Najgłupsza rzecz jaką zrobily wasze kobity po alkoholu?!

ja sie zrzygalam na srodku pokoju w srodku imprezy sylwestrowej.moj facet umieral ze wstydu

nie wierze ze kobiety sa takie swiete ze nic nie robia glupiego. na podobnym topiku jest juz 98 roznych wpadek facetow

ja niestety nie mama kobity (więc topik nie dla mnie)...... bo sama jestem kobitą

dzwoniłam do telegry, spalam na barze, tanczyłam na srodku parkietu razem ze scianą, zawsze gadam głupie rzeczy, rzucałam pokalami, śpiewalam na karaoke, i chodz wyłaczyli mi mikrofon dalje spiewałam:D, dzowniłam do ochroniarzy z dyskoteki, dzowniłam do znajomych z nieznanego i udawam orgazmy, przebrałam sie za wiesniare, załozyłam ciemne okulary, owinelam sie szalikiem, ubrałam ciuchy sprzed 20 lat, nikt mnie nie poznał naszczescie, lezałam kiedys na srodku ulicy, wyrywam zawsze 50 letnich staruchow, zeby mi stawiali driny, chcialam zabic szpilka(butem) moja przyjaciółke, narazie tyle, bo juz nie pamietam, dawaj teraz ty dzast minet:D

no niestety,ale kobiety w zwiazku sa pilnowane przez swoich chloptasi i nic sie nie dzieje... choc..moja kumpela kiedys zazygala sie cala,polozyli ja w pokoju i dali spodnie na zmiane..potem sie okazalo,ze przy przebieraniu zostawila tam rowniez majtki. moj ex tak sie nawalil na imprezie,bo chcial pokazac jaki z niego eros i pil wodke z kufla (ze ja z kims takim bylam),ze padl jak dlugi w przedpokoju i caly sie zazygal bedac nieprzytomnym.generalnie widok taki,ze on lezy i naokolo jego glowy przememlana salatka i chlebek...ochyda,przeszlam nad nim do drzwi i nara.swinia

jescze jeno, panicznie boje sie psow, a jak jestem nachlana to sie bawie z kazdym i sa moimi ulubiencami, nawet ze sttafordami sie baiwłam i nic ich sie nie bałam

rzucam pokalami , rzne sie , bo po alkoholu jakos mi sie ciagle chce;D wydzwaniam do ludzi i mowie ze ich kocham! zygam przez okno bo nie daje rady do kibla dojsc:D i wiele wiele wiele glupot robie:D mloda jestem moze kiedys zmadrzeje jeszcze

Co prawda była nieprzytomna i zapewne nie pamięta jak ją penetrowałem- co można uznać za gwałt, ale jednak zrobiła to po alkoholu

..bedac na dyskotece rozwalilam jakies dziwczynie nos,walnelam jej twarza o sciane-bez powodu,do dzis mi glupio.Ochroniarze mnie wtedy wyprowadziliz klubu..z nimi tez sie chcialam bic;/Pierwszy i ostatni raz.. Raz sie tak nawalilam ze chodzic nie moglam,do domu wrocilam cala poobdzierana

ja tez daje dupy po alkoholu, ale wole na trzezwo bo po pijaku zawsze sie gdzies pierdolne , glowa w sciane czy z lozka spadne czy cos:D

na urodzinach koleżanki,zaczęłam rzucać śledziami.Były wszędzie.na gościach i ścianach.Hańba:)

moze sie Przerwa wypowie:D

Moja po pijaku kocha mnie jak szalona,zawsze sie taka ckliwa robi:)jak jest trzezwa to zimna i zdystansowana;/ Jak mamy sprzeczke po pjaku to ona zawsze dostaje"szwendacza" i wychodzi,ucieka mi...łazi sama niewie gdzie.

