Jestem rozbita psychicznie, mam już dośc!! pomocy

W sierpniu 2008 rozstałam się z moim byłym w dość nie miły sposob. Jesteśmy z innech miast wiec on napisał mi tylko smsa ze już wiecej nie chce ze mna rozmawiac i być. DOdam że przed tą całą sytuacją było cudownie, planowaliśmy wspólną przyszłość. Ale niestety ja zawaliłam ( nie chodzi tutaj o zdrade ) a w następstwie on tez. Nie rozmawiałam z nim od sierpniaj to jest 9 miesięcy!!! Wczoraj wracam do domi i widze sms - myslałam ze to od mojej kumpeli, pyta sie czya jest cos zadane albo cos w tym stylu. Odczytuje a tam mniej wiecej taka treść : cześć co słychać, nie przedstwaiłem się *****. Chciałem się dowiedzieć jak sie wiedzie w życiu. NIe wiem co mnie podkusiło aby napisać sam się dziwie. Jak to zobaczyłam to byłam roztrzesiona zachciało mi sie wymiotowac. Zapominałam o nim tak długi czas a kiedy w koncu mi sie udało zrobic jakis krok to on sobie cudownie o mnie przypomniał. odpowiedziałam mu że wszytko w porządku i wymieniliśmy kilka zdań. Następnie napisał mi : to fajnie że wszystko ok zycze powodzenia w życiu. Najbardziej jednak zdenerwowałmnie ostatnio sms : A i jeszcze jedno, przeszłość jest zapomniana wiec jesli zwykła rozmowa Ci nie przeszkadza to nie widze przeszkod. nie odpisałam na to. Nie moge do tej pory uwierzyc ze on napisał do mnie. Tak to wszystko przezyłam a teraz znowu od początku się zacznie zapominanie :( nie chce już życ !!

nie wiem o co mu chodziło z tymi smsami, po co on w ogole do mnie pisał ?? aby mi znowu zycie zepsuc??

napisal bo tamta go olala a wiedzial ze byl taki ktos.......

tez tak mysle...przypomnial sobie o tobie bo moze nie ma obecnie inne i jest pewnie świece przekonany ze Ty nadal sie w nim bujasz....przezywalam podobnie.....ale ja sie z nim nie spotkalam bo uznalam ze nie ma sensu?po co?aby znowu plakac.teraz udalo mi sie zapomniec wiec nie mam zamiru do tego wracac.....aaa i jeszcze mu napisalam ze mam chlopaka;) tak wiec mozesz mu to samo napisac..nawet jesli go nie masz........ale nie utrzymuj z nim kontaktow jak kiedys i nie spotykaj.......

chociaż mam satysfakcję z tego, że to ja go teraz olewam. bo kiedys to on mnie olał. albo moze tylko tak napisał aby dowiedziec co się dzieje u mnie i to wszystko juz sama nie wiem ale nadal nie moge uwierzyc w to ze jego numer wysiwtlil sie pod tą wiadomoscia.

cies sie dziewczyna ze chociaz na chwile zapomnialas o nim... bo ja mimo uplywu tyle czasu nie zapomnialam i niewiem czy wogole zapomne...

możemy otworzyć kącik złamanych serc widze ... :(

moglybysmy... Tylko poczekaj chwilke i zobaczysz jak niektorzy "pojada" po nas...

ile ja bym dała aby było nadal miedzy nami tak jak kiedys :( chyba nigdy nie przestane go kochac

chyba mu sie wybitnie nudzi.... a to co zrobil jest okrutne

jestem na skraju choroby psychicznej niech mi ktos powie co ja mam robic ??

moja kolezanka ma ztakim jednym dziecko, a on wrocil do swojej ex

to sie czesto zdarza! W zeszlym roku moi sasiedzi sie pobrali, a potem zauwarzylam ze przyjezdza jego byla z ich dzieckiem

mieszkam od lat zagranica i robie bledy ortograficzzne! Wybaczcie

ja tez mieszkam za granica a bledow nie robie, ale wybaczam :D

chce umrzeć, cały dzien o nim mysle i tylko czekam na jakiegos smsa ale chyba sie nie doczekam :(

I co napisał? Pytam bo też waham się między nadzieją a rezygnacją ...