Polska nadzieją dla świata?

Swiat musi isc do przodu, zawsze byli zwolenicy postepu i malkontenci lubiacy stary porzadek. Swiat jednak nie moze stac w miejscu, nie lubie jak ktos narzeka na czasy, jakie nadeszly, swiadczy to o nieznajomosci historii, bo pokazcie mi kiedy bylo lepiej? I nie mowie, ze jest idealnie, bo nie jest i pewnie nigdy nie bedzie, ale zycie przecietnego Polaka jest bardziej znosne niz za ktoregokolwiek krola, zaborow, wojny czy komunizmu. Najpierw wywalczono prawa dla chlopow, potem dla kobiet, teraz walczymy o prawa dla gejow, zawsze byli ludzie, ktorzy uwazali to za burzenie starego porzadku i gwalt na moralnosci. Co do Kosciola to on tez ma swoja historie i rowniez ewoluuje, choc zawsze jest te dwa kroki z tylu. Ale za jakis czas nawet kosciol nie bedzie mial nic przeciwko malzenstwom gejow i nikomu nawet nie przyjdzie do glowy, zeby plakac z tego powodu.

Nie no, z kims, kto uwaza, ze KK ma monopol na cywilizacje europejska, nawet nie chce mi sie dyskutowac :O

uwielbiam ten schemat: kościół ma monopol na prawdę, a ja jestem przedstawicielem kościoła, więc racja stoi po mojej stronie, a mój oponent jest synem marnotrawnym, bo sam nie wie co bluźni, przeto mówi wbrew kościołowi ;) ooo, widzę, że w drugim poście wychodzi co Ci za paznokciami się chowa ;) dobranoc, idę spać.

ja nie jestem zadna Ci, a po drugie takie pyskowki to do piaskownicy albo ew. polityki.

ludzie decyduja sami o sobie? ale jak decyduja tak, ze tobie to nie pasuje (mama+mama+adopcja), to juz chcesz z tym walczyc? :D co tobie daje prawo do decydowania o innych, skoro inni nie moga decydowac za ciebie?

wyobraź sobie taką sytuację, idziesz sobie ulicą, jakiś człowiek krzyczy bierz go, podbiegają do ciebie dwa rozwścieczone rotwaillery i atakują! No cóż on decyduje o tym co robi i jak robi prawda? Więc co ci do tego ? Sytuacja teoretycznie niemożliwa, a jednak zdarza się tak jak zdarzają się zabójstwa przy napadach i inne temu podobne. Ale spróbujmy ruszyć głową dalej. Ten ktoś napuszcza na ciebie swoje groźne psy, zostajessz ciężko pogryziony, stan agonii, szpital, ciężkie leczenie miesiącami, operacje, morfina, przeszczpy skóry itd. Wychodzisz z całości ale wyglądasz jak frankenstein i jesteś kaleką na całe życie. Ale gość przecież robił co mu się podobało, czyż nie? Jesteś załamany, tragedia, i nikt nie przyjdzie ci z pomocą bo nic więcej nie da się zrobić. To że zostałeś oszpecony i okaleczony to raz a dwa to twoja pewność siebie została zrujnowana, jesteś kłębkiem nerwów i ni emożesz zapomnieć o tym co się stało. Dobra idźmy dalej. Stało się jak się stało, teraz w odwecie twoja rodzina postanowiła zemścić się ponieważ koleś który dopuścił się tego czynu otrzymał tylko wyrok w zawieszeniu za niedopilnowanie psów. No więc ktoś z twojej rodziny podpala mu dom, zabija psy a jego czyni kaleką. No cóż, wy robiliście co uważaliście za słuszne. No i tak mniej więcej to się przedstawia, oczywiście wątpie aby ktoś taki jak ty potrafi wyciągnąć wnioski. Gdyby tak było nie pisałbyś takich gupot jakie napisałeś. Analogia owszem dużo ostrzejsza niż ta z sytuacją mam+mama-dziecko, ale o to w tym chodzi że psucie jest powierzchniowe, to jest proces rozłożony na pokolenia. Tak się złożyło że pies urodził się psem, kot kotem a człowiek człowiekiem, i tak też jest że przyroda dla każ∂ego wybrała jakiś plan i wzorce aby to wszsytko mogło trwać. mama+mama nie urodzi dziecka, owszem są metody sztucznego zapłądniani itp. ale takie oszustewka drobne kończą się źle ponieważ nie możesz narzucić przyrodzie tego co ci się podoba. I nie ma w tym niczego nadzwyczajnego ani też obraźliwego dla człowieka, człowiek zawsze musi uginać kark przed przyrodą. I wiedział to już od dawna, dopiero teraz łamie wszelkie zakazy - czasem nazwane z głupoty tabu.