Jak mam faceta i popije to mam zawsze na niego o wiele większa chętke, ogólnie wtedy jestem bardziej aktywna i "wyzwolona" w łózku:)

miałem kiedyś taką pannę co to nie powiem - lubila alkohol - kiedyś poszliśmy do lokalu i trochę popilismy (głównie ona) i jak wracaliśmy to postanowila pobawić się w "złap mnie", szliśmy przez park i nagle ona chce uciakć, ja jednak postanowiłem dac jej fory, nagle chciała wbiec na trawnik (jakiś skrót sobie zrobic czy coś ??) a tam akurat był taki niski płotek z metalu aby pieski nie wchodziły na ten trawniczek, i ona dosłownie całym impetem w ten płotek !! później na pamiątkę tego zdarzenia wymyślilismy nową konkurencje olimpijską "bieg w płotki" kiedyś pilismy jakiś tani wynalazek nad jeziorem mojej znajomej (nie była moją kobitą ale prawie byliśmy dla siebie "parą") była nas czwrórka (ja, znajomy i moje dwie przyjaciółki) no i się obie narąbały "węgrzynem". rodzicie nocowali na parterze a my na poddaszu, ona miała nieodpartą ochotę zwymiotować więc wystawiła głowę przez taki mały lufcik i pusciła pawia przaz okno a ten daszkiem sciekł sobie na werandę (thanks god, że rodziców tam akurat nie było :D) jechalśmy raz na jaką imprezę autobuzem MPK i moja kobieta postanowiła, że pobawi się moim sprzętem, miałek kurtkę na udach, ponieważ ja jeszcze nic nie łyknałem lekko oponowałem ale ona się uparła, w końcu szepnąłem jej że może gdzieś w bardziej byskretnym miejscu skończymy tą zabawę na co ona głosem doniosłym i wyrażającym szacunek oświadczyła na cały autobus: "że bardzo podzwia fak że nie dam tak łatwo zwalić sobie konia", nawet było i nikt nie dzisiła się jak na oczach publiki zapinałem gózik i rozporek od spodni

sorka za błąd "guzik" :)

uciekam, kloce sie, bije, placze

Moja kiedyś włożyla sobie butelkę bo wódce 0.7 tą szersza stroną I co najdziwniejsze ta butelka jej się zmieściła bez wiekszego problemu. Potem sama nie wierzyła jak ona to zrobiła i po co. Miałem z niej ubaw bo wyszło że jest bardzoej rozepchana niż te gwiazdy porno które moja żona krytykowała

PIJE SWOJ MOCZ

Jak Was czytam ...to myślę , \"Dobrze, że nie mam kobiety \":D

Sylwester na statku.Usnęłam pod stołem zaraz po pólnocy:O.Przez 2 godziny trwały poszukiwania mnie:( A tak długo się szykowałem na tą imprezę:P Do dziś znajomi się śmieją,że zapłaciłam za bal na białej sali:P

po alkoholu wychodzi z nas najgorsze, najsmieszniejsze, najglupsze, najskrytsze...

na wspolnym piciu w parku koledzy mojego faceta trzymali mi glowe jak zygalam:D

obrzygalam nowiutkie buty, pol restauracji, pol kibla, droge do metra....w metrze sie powstrzmalam.rano obejrzelam zdjecia jakie robilam. szok, jaka komunikatywna bylam, ze wszytskimi zdjecia robilam.

moja kiedyś wypiła 3piwa ( do północy) i nie dość, że nie wstała na 11 na zajęcia to i na angielski o 18 nie poszła

edie to Twoja musi wiecej trenowac bo slaba glowke ma:P

po pigule ktora wzielam z moja kolezanka do alkohlu z reszta znajomych cos mi odwalilo i cala droge po imprezie stekalam jak przy seksie matko ale wstyd, tam byl taki debil ktory potem nagadal na mnie do mojego obecnego chlopaka...po wypiciu sporej dawki robilam rozne rzeczy,spala z przystojnymi facetami, uprawialam bardzo dziki seks! wskoczylam do basenu na imprezie i moje wyprostowane wlosy sie zakrecily a makijaz rozplynal, wtedy bylam z nowo poznanym wlochem, na dyskotece w kacie razem z kolezankami tanczylysmy na smiesznego ale chyba tylko nas to smieszylo...wogole to mi chlac nie mozna, zawsze zrobie cos okropnego juz nawet nie biore pod uwage jak sie wypowiadam i na jakie tematy! matko...

jebana nudziara i sztywniara ojeju zepsuli osiemnastke bo wymiotowali idz sie pozal na policje

uwarzam:O osiągnieciami w poprawnym ortograficznym pisaniu raczej sie nie pochwalisz:P polecam słownik:P