebie " --- ano ma zasadnicze znaczenie , i to pierwszy krok ku temu...potem sa inne sprawy jak masz chęci do tego to do innego z reguły tez :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
już njie chodzi o to czy się patrzą czy nie :-O CHodzi o mnie... Mama mówi, ze malując się, malując paznokcie, dbając o siebie, o ubiór, o fryzurke, makijaż czuje się kobieco... i że ja powinnam tak samo :-O na ogół nad tym nie myślę, bo zyję jak mi wygodnie, ale ta dzisiejsza awantura mnie zdołowała, ze być może naprawdę wyglądam tragicznie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mam to samo
a ja miałam szczęśliwe dzieciństwo, teraz jestem w szczęśliwym związku i po prostu nie chce mi się balsamować i malować, nie umiem zadbać o siebie - źle się z tym czuję, bo wiem, że takie zaniedbania, jak nie wystarczające nawilżanie itd mogą wyjść na starość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la tia
Bzdura. Gdybys wiedziala jakie swinstwa zawieraja te smarowidla, to przestalabys je stosowac. Mloda skora sama radzi sobie z nawilzeniem, a jak nie, to mozna zastosowac domowe sposoby, jak peeling z fusow kawy, potem oliwka. Dbanie o siebie to deikatny makijaz, dobrze dobrane ciuchy, ladnie ulozone wlosy, a nie balsamy:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
dziękuję za maseczkę, na pewno kiedyś spróbuje, nie wiem kiedy, ale... u mnie chodzi o to, że ja dbam o cere, używam tylko kosmetyków Avene, kąpię się, dobrze się nodzywiam, łykam witaminy czasami, lubię domowe kosmetyki...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la tia
mi mala, jest mnostwo sexownych krojow majtek, ktore nie sa uwierajacym sznurkiem w dupie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość
już dorabiacie ideologię :) nie każda kobieta ma w domu salon kosmetyczny - według mnie gorzej pogięte są te, które wklepują w siebie setki mazideł próbując oszukać czas :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość no mam to samo
la tia - dzięki, pocieszyłaś mnie :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość la tia
mam juz 27, masz na pewno skore w lepszym stanie niz rownolatki pudrujace sie od 10 lat, chodzace na solarium i katujace skore codziennym makijazem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mam już 27 lat
gitarra 2 i 4

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×