Czemu kobiety z nadwaga o siebie nie dbaja jak mozna sie tak zapuscic??

julk:o:o:o to sie zrozumielismy:o:o:o

tylko masz kilka kg za dużo a to chyba różnica, nie? tu sie mói o osobach, które naprawde są grube!

a dlaczegoż to ktokolwiek miałąby sie przyznawać tobie do czegokolwiek? kim ty niby jestes? jasno powiem, ze najpiekniejsze to szczuple sylwetki zgrabnych kobiet i to jest jasne, ale ja mam na myśli naprawdę ładne sylwetki, jak juz wyzej pisałam: adriana lima jest na szczycie tej listy, kto ma taką sylwetkę, mozna mu tylko pozazdrościc ale większosc osób, w tym szczupych osob odstaje od tego wzorca nawet jesli wazysz tyle, co ona, nawet jesli wymiary sa podobne, lub nawet takie same, to nie wmawiaj sobie, ze jestes druga lima mówiłam juz o układzie kostnym, do tego dochodza miesnie i wiele innych czynnków, ktore skladają sie na ladną sylwetke mam wiele szczuplych koleżanek, ale zadna nie ma takiej figury jedna jest zgrabiutka, ale jest bardzo niska, nogi takie sobie, wlosiny rzadkie, wiekszosć nie ma ladnych nóg, biodra, jak u chłopaka i krzywe plecy, wymieniac moznaby tu w nieskonczoność chcę wyraźnie zaznaczyc, ze osoby grube też maja oczy i widzą niedoskonalości u osób szczupłych wam się wydaje, ze tylko wy macie monopol na wytykanie tłuszczu, a zapominacie o tym, ze sami nie jesteście doskonali sa jeszcze weilkie, garbate nosy, odstające uszy, ryze włosy, seplenicie, jąkacie się i tez moge wymieniac ale to wy wymyślacie topiki ( w realu tez) pt- gruby do gazu tak- uwazam, ze znajdzie się gruby, ktory wyglada lepiej od wychudzonego, choć ideałem jest lima ;)

piekne dziewcze na zdejciu :D sliczny usmiech, ja sama jestem chuda a lubie takie dziewczątka przy kosci :) bo są mile z wyglądu

ale pisaly tu osoby, które przesadnie dbają o sylwetkę, spędzając każdą wolną chwilę na siłowni, zamiast cieszyć się życiem. Właśnie dla takich osób może i ja jestem gruba i nie mogą na mnie patrzeć bo coś mi tam wypływa :O

kurwa, ludzie, czytajcie ze zrozumieniem:o:o:o:o:o:o:o a dlaczegoż to ktokolwiek miałąby sie przyznawać tobie do czegokolwiek? kim ty niby jestes? po pierwsze NIE MNIE sie przyznawac, a po drugie przyznac sie ZAMIAST wjezdzac w to miejsce na osoby szczuple:o:o:o:o dobra, koncze i nie pisze, bo grochem o sciane walic tu mozna do upadlego. ludzie, myslceie o tym, co czytacie, zamiast powtarzac tylko to, o czym sami jestescie przekonani:o:o:o

dziękuję Aniu :P

inna. Gdy miałam nadwagę wiele osób mówiło mi wtedy, że dobrze wyglądam, mam tu i ówdzie itp. jak mnie to wkurzało bo nie potrafili powiedziec, że mam po prostu za dużo kg! mówiłam wtedy, ze wcale dobrze nie wyglądam tylko mam nadwage, którą musze zbić. teraz jak schudłam i podobam sie sobie słyszę od tych osób, ze "zmizerniałam".

i nie próbowałam kryć, że lubię dobrze zjeść i ta nadwaga pochodzi własnie z tego a nie z wyimaginowanych chorób.

a ja mam chudą wąską dupe, rzadkie włosy,dwa zepsute zęby, z profilu wyglądam jak baba jaga i non stop bym wpierniczała frytki i w doopie mam opinie innych , szczyt to nie przejmowac sie ludzmi tylko brac z zycia to co najlepsze i najpiękniejsze hooj wam w dope leszcze :D nie podoba sie to nie patrz

