obetną mi światło, nie płace 3 miesiące

Myślę, że obetną mi światło, ja nie pracuje obecnie i mąż niby zarabia na rodzine, zimą też był bezrobotny, nie płaciłam bo nie było z czego. Teraz mąż pracuje i szef mu wypłacił 100 zł, jest spawaczem, to jakaś paranoja. Wypłata miała byc dziś!!! mam ochotę zapaśc się pod ziemie :( i jeszcze mam dziecko na utrzymaniu.

to z czego płacisz na internet i skad masz konputer?

juz niedługo wszyscy będziemy siedzieć przy swieczkach i wpierdalac chleb ze smalcem. w najlepszym wypadku.

Chleb ze smalcem jest ochudny ale skoro tak narzekacie to skąd biezrecie forse na komputer i rachudnki za internet?

tak jak powiedziałam, nie płacę już 3 miesiące, Pracuję dorywczo więc na jedzenie jeszcze wyskrobię. Jest coraz gorzej :(

TO POWTÓRZE MOJE PYTANIE SKĄD MASZ FORSE NA INTERNET SKORO TAK NARZEKASZ?

właśnie to pewnie ostatni mój wpis, jutro pewnie nie będzie światła. Netu też nie płacę tyle samo, ale jeszcze jak widac jest ;)

Mia rusz główką;) Za neta też pewnie nie płaci ale nie zdążyli jej jeszcze odciąć

nie lepiej szukać pracy zamaist użalać się nad sobą

Wcześniej miałam zasiłek dla bezrobotnych i mąż miał. 1000 zł było

szukam, pracuje dorywczo, wcześniej pracowałam 8 lat na czas określony i się skończyło

pisze kobieta ze nie płaci 3 miesiące za światło i pewnie jej obetną a ta zjebuska uczepiła się tego neta i nie puści bo się zesra:O Przecież to kurwa logiczne zo skoro nie płaci za swiatło to za neta tym bardziej a jeszcze go ma bo jej nie odcieli:O Kurwa myślenie nie boli:O

teraz tyrkam co 3 dni dostaję 40 zł, na jedzenie starcza

To idź do pracy nie wiem co ci doradzić

no właśnie ja tłumacze o co chodzi...ale ktoś nie chce chyba zrozumiec ;) albo nie czyta

to napisz jeszcze raz a co ci pzreszkadza żeby iść do pracy ile lat ma twoje dziecko?

Ja pracuje dorywczo w sklepie na zastępstwach. Kombinuje jak się da. Mam nieodpowiedzialnego męża i tyle w temacie. On pracuje w firmie która nie płaci terminowo. Zaczął od tego miesiąca i przyniósł 100 zł

dopóki masz internet, poszukaj w nim pracy, dopóki masz światło, poczytaj ogłoszenia w gazetach.

a ile lat ma dziecko?

ja cie zatrudnię pod warunkiem ze jestes młoda piekna,zgrabna masz pełny zgryz nożycowy który oslepia blaskiem bieli kłapouchy min nr 3 .:)

wypłata miała byc w poniedziałek. A będzie w piątek, ale wydaje mi sie, że znów szef da pare groszy i wszystko..:( a jeśli chodzi o dziecko to jest duże 9 lat

to idź na pełen etat do pracy a dziecko duże więc w domu może samo zostać

heh, urody mi nie brakuje, pełne uzębienie....wrrr...ale niektórzy to kosmici hehehehe

dopoki masz mozg pomysl...

szukam pracy w dalszym ciągu, na stałe i co? nic jak do tej pory. Biorę co leci.

ja cie zatrudnię pod warunkiem ze jestes młoda piekna,zgrabna masz pełny zgryz nożycowy który oslepia blaskiem bieli kłapouchy min nr 3 . Chętna? :)

To wszystko jest śmieszne. Jak córka była mała( 1 rok) to ja miałam prace, studia sobote i niedziele. A teraz córka 9 lat a ja jak baran siedze od pół roku w domu :((( i dorabiam w sklepie.

ja dam ci taki świetny pomysł a jak byś była opiekunką do dzieci? praca miła, doświatczenie masz własne i nawet do 1,500 dają na rękę? powiedz skąd jesteś?

alfonsica a Ty to pewnie szukasz koleżanki do "tego" fachu.....

jestem z Białegostoku, zadupie jakich mało wszędzie szukają szwaczek, fryzjerek itp. Wysyłam cv nawet na nianie, mimo, że jestem nauczycielem