20sto latki SIE ODCHUDZAJA ! cel - boskie cialo na wakacje ! dolacz i TY... !

Witam Zakladam ten topik z mysla o mlodych osobach w wieku 20-25 lat. Ja w lipcu skoncze 21 ;) Zalezy mi na tym aby schudnac do wakacji- ok 5 kg. Mysle ze jezeli zmobilizujemy sie teraz zanim lato sie rozkreci my juz bedziemy miec boskie figury ;) Ja od 20 maja przez2dni bylam na diecie kopenhaskiej,ale to nie dla mnie :/ zdecydowanie wole diete mz/1000kcal Zapraszam wszystkich chetnych ! Proponuje takze wpisywac tu kazdego dnia cos zjadlysmy zeby inne osoby mogly ocenic nasze jadlospisy i ew. skorygowac bledy. Pozdrawiam serdecznie :)

wlasnie zjadlam sniadanie-2kromki chleba-jedna z jajkiem i odrobina sosu na bazie jogurtu, druga z serkiem figura i szczypiorem mniam ;)

witam:) Ja mam 20 lat i od poniedzialku jestem na diecie:) http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=4086499&start=150 tu jest topic na ktorym sie udzielam wiec moze sie do nas przylaczysz?

jezeli topik sie nie rozkreci to przejde do was zlosnica ;) pzdr

hej. ja tez w lipcu 21 skoncze:) schudlam w miesiac ok. 4-5 kg.moja dieta polegala nie na liczeniu kalorii, lecz rezygnacja przede wszystkim ze słodyczy, napojow gazowanych, bialego pieczywa. no i kolacja maks o 18.bralam na poczatku tez proszki, ale watpie czy one sie do schudniecia przyczynily.jadlam male posilki i chyba 3 czy 4 dziennie.no i cwiczenia. mnostwo brzuszkow oraz duzo \"chodzenia\" na stepperze.mam zamiar schudnac jeszcze 4 kg:) oby mi sie udalo:) dla siebie, bo na wakacje i tak pewnie nie wyjade nigdzie:)

hej. ja tez w lipcu 21 skoncze:) schudlam w miesiac ok. 4-5 kg.moja dieta polegala nie na liczeniu kalorii, lecz rezygnacja przede wszystkim ze słodyczy, napojow gazowanych, bialego pieczywa. no i kolacja maks o 18.bralam na poczatku tez proszki, ale watpie czy one sie do schudniecia przyczynily.jadlam male posilki i chyba 3 czy 4 dziennie.no i cwiczenia. mnostwo brzuszkow oraz duzo "chodzenia" na stepperze.mam zamiar schudnac jeszcze 4 kg:) oby mi sie udalo:) dla siebie, bo na wakacje i tak pewnie nie wyjade nigdzie:)

witaj anka0000 :) fajnie,ze chcesz sie przylaczyc.Ja w sumie planuje tez te 4-5 kg max zrzucic ale na spokojnie :) nie chce zeby mnie jojo dopadlo.Ja staram sie jesc 5 mniejszych posilkow. Damy rade i schudniemy;)

p.s- a ktorego lipca,konczysz 21 lat ?:) ja 10go :D

no ja tez na spokojnie:) teraz od tego odchudzanie to sie wogole odzwyczailam i nie potrzebuje wiele jedzenia:) moze to i zle ale nic na to nie poradze. a urodziny mam 14 lipca:)

ja wogole odchudzanie zaczelam 2dniowa dieta kopenhaska- po to zeby skurczyc zoladek i miec ten kg mniej jako zachete do odchudzania ;) 2 dni niby nie duzo ale naprawde zoladek sie obkurczyl i widze wszedzie mam minus 1 cm ;) a teraz stawiam na mz z duza iloscia bialka,warzyw i owocow. Do urodzin jeszcze daleko;p jak sie postaramy to w czerwcu osiagniemy cel ! ja mam 21 imieniny (Alicji ;) ) i do tego czasu chce juz wazyc 56/57 kg :)

Lepiej powoli ale na stale. Juz probowalam szybko, ale to zawsze wracalo! A teraz od tygodnia jem to co zwykle, ale w mniejszych ilosciach i odstawilam calkowicie slodycze i fast-foody. A za to wprowadzilam silownie 2razy w tygodniu i codzienne cwiczenia w domu

oj tak, fast-foody to dno. tez je odstawilam, a z mc donalda jem tylko salatke z kurczakiem:Da kiefys? po dwa cheeseburgery i frytki, do tego shake czy kola. bleeee:) a ile macie wzrostu i ile obecnie wazycie? ja 175 i po schudnieciu 62 kg. chce zejsc do 58.

oj tak, fast-foody to dno. tez je odstawilam, a z mc donalda jem tylko salatke z kurczakiem:Da kiefys? po dwa cheeseburgery i frytki, do tego shake czy kola. bleeee:) a ile macie wzrostu i ile obecnie wazycie? ja 175 i po schudnieciu 62 kg. chce zejsc do 58.