mam ochote wyjsc na ulice i wykrzyczec : JESTEM PIĘKNA :D

przyznać zamiast wjeżdżać w to miejsce na osoby szczuple orencz, masz rację nie pisz juz, bo twoj belkot trzeba sobie najpierw na język polski przelożyć, zeby go ogarnąć ja nie mam problemu ze zrozumieniem tekstu, ale ty za to masz probelem z pisaniem mniejsza z tym jednak w tym topiku nie najechał gruby na chudego, lecz dokładnie odwrotnie znam prawdziwą przyczynę zaprzestania pisania poprostu spojrzalaś w lustro i stwierdzilas, ze jednak nie jesteś lima a co, jeslibyśmy wysunęli taki postulat: wszyscy z brzydkimi twarzami, worki na głowę w centrach handlowych i co? podoba się? i gdzie widzieliscie, zeby gruby mówil coś zlego na chudego? tak nie ma moje słowa natomiast sa proba uzmysowienia wam, ze mimo szczupłosci, macie wiele innych niedoskonałości ale tego nie chcecie widziec wolicie widziec wylewający sie tłuszcz u innych mozna i tak

a ja jestem gruba - tak, nie jestem lima:o

Nikt nie jest idealny. Nie znam ŻADNEJ szczupłej dziewczyny, która uważa się za ideał - każda świadma jest pewnych swoich wad. Ja jako osoba chuda spotykam się z nieprzyjemnościami (dotyczącymi własnie mojej sylwetki), więc taki problem naprawdę istnieje. Co więcej, panuje powszechne przekonanie, że nie powinno się komentowac nadmiaru kilogramów, natomiast ich niedostatek może byc wytykany zawsze i wszędzie.

udowadniasz ,że ładne szczupłe to tylko sławne modelki czyli wyjatki. Ale nie ja znam osobiście wiele ładnych i szczupłych Polek. A ich figura jest porównywalnie piekna do limy

nawet 2-3 kg za mało sie wytyka ale nadwagi już nie bo inaczej zostanie sie zlinczowanym, ech te podwójne standardy.:O

i te twoje szcuple koleżanki czy znajome(przynajmniej w większości) są bardziej atrakcyjne od Ciebie wlaśnie dlatego ,że są szczupłe

Taks sobie czytam ta dyskusje i powiem tak wg. mnie najważniejsze żeby się dobrze czuć we własnym ciele i być zadowolonym z siebie, zeby nie byc więzniem własnego ciała. Akceptując siebie, akceptujemy także innych, a Ci którzy wyzywaja, szykanuja, nie sa tolerancyjni to po prostu ososby, które maja jakies kompleksy i nie robia nic żeby sie ich pozbyc, bo lepiej jest przerzucic swoja flustracje na innych. Zeby nie było nie jestem ani chuda, ani gruba, mam normalną zdrowa, kobieca figurę.

a ja nie slyszałam jescze, zeby ktos wytykal nadmierną szczupłość w zasadzie to jest tak: grubi zartują z tego, ze są grubi i jedzą (pewnie uprzedzają jakieś docinki na swoj temat) i to mi się srednio podoba a nadmiernie szczuply,lub zbyt szczuply obnosi się ze swoją szczupłoscią, jakby to bylo cos wspaniałego moja kolezanka zawsze wtrącała w spotkanie o, o, zobaczcie, a co ja mam powiedzieć, mi tak strasznie kosci biodrowe odstają nikt ją nie pytał o jej kosci biodrowe! ale akurat zwracala uwage na talie, biodra a przecież mogla powiedzieć- o, jakie ja mam krzywe plecy i się garbię (ma okrągłe plecy, zaprzestała rehabilitacji) wieć dlaczego mówi o zalecie w kontekscie wady? ma zero biustu, dosłownie ze-ro ale woli np powiedzieć, że mój biust pewnie waży ze 2 kilogramy (ciekawe, ile wazy jej mózg, niestety ja mam na tyle taktu w sobie, ze nigdy jej takiego pytania nie zadałam)

W takim razie po co generalizować? Ja staram się do każdego człowieka podchodzić indywidualnie, bo przeciez każdy z nas jest inny. Generazlizowanie zawsze będzie dla kogoś krzywdzące. Naprawde nie warto.

