Kiedyś byłam wiecznie wilgotna, teraz wciąż potrzebuje lubrykatu

Nie wiem co się ze mna dzieje, Od jakichś kilku miesięcy moja mała strajkuje. Kiedyś nawet nie mając wielkiej ochoty na figle czułam że jestem wilgotna i seks nie sprawiał trudności. Po prostu partnerskie bzyk i po krzyku. Kiedy byłam bardzo podniecona dosłownie ociekałam soczkami. Czasem nawet przeszkadzało mi do bo nie "czułam " swojego kochanka w pełni. Teraz suchość staje się udręką. Psychicznie mam tak wielką ochotę na seks że wariuję, a moja mała wciąż sucha jak papier... Czasem w trakcie bzykanka jestem tuż tuż przed szczytem, a tu nagle ból. Powód- suchotka. Odkąd pomagam lubrykatem jest to częstsze. Jestem w stanie zrozumieć to bo jak śmiejemy się z moim kochankiem, moja mała jest leniwa na produkcję nawilzacza skoro wszystko ma w tubce:) No tylko, że dla mnie to przestaje być śmieszne... Nie chcę żeby sobie pomyślał że przestaję go kręcić. Mam 30 lat, żadnych infekcji, mój skarb kręci mnie jak diabli. Czasem po prostu moja cipka robi strajk. Co jest grane? Całkowicie bez sensu. Moze to dla was mały problem, napiszecie ze można poślinić, ale nie wtym rzecz. Nie chcę sobie pomagać, chcę by było jak kiedyś

może zmiany hormonalne

Badałam poziom hormonów- wyniki jak w podreczniku. Gin polecił badanie poziomu cukru- perfekcyjnie! Kolezankę poniosło. Nawiedzona stwierdziła że moze byłam zgwałcona i nie pamiętam. :)

Przykro mi ale jeżeli masz problemy z suchością pochwy dłużej niż miesiąc, to prawdopodobnie się to już nie zmieni. Do końca życia będziesz musiała używać sztucznych lubrykantów.

do cholery! czy wiecznie ktoś musi sie podszywać? to powyższe nie moje- jakiś debil się nudzi. Ale serio! Podobno niektórzy nie lubią gumek i to jest blokada, ciąza może równiez stanowić problem, to samo tabletki. Nie uzywamy ani gumek, ani tabletek... ciążą? będzie to będzie, nie będzie to też dobrze...

Florek pierdolisz głupoty \"Gdzie są moje soczki poważnie\" - bierzesz hormony?

a moze masz coś z gruczołami bartolina?? one są odpowiedzialne za produkcję nawilżacza. moze kanaliki ci sie pozapychały?

Kiedyś czytałem że na suchość pochwy cierpi 30% kobiet. Teraz można przeczytać że suchość pochwy na pewnym etapie życia dotyka wszystkie kobiety: http://womenshealth.com/home/628-vaginal-dryness Taka sama z zaburzeniami erekcji u mężczyzn. Kiedyś czytałem że dotykają 1/10 męskiej populacji, później że 1/7, teraz że 1/5, a niedługo pewnie pojawią się artykuły mówiące że zaburzenia erekcji na pewnym etapie życia dotykają wszystkich mężczyzn i że jest to NORMALNE.

Nie biore zadnych hormonow. Matko, mam 30 lat to chyba nie jest sprawa wieku, bo co? nastepny krok to menopauza?

Florek suchość pochwy bardzo czesto się bierze ze źle dobranych tabletek hormonalnych

gdzie są soczki moje poważnie myslę, ze zamiast roztrzasać ten "problem" na forum powinnas iśc do ginekologa:P

gruczoły bartolina... dobrze wiedzieć. Moj gin mi nie wspomniał- gad jeden albo niedouczony. Dzieki tylko jak to sprawdzić? mocz?, krew? resztę ssania krwi i pieszczot usg mam za sobą? Sorki że nagabuję ale bez doświadczenia innych nie poradze sobie. Kazdy twierdzi że jest ok i mała pomoc zelowa poradzi- nikt z lekarzy nie traktuje tego poważnie i uważa to za moją fanaberię

Erotomanko z wyboru! A ty myślisz po co ja się tak przebadałam? Oddałam ostatnio tyle krwii( w różnych dniach cyklu) że starczyłoby na wykarmienie bandy wampirów na urlopie. Pytam bo to nie pomogło. Sprawdz we wczesniejszych wypowiedziach- co zrobiłam żeby do tego dociec. nie jestem częstym gościem forum- po prostu liczyłam na to ze ktoś rozwiązał podobny problem. Ktoś dał mi wskazówkę o gruczołach bartoliniego i chwała jej/jemu za to. Zawsze to swiatełko w tunelu

Tyle że ja poznałam przyczynę. Kiedyś z moim miśkiem wystarczy że sie pocalowałam i już mi ciekło po nogach. Teraz po 6 latach zwiazku potzebuje długiej gry wstepnej albo długiej przerwy od seksu aby byc nawilżona. Tez nie wiedziałam co mi jest aż do zesżłych wakacji. Miałam krotki ale bardzo intensywny wakacyjny romans. Przy kochanku nie mialam najmniejszym problemów z brakiem wilgoci. Wręcz przeciwnie bylłam az zbyt mokra. Zdałam sobie wtedy sprawę że to kwestia psychiki i znudzenia partnerem. Kocham męza i jestem z nim szczęsliwa ale widac moja podswiadomość chce odmiany. Widać cipki mają swoje potrzeby.

może wiesiołek Ci pomoże. On wzmaga produkcję śluzu. Do kupienia w aptece