w tej chwili 170cm i 57kg a chce wrocic do dawnej wagi tak 52-53

złoscina, mysle ze masz idealna wage wiec po co sie odchudzac?:)

ale waga nie mowi wszystko! musialabys mnie zobaczyc bo moim celem glownie jest pozbyc sie boczkow i odtluscic uda, ktore mam wielgasne wiec nie jestem tylko na diecie, ale aktywnie cwicze, robie pillingi a wiem ze taka wage bede miala mniej wiecej jak pozbede sie tych okropnosci

Wiec i ja do Was dolacze. Moze byc jekies 4 albo 5 kilogramow.

ja tez robie pilingi kawowe.

no fakt, ja tez mam duze uda:( ale jakos schudlam prawie 5 kg, po innych czesciach ciala widze efekty, np. brzuch mam prawie ze idealny, a nogi jakie byly takie sa:(

fajny wątek ;) tylko nie dla mnie, bo mam 15 lat XD Ale też się odchudzam, zrzuciłam już osiem kilo ^^ i twierdzę, że jedynie głodówka dalej efekty. Próbowałam innych diet i w jeden dzień schudłam nawet 2 kg,ale co bym potem innego zjadła to już utyłam, więc wolę jeść mało :) 300 kcal, lub 500. To raczej mało, ale inaczej nie chudnę. nawiasem mówiąc mam 162 cm i 42 kg. jeszcze parę kilo i będzie dobrze ^^ Pozdrawiam Wszystkie serdecznie!

Dodam jeszcze, iż to, że wczoraj idąc 12 km na spacerze i pijąc przez cały dzień tylko wodę i czerwoną herbatę nie schudłam nawet pół kilo -_-

ja obecnie waze ok 61 kg ,chce schudnac do 56 kg bo w takiej wadze czuje sie najlepiej :) zlosnica- nie wieze ze mozesz miec \"wielkie\" uda przy takiej wadze ! ile masz cm w udzie?ja ok 52,5 a daze do 50cm :) p.s- ja mam 174 cm wzrostu ciasteczko20M witamy :D

chi mam nadzieje ze ty sobie robisz zarty z nas! U ciebie to juz jest anoreksja i jedzac 300-500kcal to dlugo nie pozyjesz i na pewno nie bedzie zdrowa a pozniej mala ilosc jedzenia jaka jest juz 1000kcal bedzie powodowalo ze bedziesz tyc! A gdzie sa twoi rodzice ze tego nie widza?

zlosnica ma racje :/ to co robisz jest nie do pomyslenia!!! jak mozesz tak niszczyc swoj organizm ?!

ojej.... wazysz 42 kg???????????? Jestem w szoku. To juz przesada. Ja nie wiem ile waze bo nie mam wagi w domu. Wazylam sie jakies pol roku temu u mojego chlopaka. Teraz waze pewnie z miedzy 58 a 61. Tak mi sie wydaje.

ja w wieku 15 lat wogole nie przejmowalam sie swoja figura:) wiadomo ze wtedy sie dojrzewa i takie tam to waga moze sie motac:) i na dodatek zapewne jeszcze urosniesz.ale 42 kg to za malo w wieku 15 lat. bo ja nawet w podstawowce wazylam wiecej:D

mnie przeraza takie cos! Moim glownym celem to nie jest wychudzone cialo, ale wysportowana sylwetka! Bo taka bardziej mi sie podoba i w takiej czulabym sie dobrze

cześć dziewczyny :) co prawda jestem już na innym topiku, ale z hasłem tego łącze się jak najbardziej :D odchudzam się już setny raz, głodówki, 1000kcal, kopenhaska i inne cuda - na każdej 2-3kg w dół a później 2-3 w góre :D w najgorszym momencie ważyłam 65kg, teraz jest już troche lepiej - 59kg, ale jeszcze z 6-7 bym chciała zejśc w dół, obecnie jestem na mż do tego staram się dużo ćwiczyć - biegam 4-5 razy w tygodniu, kończe a6w, jeżdze na rowerku, robie ćwiczenia z hantlami i kręce hula hop mam nadzieje że razem damy rade pozbyć się zbędnych kg :D ja dziś zjadłam owsianke i dwie kromki pełnoziarnistego chleba, w poniedziałek mam egzamin, więc z ćwiczeń będzie dziś a6w, hula hop i hantle przed telewiizorem w ramach relaksu miłego dnia i do usłyszenia wieczorem w ramach podsumowania dnia pozdrawiam :*

wypowiedzi panienki chii nie będę komentowała bo to chore 'dązenie do perfekcji' jest powiedziałabym 'zabawne', szkoda mi Cię dziewczyno, obyś kiedyś zmądrzała - podobno ze wszystkiego się wyrasta...

witaj lulla_bye:) milo ze znalazly sie tu dziewczyny, ktore nie chca stosowac diet cud tylko normalne, zdrowe odzywianie:) Ja chyba na stale zagoszcze na tym topicu, tak wiec bede sie na 2 udszielac i miejmy nadzieje, ze moja silna wola tez bedzie podwojna