Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość przyszla nauczycielka

Jak myślicie czy chuda i wątła dziewczyna poradzi sobie w gimnazjum jako..????

Polecane posty

Gość przyszla nauczycielka

Jest praca w gimanzjum. Nie wiem czy ja brac. Boje sie bardzo, ze gimnazjalisci mi wskocza na glowe, ze wyczuja ze ich sie boje. Bo nie ukrywam ze sie boje. Zaczne od tego ze mam problemy z samoakceptacja swojego wygladu- brak cyckow, grube uda. Boje sie ze beda sie ze mnie smiac, i ze popadne w nerwice. Probowac tej pracy czy w ogole przeprowadzic sie na drugi koniec Polski i pracowac w firmie miedzynarodowej??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli naprawdę taka jesteś to radzę poszukać pracy w lepszym liceum. Tam uczniowie normalni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praca_na_zmiany
Autorytet wsrod innych wypracowuje sie sila charakteru a nie postura. U ciebie juz na starcie widac slaby charakter, wiec nie wroze sukcesow w tej pracy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Poszukuje milosci wszedzie
O cholera a po czym wyczułaś/wyczułeś ze ta kobieta ma słaby charakter bo ja jakos nie jestem w stanie.To ze sie nie akceptuje to nie sila charakteru tylko pewien podpunkt,zreszta malo istotny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praca_na_zmiany
Po czym wyczulam? "Boje sie bardzo, ze gimnazjalisci mi wskocza na glowe, ze wyczuja ze ich sie boje. Bo nie ukrywam ze sie boje." Po tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież napisała ze się boi
a jeszcze nie zaczeła uczyć ani nie miała problemów z dyscyplinowaniem uczniów.... rozumiem że miałaś już praktyki w szkole podczas studiów, jak sobie wtedy radziłaś ? skoro masz obawy przed pracą w szkole pracuj w biurze, tam zarobisz więcej i będziesz miała mniej stresów, dwumiesięczne wakacje nie są warte codziennego użeranai się z bezczelnymi uczniami, zwłaszcza jeśli ktoś nie czuje się pewnie w roli nauczyciela i nei lubi swojej pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Trzeba być twardą osobą i pokazać im że ma się nad nimi władze i kontrole (przynajmniej na początku) inaczej jak załapią że masz słaby charakter i nie umiesz się im przeciwstawić to oni ciebie zniszczą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielka w gimnazju
waze obecnie 100 kilo niby tez niedobrze uczniowie mnie lubia i w klasie mam porzadek ale sa kolezanki, ktore nie daja sobie rady z jedna dyr nie przedłuzył umowy, wpisywali oceny do dziennika na jej oczach, po innej ja dostałam niesty klase jak sie boisz, to beda po tobie jechac, ja tez mam ciezsze przypadki w zeszlym roku jedna wredna klasa doprowadziła mnie nawet do placzu, zarzucili mi, ze chłopak wyszedł do lazienki, zgłaszal bol głowy, a ja niepobiegłam za nim, by udzielic mu pomocy oczywiscie wszystko totalnie poprzekrecali, u podstawy lezały oceny, z jakimi sie nie zgadzali oraz uwagi do dziennika, klasa wredna inni nauczyciele udaliby, ze nie bylo sytuacji, a ja wezwałam rodziców, potem tlumaczyłam lekcje, a cwiczenia rowiazywali sami, nie sprawdzalam prac domowych nie zartowałam z nimi mieli dosc tej sytuacji, ale to oni ja przypadkowo nakrecili, potem w koncu przeprosili jesli do tego mieszkasz w miescie, nie podejmuj sie tej roboty, bo to nie jest takie latwe jak sie innym wydaje mówia, ze mamy wakacje, itd, ale wierzcie mi, gdybym jeszcze nie mogla odpoczac po waszych dzieciach w wakacje, to juz dzis złozyłabym wymowienie, a ze znam jezyki- no problem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aby aby
Skoro masz takie watpliwosci to na pewno nie dasz rady:o lepiej poszukac innej pracy teraz niz po tym jak w wiadomosciach pokaza jak uczniowie wkladaja ci smietnik na glowe:o szkoda zdrowia psychicznego🖐️

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
zawód nauczyciela to specyficzny zawód, to trzeba lubić bo inaczej to meczarnia, mlodziez jest teraz trudna, zwłaszcza w gimnazjum i trzeba miec do nich odpowiednie podejście, nie kazdy się do tego nadaje...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przyszla nauczycielka
Praktyki mialam w podstawowce, nawet dobrze mi szlo. Wydaje mi sie ze charakter mam, ale i tak sie boje, ze byc moze mnie zdominuja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przecież napisała ze się boi
Ja wybrałam pracę w biurze, właśnie dlatego że nie sprawdzałam sie w roli nauczyciela, nie potrafiłam dyscyplinować uczniów, nie lubiłam tej pracy bo za bardzo mnie stresowała. Teraz nigdy w życiu nie wróciłabym do nauki w szkole. Z moich znajomych ze studió tylko nieliczni uczą w szkole, większośc jednak wybrała "inną ścieżkę kariery"....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a to figa
niestety ale osoby z naprawde silnym charakterem, siłą przebicia i odwaga raczej nie szukaja pracy w szkole;) dlatego trzeba sie pogodzic z tym ze nauczycielami zostaja czesto nieodpowiednie osoby

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielka w gimnazju
mnie jeszcze na studiach zwerbowali do pracy w szkole i tak zostało zawsze zastanawiam sie, czy w biurze byłoby lepiej i mysle, ze tak jedyne, co mnie trzyma to własnie dni wolne inaczej- bye bye szkolo dzieci sa fajne, sa fajne klasy, ucze i w sp i w gimn ale do gimn faktycznie trzeba miec charakter sa klasy fatalne, z uczniami z trudnych rodzin, i te sa najgorsze czasem lekcja to walka sa tez klasy tzw. zdolnych uczniow i ich rodzice oczywiscie oni tez potrafią dac popalić chamstwem równiez trzeba miec nad nimi przewagę, trzeba sprawic, zeby to czuli, ze mna generalnie dzieci lubia lekcje, bo, jak slyszę, dobrze tlumaczę i mam duze poczucie humoru i umiejetnosc opanowania dzieci, trzeba miec interesujaca osobowość, atrakcyjny wyglad bardzo by się przydal mozesz np sprobowac tej pracy przez rok zawsze mozesz odejsc ale w szkole jest tak, ze bywa rok spokojny, a potem mozesz dostać takie dzieci, ze szok ja najgorsze klasy mialam kilka lat temu, jak zaczynalam, teraz jest świetnie, dzieci sa fajne wiesz, sa takie klasy, ze faktycznie niedobrze ci sie robi na sama mysl, ze teraz masz z nimi lekcje, nawet sie boisz, to prawda jednak musisz isc i wyjsc bez porazki lekcja w lekcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jestem nauczycielka w gimnazju
figa a ty kim jestes? hahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Praca_na_zmiany
Nie byc moze cie zdominuja, ale na pewno tak bedzie. Ja nie pisze tego, zeby ci dowalic, ja chce tylko ci powiedziec, ze twoje watpliwosci co do wybrania tej pracy, sa sluszne. Mlodzi ludzie zawsze probowali i beda probowac przejac dominacje w danej grupie. To normalne zjawisko socjalizacji. I nie beda przebierac w srodkach. Zobacza kazdy twoj slaby punkt i wykorzystaja go przeciwko tobie. Nauczyciel z powolania nie boi sie takiej proby charakterow i wychodzi temu na przeciw, stawiajac mlode wilczki w odpowiednim dla nich miejscu. Dla ciebie taka proba sil moze okazac sie nie do przeskoczenia. A wtedy zaplacisz za swoj wybor zdrowiem i psychicznym i fizycznym. Skoro juz teraz nie czujesz sie na silach, to ja ci mowie, nie warto przekonywac sie na wlasnej skorze, bo boli. Dobrego wyboru zycze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×