Nieudana próba przebicia błony dziewiczej! POMOCY

Cześć! Dzisiaj z dziewczyna próbowalismy przebic błone dziewicza, bylo ok , wsadziłem 2 palce do konca i nic, tylko strasznie ją bolało. za 2 razem znowu wsadziłem 2 palce ale juz najdalej jak mogłem i dalej tylko ból i zadnej krwi, na koniec 3 razu wsadziłem 3 palce jak najdalej umiałem i nic tylko ogromny ból, jak miałem palce w środku czułem na nich jakby obręcz która uciskała mi je , może to ta błona ale znowu nie poszła. Prosze o pomoc. jak i czym przebić. Penisem też był próbowany.

a czemu az tak ci na tym przebiciu zalezy?

hmm wg mnie zbędne pytanie, pytam sie ludzi ktorzy chcą pomoc a nie wysmiewac sie i zadawac pytania retoryczne dziekuje

Po pierwsze wsadzanie dziewczynie 3 palców do dziewiczej pochwy, kiedy ból sprawiają już dwa, jest, z moim zdaniem, brutalnym próbowaniem pozbawienia jej dziewictwa, rozpaczliwy hedonisto. Tobie czy jej bardziej zależy? :/ Powinniście się rozkręcić, dać sobie czas na grę wstępną i powoli przeprowadzić akcję.

nie wysmiewam sie tylko nie rozumiem po co ci to?? skoro juz dojdzie miedzy wami do stosunku i jak wczesniej Taa.. powiedzial/a i sie rozkrecicie z porzadna gra wstepna to powinno bbyc sii

Chciała mieć to za sobą, oboje chcielismy, poprostu jestesmy lugo ze soba i chcemy to zrobic, ja pierwszy raz i ona. i pytam o porade, mielismy gre wstepna, moze uzyc jakiegos lubrykantu? zelu durex? czy cos bo zawsze gdy mowimy sobie ze dzisiaj przebijamy to ona est 'sucha' a normlanie jest super wilgoć

wiesz to moze nie mowcie sobie czegos takiego ze to dzis tylko oddajcie sie chwili ale zele Durex to tez dobry pomysl a co do tej suchosci to tez napewno z nerwow

Kupcie żel Durexa - jest niezły, ja sama lubię go i używam często. Nie nastawiajcie się specjalnie na konkretny dzień, to musi wyniknąć spontanicznie, wtedy nie ma stresu i obawy o ból czy niemiłe doznania. Pieść ją dużo i często aż "warunki będą korzystne" ( ;p ) i wtedy powoli acz zdecydowanie zabierz się do dzieła. Mnie np nic a nic nie bolało, a i krwi też nie było - zapamietaj że istnieje taka ewentualność, jakbyś miał biednę dziewczę rozemocjonowane utratą dziewictwa oskarżyć o niewierność czy kłamstwo ;p Pozdro

tak z nerwow, moja dziewczyna poprostu sie boi, ale chce, rozumiesz? a nie mozemy oddac sie chwili poniewaz dzis mielismy wolny dom, zazwyczaj sa moi rodzice lub siostra w domu. dlatego tak jest powiedziane ze wiemy ze nikogo nie ma to mowimy sobie ze sprobujemy

dobrze;) ciesz sie ze sie wypowiedziales:) tutaj np 2 osoby przed toba poprostu pomagaja a ty co zrobiles? piszesz na necie bo rodzice cie nie kochaja? albo tato za mocno? idz na inny temat, umiesz tylko klnąc i sie wysmiewac hanz ale i tak kazdy kto cie czyta wie ze to Ty masz najwiekszy problem

Odpieprzcie się wieśniaki, chłopak wytłumaczył sytuację. Moźe na łonie natury? ;p Chociaż nie, jakbyście się mieli dodatkowo stresować pokąsaniem genitaliów przez mrówki to nieciekawie by było ;p Dacie radę ;)

czy ty jestes chory? Tak ma wygladac wasz pierwszy raz? ocknij sie! i jej tez to powiedz szok normalnie:O

