Lusesita de Milagros Dolores 1 Napisano Maj 21, 2009 :( trochę szacunku, kurwa nie będzie po mnie jeździł bez powodu najlepsze jest to że na koniec \"rozmowy\" złapał mnie za rękę i ... przeprosił beznadziejnie się z tym czuję :O musiałam wam o tym napisać piję lecha Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość samasobie Napisano Maj 21, 2009 dobra robota :) mi też się zbiera, ale skończy się odejściem z wielkim hukiem.... zaraz wypije wino ;) Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość baramka obamka Napisano Maj 21, 2009 popłakałam sie ze wzruszenia i co jeszcze ? rozchylił uda i strzelił mlaskającą minetę Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Perła. 0 Napisano Maj 21, 2009 A ja nic nie piję, bo na nikogo nie nawarczałam. Też chcę. :( Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość miszcz cietego komlpementa Napisano Maj 21, 2009 przydalby sie odglos paszcza do opisu calego zdarzenia :o Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Gość jestes gupia Napisano Maj 21, 2009 Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach
Lusesita de Milagros Dolores 1 Napisano Maj 21, 2009 a to wszystko przez kulawego kota jak leciałam do pracy to mnie prawie podciął :O a w metrze na wprost mnie siedziała zakonnica w pinglach... Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach