Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość smutna bardzo jestem

Nagle przestał się Odzywać

Polecane posty

Gość smutna bardzo jestem

Wszystko było jak w bajce. Jak to zwykle bywa. Na początku mówiłam sobie "to nie ma sensu". Ale, jak to bywa w życiu, z czasem się przekonałam. I uwierzyłam, że pierwszy raz od 2 lat mogę stworzyć z kimś normalny, szczery związek. Stawiałam czoła wszystkim komentarzom i głupim uśmieszkom innych. Zapewnienia, że tylko Ty. Deklaracje, które przecież i tak traktowałam z przymrużeniem oka... Mimo początkowych oporów poddałam się temu uczuciu bez reszty. I nagle... KONIEC. Cisza od tygodnia. Zniknął, zapadł się pod ziemię. Zamiast spotkać się ze mną, wolał kumpli. Widziałam go z nimi przypadkiem. Dzwoniłam. Nie odbierał. Pisałam smsy. Nic. Chciałam się spotkać, aby wszystko wyjaśnić i zakończyć po ludzku nasz związek. Nie należę do osób, które się narzucają i ośmieszają. Po 3 bezowocnych próbach kontaktu poddałam się. Wiem już, że odszedł. Szkoda tylko, że potraktował mnie jak papierek po zjedzonym cuekierku:/Zero szacunku. Pieprzony tchórz!! Gdyby miał choć trochę godności, spotkałby się ze mną w 4 oczy. Ale nie. On woli się ukrywać. I udawać, jakby nic się nie stało. Nie wiem co zrobię, gdy go zobaczę gdzieś przypadkiem, co jest nieuniknione, bo mieszkamy w jednym mieście, niedaleko siebie. A co on zrobi? Hmm... Fizycznie czuję się już lepiej. Jednak moja psychika siadła. Nie ma ani jednej sekundy, w której bym o nim nie myślała. :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
takie sytuacje się zdarzają, przeczekać i zobaczyć. Nie dzwonić i nie pisać, dac sobie i jemu trochę czasu a potem wóz albo przewóz. Nie łam się dziewczyno, głowa do góry :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szanuj sie nie ponizaj
zupełnie nie rozumiem takich dziewczyn facet olewa albo ma focha? tym bardziej naley olaz zapomnieć,wiem ze nie jest łatwo ale jak sie lata za facetem to on tym bardziej nie chce. Na przyszłość; to facet ma o ciebie zabiegac a nie Ty za nim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Ja za nim nie latałam. To on wyszedł z inicjatywą. On chciał się spotykać. Nie uganiam się teraz za nim. Skoro nie odbierał jak 2 razy dzwoniłam do niego, to po co mam się narzucać? Zniknęłam z jego życia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takie zycie
cos niedobrego sie z tymi facetami ostatnio dzieje. albo z nami, sama juz nie wiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Oj tak :> Wiem, że kobiety również postępują w ten sposób. Ale jednak mężczyźni częściej. Z dnia na dzień wyrzucić kogoś ze swojego życia bez żadnego wytłumaczenia :( Zakończenie związku na 'czapkę niewidkę' jest jednym z najgorszych świństw ;(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Takie zycie
A ja myslalam ze tylko ja mam takiego pecha a to wydaje sie byc standard :-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaa11801111
Niestety ja tez tak mam:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj ex jest ryba
tez zniknal w taki sposob. :( Zero wyjasnien, zeo rozmowy, zupelnie nic. W ostatni dzien , gdy sie widzielismy, zapewnial mnie o swoich uczuciach. :-o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
bo ryby... już tak mają :) jeden pan ryba, który jest mi bardzo bliski, jakiś tydzień temu po raz któryś z kolei uciekł od swojej dziewczyny. czemu? sam nie wie. po prostu, za długo nic się nie działo i czas coś namieszać, żeby mieć potem co robić i co naprawiać. ryby bez takiego chaosu co jakiś czas nie mogą żyć, nawet jak ryba coś buduje parę lat, to potrafi to w jednej chwili przekreślić i uśmiechnięty iść szukać szczęścia gdzie indziej, nie patrząc się na nic. ale też wracają, zawsze wracają...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Nie. Spod bliźniąt jest. Tak jak ja. A niby wróżyło to udany związek...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
:( :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja miałam dokładnie to samo-zero odzewu, zadnego wyjasnienia, dzwonilam i pisalam co sie dzieje a on nic, wiec dalam sobie spokoj. ale zapomniec nie potrafie i to jest najgorsze:( robie wszystko, zeby o tym nie myslec... 4 lata w d*pie:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj nie wroci
starchliwy , egoistyczny facet, ktory latwo rzuca slowa ...wazne slowa...a potem znika, bo go odpowiedzialnosc przerasta..... to bylo o rybce ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spotkalo mnie to samo. wszystko pieknie, ladnie i nagle cisza. zero kontaktu. nie wiesz czy zyje czy nie.... a tak bardzo go kocham. m.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
niebieskooka- dlugo byliscie ze soba?co robisz zeby o tym nie myslec? bo ja akurat mam to na swiezo i jest mi strasznie ciezko😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
u mnie tez baardzo swiezutko. staram sie nie myslec.... ale mysle i placze. jestem zalamana, bardzo go kocham. jak nie zwariuje to bedzie dobrze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tak samo:( porażka normalnie z tymi facetami najpierw obietnice a potem...taki cios w plecy :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Ja też siedzę tylko i płaczę (w chwilach, gdy nie jestem na uczelni). Niedługo sesja, tyle egzaminów a ja chyba nie dama rady:( Wypompowana psychicznie... Oczy mam podkrążone ciągle. Myślę tylko o nim. Wszystko tak świeże, tak bolesne :( Muszę się powstrzymywać, by nie wysłać mu smsa, że kocham, że tęsknię, że potrzebuję... Ale to by go tylko utwierdziło w przekonaniu, że dobrze zrobił... :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Każda z nas kocha :( I zapewne oddałaby bardzo wiele, by on wrócił. Choć każda z nas została upokorzona.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja tez chcialabym mu wyslac smsa ze go kocham ze tesknie i go potrzebuje:(ale chyba jednak trzeba sie powstrzymac:(okropne to jest wszystko.. tyle lat i d*pa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trterer
tez tak mialam, nie powiedzialabym ze mnie zostawi po wspolnej nocy, rozmawialismy o tym itp, napisalam mu zeby sie nie zachowywyal jak dzieciak tylko zeby zakonczyl to normalnie, a on odpisal ze nie zamierza ze mna konczyc znajomosci, tylko ze co innego robil, zwyly kretyn to byl, 38 lat a zachowanie 15 latka, tacy sa faceci, tchorzliwi i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ehh szkoda gadac nic tylko wyc w poduszke teraz pozostaje😭

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ale akcja z tymi rybami to pra
to prawda z ytmi rybami ja mialam podobnie ze moj tak samo uciekl jak tchorz pomimo iz to on zabiegal o mnie... po roku sie odezwal ..jestesmy przyjaciolmi ale zadne nie wysuwa kroku naprzod mysle ze ja juz dojrzalam zeby powiedziec nie..ale bolalo okropnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Dziewczyny, mnie się wydaje, że to nie zależy od znaku zodiaku. Są poważni faceci i tchórze. Niezależnie od wieku. Mój może był za młody na poważny związek, może chce się wyszaleć. Ech... sama już nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość smutna bardzo jestem
Łączmy się w bólu :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×