heheheh dzieki ;D albo jakas gąsienica wejdzie nie tam gdzie trzeba xD :P

a poza tym skoro krwi nie bylo i wp..jej 3 palce to na pewno nie jest dziewica

To że Ty Hanzi posuwasz brutalnie małolaty w stodole na chybcika, ale spuszczasz sie kolezankom na twarz w szkolnej toalecie, to nie znaczy ze mozesz obrazac innych ludzi, którzy przywiązują większą uwagę do komfortu życia seksualnego, prostaczku haha. Trzymaj się, salamander ;)

hanz idz stad, 20sta minela, twoj tato w wannie czeka na ciebie hahaha

hanz moze ty sie ze swoim chlopakiem pieprzyles przy twoich starych;d a moze byl to pierwszy raz grupowy + pies

cie obrazac,chetnie udziele rady,tylko najpierw pytanie-dlaczego nie sprobujecie w "normalny " sposob, tyko akurat palcami?? Moze czegos nie doczytalam...A polecam niebieski zel Durex-za pierwszym razem nie bawilabym sie w jakies rozgrzewajace czy smakowe, poprostu normalny niebieski zel Durex:)

Hanzi ma rację, takich rzeczy się nie planuje, łapie się laskę za cyca i na sianko, nieważne że boli. Wiesz, Salamander, musisz skorzystać z momentu zaskoczenia, będzie git :] :] :] A wtedy wszyscy będziemy się cieszyć, a nawet Hanzi z tatą i psem w wannie xD

ale z drugiej strony, ja bym chyba nie chciala zostac rozdziewiczona przez palce... :/ I to w sumie trocze drastyczne, ze probujecie tego "na sile". Zwlaszcza,jesli ja boli,juz sama mysl o bolu moze powodowac, ze jest "sucha"....

Najlepiej zjechać od góry do dołu, zamiast pomóc, prostaku... Bez sensu wkładać jej 3 palce jak dwa bolą i nie, nie jest to komfort seksualny, ale chyba dobrze że pyta? Salamander, a jak wchodziłeś "normalnie" to jaki był problem? A ten Twój nick Hanz, to mi się kojarzy z jakimś zasranym SSmanem, a oni wiadomo jakimi metodami się posługiwali, także możesz się zabrać stąd bo zamęt siejesz i grozę, haha :]

Najlepsi są niedouczeni forumowicze-przygłupy. Wiesz jak się pisze STULEJKA idioto?!

jestem normalna laska i nie chccialabym stracic cnoty z palcem... :/ Ciesze sie,ze moj mezczyzna nie wpadl na tak glupi pomysl. Owszem, dla "przyzwyczajenia" moze wsunac przed stosunkiem na chwile palec, ale to nie sposob na rozdziewiczenie. Moze od razu wibrator?????!!!!!!!

Moje porady są normalne, a to że próbuję chłopakowi pomóc, bo od tego jest to właśnie forum, (a nie od pisania obelżywych komentarzy przez upośledzonych fiootów) to inna sprawa. Gdybyś przestał obrażać wszystich dookoła tylko wytłumaczył na czym polega Seks Według Hanza to nie musiał byś nikogo następnym razem wyzywać od "debili". Pojmujesz taką zależność?

Zdaje się, że jestem całkiem normalna. Salamander czy jak Ci tam! - a gdzie tu miejsce na jakieś podniecenie, o uczuciu juz nie wspomnę. O co Ci tak naprawdę chodzi? To brzmi jak wykonanie jakiegoś zabiegu... i to jeszcze palcami. Osobiście lubie paluszki w pochwie jako element gry wstepnej. A tak w ogóle to ile Ty masz lat? -skoro nie wiesz, ze rozdziewiczenie nie musi wiązać się z pękaniem błony, krwawieniem i bólem. Błona jest dość elastyczna i inicjacja nie musi kończyć się przerwaniem jej. A to co sobie wzajemnie serwujecie to jakaś masakra jest. Jak by mnie facet tak na sucho rozdziewiczał to wysłałabym go gdzie pieprz rośnie...

musze przyznac,ze po czesci zgadzam sie z hanzem...jak czytam posty autora,to mam wrazenie,ze on WOGOLE nie wie, o co tak w pierwszym razie chodzi. Jak moze pisac-chcemy to miec za soba. To nie jest jakas choroba,albo nieprzyjemna do zalatwienia sprawa! A sam fakt,ze dziewczyna ma stracic cnote z jego PALUCHEM mnie rozbraja :D