Operatorzy komórkowi kłamią! Jak wywalczyć zasłużone warunki?

Hej! Jestem w erze od 5 lat. Za niedługo kończy mi się umowa. Dzwoni dziś do mnie biuro obsługi i Pani zachęca do podpisania umowy mówiąc, że specjalnie dla mnie przygotowali ofertę: bez nowego telefonu, abonament 75 zł, 220 minut do wszystkich sieci. Więc wchodzę na ich stronę, patrzę a tam dla nowych klientów ta sama oferta! Co za babon! Różnica jest taka, że ja muszę podpisać umowę na 24 miesiące a ten nowy na 12:D Żenada... Dlaczego oni tak oszukują?

a czyli jest to jednak prawda, dziś opowiadała mi kuzynka o takiej samej akcji (też era) i myślałem, że czegoś nie doczytała i sama się myli.. ot dziady jedne no!

Nie no kobieta mi normalnie ciśnienie dźwigła! To jeszcze nic. W kwietniu próbowano mi wcisnąć jakieś dodatkowe minuty za 10 zł miesięcznie, żeby oszczędzać więc ja grzecznie odpowiadam, że płacę tyle za rachunki ile mam abonamentu więc nie muszę oszczędzać, no ale facet nawija bezczelnie 10 minut: "Jak to? Przecież święta Bożego Narodzenia idą, nie chce Pani oszczędzić na smsy z życzeniami?" Na co ja mu: "Panie nie wiem kaj Pan mieszkasz, ale u mnie w kwietniu to Wielkanoc obchodzimy" :D Masakra, do dupy z nimi....

do mnie też wydzwaniają z biura obsługi a usiłują mi wcisnąć gorsza ofertę niż ta która posiadam w tej chwili :O

Ja nie rozumiem, mają nas za idiotów? Dziś też dzwonili z banku i mówią mi: Dzień dobry! Czy Pani zapytanie o kredyt hipoteczny jest aktualne? Bo może go Pani dostać bla bla bla! Na co ja im: Hello, ale ja pytałam o niego rok temu!!! Się im przypomniało...tylko patrzą jak nas okraść...

za 200 minut zapłacisz 58 zł bez zadnej łaski.

w erze to ogólnie kręcą... ja też miałam tą 'specjalną ofertę dla mnie' przedstawianą ;-) jak tylko skończy mi się umowa, to zwiewam od nich :P (w październiku... ;-) )

jakieś pół roku temu dzwoni do mnie babka i mówi, że ma dla mnie specjalną ofertę z nowym tel, ja jej mówię, że mi w heyah jest dobrze i nie chcę przechodzić na żaden abonament, a ta do mnie, że ona dzwoni z heyah i że za to że dużo wydaje na tel dostane od nich tel (a wydawałam ok 250 zł miesięcznie) no to umówiłam się z nią na następny dzień - a tu przyjeżdża babka z ery z propozycją tel na abonament! myślałam, że coś mnie trafi!

jak się jest już jakiś czas użytkownikiem danej sieci itp. to czasem można się potargować

Heh, potargować ponoć się można, tylko, że jak ja jej dzisiaj grzecznie powiedziałam, że poczekam do końca umowy i zmienię operatora to Pani z groźbą w głosie powiedziała, że umowa trwa do października, na co ja jej, że doskonale zdaję sobie z tego sprawę i jestem cierpliwa. Zastanawia mnie tylko czy oni mają nas za bandę idiotów. Przecież to oczywiste, że gdy dzwonię z ofertą do młodej osoby to ona sprawdzi sobie na internecie co oferują innym lub inni operatorzy. Po co więc kłamać, że to oferta \"specjalnie dla mnie\" kiedy potem okazuje się, że to oferta dla każdego Ziemianina:-)

z propozycja 120 min za 30 zl co o tym uwazacie?jak jest w innych sieciach? tez mam umowe do pazdziernika fuck:(

mi kiedyś sami zmienili plan taryfowy, bez mojej wiedzy na dużo gorszy! :o nikt mnie o tym nie poinformował. Od tego rzekomo nowego planu zorientowałem ("którego przecież sam sobie zamawiałem" według relacji tej pindzi) się jakiś tydzień po.. a więc zadzwoniłem, a ona do mnie, że od tej pory mój plan będzie działał za 3 tygodnie..to ja powiedziałem, że w takim razie bardzo się cieszę, że umowa kończy mi się za 2 miesiące..pójdę do konkurencji, w której napewno dopasują ofertę do moich oczekiwań.. :) i co? powiedziała, że od chwili przyjścia SMS, mam wyłączyć na 5 minut tel, po czym włączyć go ponownie.. i co? :) abrakadabra! czary mary! i mój plan wrócił! ;) trzeba ich pilnoiwać.. ot dziady!

