Dla rozpoczynających starania kwiecień/maj 2009

Ja sie wyłacza, więc dobranoc, do jutra:)

w uk jestesmy ja to w sumie jestem taka osoba ze nie za bardzo kombinuje z temperaturami itp a po reka mam tylko kalendarzyk!

o juterka...:)

Witam, puk puk, żadna dziewczyna nie zaczyna sie sterać:(

hey jestem jestem!

fajny topik ale mogly by jeszcze jakies dziewczyny dolaczyc :/

Witam dziewczyny! Ja również rozpoczynam działania. Swoją sytuację opisałam już w innym temacie, ale mogę powtórzyć:) Zawsze miałam bardzo regularne cykle 28-29 dni, od stycznia tego roku wszystko mi się poprzestawiało i mam cykle po 25 albo 37 dni (dwa razy tak i dwa razy tak:/) Ponieważ ostatnią @ miałam 2.04 dostałam luteinę i od dzisiaj czekam na okres. Jak tylko się pojawi i skończy zaczynam działać. Mam problem z tym, że mój mąż dużo wyjeżdża i bardzo trudno nam trafić na właściwy moment - cóż mam przygotowany stos testów owulacyjnych - zobaczymy. Powiem może jeszcze, że staramy się od marca - ale miałam od tego czasu 1 @ więc nie wygląda to dobrze. Oby ta kuracja luteinowa- trzymiesięczna pomogła wszystko wyrównać bo inaczej stracę wszystkie pieniądze na testy ciążowe - wmawiając sobie, że przecież się mylą:) Buziaki i piszcie co tam u was!

Hey Majeczko milo ze jestes:) no u mnie @ regular i staranka co 2 dni...w plodne! Co do luteiny to napewno pomoze tez kiedys bralam jak nie chciala pojsc @..a tak pozatym do ja tez do lipca mam mojego bo potem wracam na jakis czas do kraju coz takie czasy nie mamy mezulkow non stop zeby mogli plodzic:)

A ty majeczko jestes rocznik 82?

Witaj Majeczka:) Ty czekasz na @ a ja na to zeby tylko nie przyszła w tą niedziele:)

no ja czekam zeby tez nie przyszla hihi :) a jak sie czujesz kruszynko...bo ja mocno podekscytowana :) a z kad wogole jestescie?

wiewiora00- u mnie juz emocje opadly:) co ma być to bedzie i tak juz niczego nie ejstem w stanie zmienić, a jak nie beda o tym tyle mysle to moze sie szybciej uda:) Dziś wypada moje i mojego M co tygodniowe spotkanie, ale normalnie pierwszy raz nie mam ochoty na nic, jestem zla i nie juz kombinuje co tu zrobić zeby przytulanek nie bylo. On na pewno bedzie chcial a moje libido =0 :(

ja z woj łodzkiego:)

Czesc dziewczyny,ja sie staram od 7 miesiecy i nic...Mam już jedno dziecko z pierwszego małżeństwa i wtedy nie było problemu za pierwszym razem zaszłam. Z obecnym mężem odkładaliśmy decyzje,nawet brałam tabletki anty(krótko),ale w końcu dojrzeliśmy do decyzji a tu niespodzianka...nic.Powoli zaczynam sie załamywać :(

Mój M tez ma dzidzie z pierwszego mażeństwo, wiec ja sie tez troszke obawiam, że jak coś nie wyjdzi to może to byc moja wina, tzn organizmu. W ogóle to miałam epizod anorektyczno-bulimiczny wiec tym bardziej czuje sie jak na szpilkach:( Choć musze przyznać ze mój organizm jest bojowo nastawiony bo podczas tego epizodu mialam normlanie okres, tzn wystepowalo duze opoznienie ale w koncu sam przychodzil.

Ja z kolei mam regularne @ no z małymi wahaniami,ale mój mąż pracował dawno temu przy opryskach i to mnie zastanawia

Dziewczyny tak was czytam i przepraszam za pytanko -Gdzie wasz optymizm nie jestesmy inkubatorami!!! kochajmy sie nie stresujmy a predzej czy pozniej dzidzia bedzie!!!!!!!!

Hmm.. Opryski mogły zaszkodzić, no ale na razie nie masz sie czym przejmować, bo to było dawno i co najważniejsze staracie sie dopiero 7 miesięcy więc jeszcze troszke czasu mozefie dac naturze. Mnie mój M wyciągnał z tej syt w której bylam i jak troszke przytyłam to okres mam regularny jak w zegarku co do dnia i godziny. Dokładmnie tak jak mialam przed wpadnieciem w tarapaty:)

Bunia ja mialam torbielowatosc jajnikow lekarz jakis rok temu dawal mi mala szanse na poczecie ale ja sie zbadalam jest teraz ok wiec jade na wesolo nie lamie sie za pol roku tez nie bede sie lamac ...bo to tylko pogarsza!

Najlepiej zrelaksowac sie na maksa i nawet sie nie obejrzymy jak dzidzia będzie:)

Jak bedzie rok bez efektow dopiero mozna sie zaczac martwic dziewczyny sle wam dobre fluidki **********************************************************************************************************************************************************************:)

Cześć dziewczyny, dołącza nastepna staraczka. Właśnie w tym miesiącu zaczynam starania o trzecią dzidzię. Cykle mam regularne, termin @ 5 czerwca i mam nadzieje ze nie przyjdzie... hehe, pomarzyć zawsze można Trzymam za nas wszystkie kciuki i przesyłam buziaki

Witaj ewa-laura- fajnie ze coraz nas wiecej:)

witam ewo...a jak bylo z poprzednimi?

Witajcie, pierwsza ciąża za pierwszym podejściem, druga po roku wyteżonych starań ;) ... i jedno puste jajo ;( Mam nadzieje że tym razem mnie to ominie... jestem dobrej mysli Pozdrawiam ciepło

U mnie tez pierwsza szybko z ta jak bedzie nie wiadomo :P Ale czyz nie warto czekac?

u mnie tez pierwsza poszla szybko ale jak tym razem nie wiem dopiero pierwszy cykl"wytezonych" staranek

pewnie ze warto :) ja czekam na córeczke bo juz mam 2 synów, a jak tam u Ciebie, wiewióra?

Syna bym prosila mam jedna corke...ale jak bedzie druga tez sie nie obraze :P sama wiadomosc o ciazy juz bedzie wielka radoscia!

jeszcze mam caly tydzien do testowania :( to sie tak dlugo wydaje :(((((