Dlaczego to facet ma zawszw placic na randkach za obojga

skoro dziewczyny chcialy rownouprawnienie ? Nie, zebym byl sknera, ale dlaczego to facet ma placic ? Dziewczyna ma tylko brac i brac a od siebie nic ? :-o

placi ten kto zaprasza...

a gdzie jest napisane ze tylko facet płaci:O jak wybierasz księżniczki to do siebie miej pretensje

Dokładnie... nikt ni pwoeidział, że zawsze płaci facet.... Ja to nawet xle sie czuję z tym, że facet z który spotykam sie pierwszy czy tez drugi raz z koleji placi za mnie....mam swoja godnosc:)

skoro jemu jemu na spotkaniu ze mną bo jest szaleńczo zakochany-kupuje mi paliwo żebym do niego przyjechała stawia obiad i wszystko co sobie wymysle

Prawdziwy facet z klasą po prostu nie wyobraża sobie nie płacić za swoja kobietę-proste. Oczywiście, czasem ona też powinna go gdzieś zaprosić, ale prawdziwy facet nie pozwoli by to było częściej niż raz na dłuuuugi czas. No,ale cóż, prawdziwych męzczyzn jest bardzo mało-ja na szczęście takiego spotkałam

mi nie przeszkadza że place za kobietę - elaboratu z tego robić nie bedę - natomiast bardzo miłomi gdy ona spontanicznie powie to teraz ja zapraszam cię na loda :D czasami mam z tego niezłą polewkę :D

dokladnie żaden facet z klasą na dłuższą metę nie pozwoli aby laska płaciła za wszystko ;] owszem może być podzielony budżet ale to też zależy od chłopa ;] od czasu do czasu można podzielić to ;]

AAASIA 26 - jestes ksiezniczka ktora wyzej sra niz dupe ma :-p Powinno byc tak ze placi ten kto zaprasza ale niestety dziewczyny nie poczuwaja sie do tego by faceta gdzis zaprosic bo to on ma dbac o to by dziewczyna sie nie nudzila. Jak dziewczyna uwaza ze to facet ma placic i jeszcze laczy to z klasa oznacza ze sama jest pusta materialistka :-p A takie szmaty sa najgorsze :-p Kobieta musi sie rewanzowac a nie czekac az facet za nia zaplaci, no chyba ze jest utrzymanka to co innego

hohoho to ma się rozumieć że jak laska nie zapłaci to jest pustą szmatą i materialistką ?? chopie idź sie lecz bo pewnie zaraz każda/y cie tu zgnoi za takie myślenie ...;p

kłóciłabym sie czy prawdziwy facet to taki kt.óry płaci xza kobiete.... Ja czułąbym sie jak naciągaczka.....a póxniej kobiety chca byc szanowane jak wszystko co mają na dupei dostały od faceta...samodzielności się uczyć... Rozpadnie się wszystko to nie będą sie potrafiły odnaleźć:)

AUTORZE-nie czekam aż mój facet za mnie zapłaci, on nie pozwala mi płacić, owszem, parę razy pozwolił mi się gdzieś zaprosić i zapłacić ale było to kilka razy (na pare mcy związku). Widać że jesteś sfrustrowany i musisz ponajeżdzać na laski-cóż przykro mi że widocznie nie stac Cię żeby kobietę gdzieś zaprosić-o ile w ogóla któraś Ciebie chce, bo z takim podejściem to świata nie zwojujesz

DO AUTORA-mam gdzieś Twoje epitety, wybacz, ale jesteś ostatnią osoba która mnie zna więc i Twoje teksty nie mają odzwierciedlenia w rzeczywistości-ale widzę lubisz sie pogrążać-cóż, ulzyj sobie jeśli Ci to pomaga-ja jestem odporna:) i mimo wszystko życzę milego dnia:)

To dobrze musisz sie czuc jako utrzymanka - gratuluje :-p Jesli dziewczyna ma honor nie pozwoli z siebie zrobic skarbonki w ktora caly czas trzeba pakowac kase :-o Ale co ty o tym wiesz, mloda jeszcze jestes i glupia :-p

zgadzam się z AAAAASIA 26 nie ma sensu zwracać uwagi na takie pisanie :)

jak najbardziej zgadzam się z AAAAAASia 26!!!!! Prawdziwy facet nie pozwoli, żeby kobieta sama za siebie płaciła. Oczywiście są jakieś granice tego za co i w jakiej sytuacji mężczyzna może za kobietę zapłacić! Ale to juz zależy od konkretnej sytuacji.

czuję się szczęśliwa i kochana i sama też kocham-widzisz, nie wszyscy przeliczają wszystko na pieniądze...

Te, ktore faktycznie sa za rownouprawnieniem nie maja problemu z placeniem na siebie - to takie proste :)

byc stac frajerze jak nie to kup sobie psa, najlepiej malutkiego bo mało je ;P

i żadna dziewczyna przez to nie jest zadna utrzymanka ani skarbonka !!!!!!!!!!

widac autor ma problem z kaska hehehe....wspolczucia leszczu

Rownouprawnienie nie istnieje, wiec jak cie nie stac na placenie, to nie zapraszaj na randki, proste:O

Tu nie chodzi o to czy stac mnie zaprosic czy nie bo stac i to dobrze stac. Ale nie dam z siebie zrobic osla ktory za wszystko placi zwlaszcza za dziewczyne ktora uwaza ze nalezy za nia placic bo... tak juz jest:-p I ze niby to swiadczy o klasie mezczyzny. Powtorze to kolejny raz, choc nie wiem czy to dotrze do twojej pustej glowki - kobieta MUSI sie odwdzieczac i sama zapraszac w miare czesto, jak tego nie robi to takiego pasozyta sie usuwa:-p

do AAAAASI 26 Kobieta z klasa posiada dume. Czy duma podpowiada Ci, ze powinnas brac, brac, brac...? Mezczyznom rowniez jest milo, gdy kobieta ich gdzies zaprasza.

ja również czasami zaprosze mojhego faceta na cos słodkiego co sama zafunduje ale on niechetnie sie na to zgadza bojest prawdziwym facetem!!! Nie taka sknera jak TY!!!!!!!!! mi nie orzeszkadza placic za siebie, tylko moj facet mi nie pozwala placic za siebie>

uuuuuuuuuuuu ale mi pojechały portwelówy :-p Jak ja biedny teraz sie z tego pozbieram ? Co ja zrobie ? :-p P.S. Teoria o tym jakoby mezczyzne musi byc stac na kobiete dobitnie swiadczy o twoim podejsciu "droga" ( doslownie i w przenosni ) panno

autora po prostu nikt nie chce i nienawidzi kobiet! usmialam sie czytajac te wypociny.AAASIA 26 ma racje!!!!

Ja nie widze u Autora sknerstwa, tylko zwyczajna ludzka chec nie bycia traktowanym jako bankomat... ;-) Dziewczyny, ja nie watpie, ze Waszych facetow STAC. Rozumiem tylko, ze Wasza wlasna wartosc wyznacza zamoznosc partnera, a nie wlasne osiagniecia...?

Hehe z daleka czuć od autora pusty portfel

jest zalosny dokladnie....nie ma kasy i pluje jadem na kobiecym forum:) nawet jak kobieta ma kase i klase to facet ktory zaluje zaplacic za jej kawe czy drinka to zlamas