czy mogę się podobać facetom?

mam już 27 lat w zasadzie to wydawało by się, że już więdnę i najlepsze lata pod kątem powodzenia u płci przeciwnej powinnam mieć już za sobą... jasne kiedyś tam, gdy miałam 18 lat miałam duże powodzenie, później jakby skapciałam (mąż, obowiązki, praca itd..) ostatnio jednak coś mnie zastanawia.. wielu facetów starszych jak i sporo ode mnie młodszych ogląda się za mną, przygląda mi się...jeden wyraźnie mnie adoruje..pochlebia mi to, nie powiem, ale czy to możliwe, ze nagle sama z siebie stałam się taka atrakcyjna dla facetów - po tylu latach "przestoju"? nie ubieram się wyzywająco, nie zmieniłam nic w sposobie bycia, o co chodzi?

nie rozumiem po co zadalas to pytanie skoro sama piszesz e podobasz sie facetom

27 lat to nie 127 :O

chyba cie porypało,że więdniesz w wieku 27 lat... ja mam 26 i wyglądam na 22;).

inaczej - co takiego się stało ze nagle mnie zaczęli zauważać?

nie wiem , ja bym nie zwrocił uwagi na zajetą kobiete

a ja właśnie tak myślę ze 27 , ze pod 30 to już tylko się więdnie, zmarszczki się rysują a młodej konkurencji coraz więcej;)takie mam odczucia

do 30 masz jeszcze 3 lata ;). a poza tym nie każda 30 ma zmarszczki. korzystaj pókiś jeszcze młoda, hehe.

a poza tym ja wyglądam lepiej niż w wieku 20 lat - mam większą świadomosć ciała, lepiej się maluje, mam lepszą fryzurę, ciuchy itp.

a moze to prawda, że baby są jak wino..?:) i tu cała tajemnica