a z ktorej oferty jestescie zadowoleni? najlepiej z jedenym nr za darmo? z gory dzieki za odp:)

Era to najgorszy operator z jakim mi przyszło podpisać umowę. Zepsuł mi się telefon jaki od nich wzięłam. Dałam do reklamacji raz, drugi, trzeci. Jak zepsuł się 4 raz powiedziałam, że powinni dać mi nowy. Na co oni, że nie, że jak się 3x zepsuje w ciągu pół roku, to wtedy owszem, dadzą nowy. Telefon zepsuł się 5x. Zaczęli oszukiwać. W gwarancji miałam wpisy tylko 3 napraw. Więcej nie chcę mieć z nimi nic wspólnego.

Właściwie to jest mi bardzo przykro bo 5 lat to kupa czasu. Trudno, rozwiążę umowę i przejdę do innej sieci, najlepiej do playa bo chyba są na nią uczuleni, bo jak ta baba dzwoniła to powiedziała, że gdy wykorzystam te 220 minut w abonamencie to do wszystkich sieci minutę mam za 49 gr a do playa za 79:-) Coś tu śmierdzi...

mój mąż miał mieć 220 min i płącić 70 zł czyli tyle ile wydawał będącw TAK TAku- bez żadnych promocji.... ANI RAZU NIE PRZYSZEDŁRACHYNEK PONIŻEJ 100zł.... ...najlepszy bajer jest w romingu! mąż puszcza mi strzałkę- bo wiadomo odbieranie taniej, to mi się włącza "poczta głosowa" - którą mąż już kilka razy prubuje odłączyć bezskutecznie- w ogóle nie wiem też jak to możliwe, aby był poza zasięgiam skoro 2 minuty temu mógł mi tę strzałę puścić??? no ale, największy bajer jest w opłątach za tę "operację" 1x za włączenie się teej poczty, a 2x za to, że ta poczta do męża odzwania (nawet jak on nie odbierze)- kasuje go 2,80!!!!

...i w sumie to ERA! :/ doładowałam konto za 25 zł, wysłałam esemesa aktywującego "godzina za 29 gr do ery i na stacjonarne". (poszło 3 zł) no i zadzwoniłam do chaty (stacjonarny nr.) i zabrali mi dziady 4 zł za to! :/ Więc pytam WTF? Po co to aktywowałam? :/

tylko, że w tak taku masz tę przewagę, że jak ci nie pasi to wywalasz kartę w kosz i asta lavista.... a jak masz umowę, to czy ci się podoba czy nie 2 lata płącić trzeba.... i powiem szczerze NIGDY WIĘCEJ takiego dziadostwa! najwięcja na co nas mogą naciągnąć to jakiś mix i to prawdopodobnie w play :P

no mąż ma właśnie umowę na 2 lata (płaci 100 miesięcznie - jeden darmowy nr. niby - ale mają określoną liczbę minut darmowych do tego nr.)... jeszcze do końca roku i potem robimy im "bye bye" no i być może do playa przejdziemy ;)

to ze do playa wszystkie sieci maja rozmowy po 70kilka groszy to nie jest cicha zmowa zeby zwalczyc konkurencje, tylko wina samego playa, poniewaz wszystkie sieci podpisaly porozumienie dotyczace obnizenia stawek za rozmowy a play powiedzial ze do konca roku napewno zadnego porozumienia nie podpisze:) i tym sposobem rozmowy dp play sa tak drogie.

zasięg a te ceny internetu w komórce powalają. To jest dopiero zdzierstwo jak mam dać się okradać to wole polskim złodziejom niż niemieckiej erze :D

Na dodatek ten ich nędzny konkurs licytacja mercedesów. Im więcej smsów za 4,88 wyślesz to dostaniesz mercedesa :D Jak kogoś stać wydać na smsy 20-30 tys to dostanie upragniona nagrodę:D:D:D

a ja jestem zadowolona z ery :) płacę 35 zl abonamentu i mam 80 min do wszystkich co miesiąc i 1000 do ery heya i na stacjonarne przez 2 lata do wykorzystania a wszelkie promocje olewam :) wystarcza mi w zupełności tyle ile mam

no ale z tymi mercedesami to się zgodzę, moj ojciec się połaszczył i wysyłał do nich jakis czas te smsy i przyszedł rachunek 500 zl, matka mało zawału nie dostala :-D