do do a ja jestem gruba piszesz, ze te szczupłe sa atrakcyjniejsze ode mnie hm, jesli tak jest to nie przez fakt, ze sa atrakcyjne, lecz, ze w ubraniach lepiej sie prezentują (bez, nie widziałam) tak, jesli porownują sie do mnie (tak, jak niektórzy na topiku do grubych) to pewnie myślą, ze są super, bo nie mają takiej oponki na brzuchu a ja wiem, ze sa zwyczajne, czasem srednio piękne ja jestem z seibie zadowolona, mam wyjątkowe włosy (nie jakies 5 piorek, z których i cudotworca nic ciekawego nie zrobi), mam fajne, długie, proste, ale nie kołkowate nogi z super małymi kolankami (nie ma kolezanki, ktora nie powie, ze mam zgrabne nogi) i wiele innych zalet a nadwaga jest moją niewątpliwą wadą i bardzo mi sie to niepodoba i wiem, ze przy tłuszczu zalety nie są widoczne, szczególnie, ze nie naleze do osób, ktore odkrywają niepotrzebnie ciało i powrócę do swojej ładnej sylwetki, zeby nie musiec czuc sie zobowiazaną pisac na takich topikach nie twierdzę wiec, ze grube jest piękne ale twierdzę, ze szczupłym tez daleko do piekna z wielu innyc powodów, niz tłuszcz (ktorego jasna rzecz nie mają) i jeszcze twierdzę, ze szczupli zamiast szerzyc takie hasla, jak to topikowe, powinni zastanowić sie jednak nad sobą najpierw

ja tez nie jestem za generalizowaniem, czy klasyfikowaniem pt szczuply gruby szczupły piekny, gruby fuj bo moze tak być, a moze tez być inaczej jestem gruba, ale gdby mi ktos powiedział, mozesz wygladac, tak, jak twoja dowolna kolezanka o, nie dziekuję wole schudnac

a czemu nie napiszesz nic o ludziach, którzy pija alkohol, palą papierosy, biorą narkotyki ja piję soki wlasnej roboty i zawsze jestem pachnąca a niejeden szczupły śmierdzi piwem, czy innym badziewiem ci ludzie, jak rozumiem dbaja o siebie, tylko grubasy sa takie zaniedbane

niektorzy szczupli są idealni. mają piękne włosy , piękne sylwetki i piękne twarze. nie mówię,że wszyscy ,ale niektórzy są i oni będą ładniejsi od kobiety której niczego nie brakuje oprócz szczupłej sylwetki

A słyszeliście o tym jak kobiety specjalnie przybierały na wadze, bo w modzie były rubensowskie kształty? Wg mnie błędnym jest stwierdzenie, iż kobieta szczupła o nieskazitelnej urodzie jest ładniejsza od tej, której do ideału brakuje tylko szczuplejszej sylwetki. Już tu wcześniej pisałam o trendach, jakie wywołuje telewizja i czasopisma, pokazując same zgrabne kobiety. To właśnie przez nich bardzo wiele kobiet zadręcza się, bo mają kilka kilo za dużo. Myślę, że człowieka nie powinno osądzać się po wyglądzie, ale po tym jaki jest naprawdę

sory, nick mi się porąbał :P

a czy my teraz mamy XVIII wiek? W dzisiejszych czasach za szczupłe uważa się piekne. Moda na anorektyczki przeminęła, ale nie na szczupłe i zdrowe. Poza tym to dobrze,że taka sylwetka jest modna bo jest przy okazji zdrowa. A to co wygląda zdrowo jest sexy

Chude modelki uważane za ideał piekna to tylko i wyłącznie wymysł rynku modowego, tam dziewczyny muszą byc takie chude żeby się miesciły w kazdy ciuszek uszyty przez projektanta, sa po prostu żywymi manekinami. ale trzeba miec zdrowy rozsaek i własne zdanie i nie brac przykładu z tego co pokazuje prasa czy telewizja, bo tak naprawde cięzko jest osiągnąc taki ideał jak tam widzimy. Czesto jest to wręcz niemozliwe bo idealny kształt kobiet z okładek to sprawka retuszu komputerowego. Po drugie jedzcie sobie do Ameryki łacińskiej gdzie mamy zdrowe kobiety o naturalnych kształtach.

I julk44 Ty akurat nie masz nadwagi i nie o takich kobietach tu rozmawiamy

jasne, ze sa kobiety piekne zostaja modelkami, czy aktorkami i jeszcze raz podkresle, ze mi podobaja sie szczupłe, ale zgrabne kobiety powrocic do takiej figury to moje wielkei marzenie i nigdy nie powiedzialabym, ze gruby, nawet ladny, jest ładniejszy od szczuplego ladnego mi tez sie tłuszcz nie podoba ale mogę się załozyc, ze osoby tu krytykujące wylewające sie faldy nie są powalajacymi na kolana pieknosciami i po co to tak przygladac sie cudzym faldom? i zabraniac wstępu do centrow handlowych? lub poruszania sie po plazy? jedynie w lesie, czy na lakach jesli wymalujesz sie fosforyzującą farbą, to ja chetnie będe omijac cie szerokim łukiem