Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Dominika008

od kiedy moge podawać dziecku krowie mleko?

Polecane posty

Gość Dominika008

od kiedy moge podawać dziecku krowie mleko zamiast modyfikowanego? moja córka ma już roczek i 4 miesiące

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma 12321
a poco w ogóle? to nic pozytecznego

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Dominika008
to wcale nie podawac takiego mleka? bo różne opinie są na ten temat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość spytaj lekarza
jeżeli w rodzinie nie było przypadków alergii to można podawać po ukończeniu pierwszego roku, ale najlepiej dla dziecka jest jak poczekasz, aż skończy 3 lata. Mleko krowie jest przeznaczone dla cieląt, organizm dziecka nie jest w stanie przyswoić z niego odpowiedniej ilości wapnia! zanim podejmiesz decyzję przeczytaj to : http://www.faceci.com.pl/r_mleko.html#_1_ Dla dzieci powyżej roku jest duży wybór mlek modyfikowanych typu junior.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wersad
wg opini mojej pediatry mozna podawać już po ukończeniu roku np. w danonkach, kaszce mannej itd ale do picia przegotowane i dopiero bliżej 2 lat

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamma 12321
dawaj serki i jogurty, twarogi, tam jest Wapń dla twojego dziecka, organizm człowieka nie trawi mleka bo nie mamy enzymów takich jak cielaki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz juz smialo podawac
ale wprowadzaj stopniowo. ludzie nie dajcie sie zwariowac i poczytajcie troche fachowych opinii na temat krowiego mleka, a nie jedna z druga uslyszala od ginekologa, ze mleko to biala smierc i teraz sie wystrzega jak ognia:O mleko jest bardzo zdrowe i roczne dziecko moze juz spokojnie je pic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz czemu nie
Najbardziej szkodliwe połączenie zsiadłego mleka to: zsiadłe mleko + ziarna, zsiadłe mleko + rośliny strączkowe, zsiadłe mleko + owoce i cukry. Z czym kojarzy Ci się taki posiłek? Czy z reklamowanymi szeroko jogurtami?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz czemu nie
Podstawowa różnica między mlekiem krowim (ograniczę się w tym tekście do porównań mleka ludzkiego z krowim, bo jego spożycie jest największe) jest w jego składzie chemicznym. Przede wszystkim krowie mleko jest bogate w kazeinę. Jest ona cielakom potrzebna do prawidłowego rozwoju rogów i kopyt (a ludzie ich nie mają, ...choć niektórzy pewnie by się sprzeczali), a co za tym idzie - posiadają przystosowany układ trawienny do przyswajania kazeiny, który wytwarza reninę, trawiącą kazeinę. Dla człowieka jest ona bardzo szkodliwa, gdyż produkuje ona w organizmie ludzkim molekułę homocysteinę, której obecność powoduje blokowanie żył i tętnic oraz osłabienie tkanki łącznej. Ponadto z kazeiny... robi się guziki i kleje. Poza tym powoduje klejenie kamieni żółciowych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz juz smialo podawac
tak nie jestesmy cielakami wiec nie bedziemy pic mleka, nie jestesmy krolikami wiec nie jedzmy salaty i marchwi, nie jestesmy swiniami wiec nie jedzmy ziemniakow, nie jestesmy psami wiec nie jedzmy tatara... mozna by tak dlugo wymieniac:Oto lepiej juz podac sztucznego danonka niz szklanke mleka?:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz czemu nie
Mleko ludzkie i krowie jest przystosowane do specyfiki rozwoju młodych jednego jak i drugiego gatunku. Cielak po urodzeniu ma masę około 50 kg, człowiek 3,5 - 4 kg. Cielak w ciągu 2 lat staje się młodym bykiem o masie około 900 kg. Człowiek, aby osiągnąć masę 50-80 kg potrzebuje 20 lat. Jednak człowiek w porównaniu do swojego ciała dysponuje dużym mózgiem, odmiennie od krowy, która w porównaniu do swojego ciała mózg ma niewielki. Mleko krowie, zawiera duże ilości hormonu wzrostu i jest przystosowane do szybkiego wzrostu tkanki mięśniowej i kostnej, ale z kolei "zaniedbuje" mózg, który w przypadku bydła nie ma tak wielkiego znaczenia jak w przypadku ludzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz czemu nie
W czasie trawienia tłuszcze rozkładane są za pomocą enzymów zwanych lipazami. Lipazy katalizują reakcję tłuszczu mleka krowiego, w wyniku czego powstaje kwas palmitynowy, który w jelitach wiąże się z wapniem i jest wydalany, przez co powoduje odwapnienie organizmu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz czemu nie
Pijcie mleko i jedzcie sztuczne danonki. Samo zdrowie !!!! Ja bym do ust nie wzięła, a dziecku mam dać? Mam 2 letnią córeczkę i nigdy nie daję jej nic do jedzenia czego sama bym nie zjadła. Nie daję wędliny, parówek, soków z kartonu, jogurtów, danonków, slodyczy, ciastek, białego pieczywa itp. z przetworów mlecznych dostaje biały ser, masło, mleko krowie tylko jako podstawa do gotowania kaszy czy budyniu, do picia daję modyfikowane. Sztuczne ??? Może, ale wystarczy porównać jego skład z mlekiem krowim i wyciągnąć wnioski. Przynajmniej jest przeznaczone dla dzieci, a nie dla cielaków. Mleko krowie zawiera odpowiednią ilość składników dla rozwoju dużej masy mięśniowej i kopyt cielaka, ale już nie ma np. NNKT niezbednych do rozwoju mózgu dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz juz smialo podawac
mozesz czemu nie - jesli czlowiek nie zywilby sie niczym innym jak mlekiem krowim i jego przetworami, to mialoby to negatywne skutki, ale male dziecko powinno wypijac szklanke dziennie, tj. 250 ml, raczej nie wiecej, i wowczas mleko naprawde wplywa korzystnie na rozwoj i wzrost mlodego czlowieka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mozesz juz smialo podawac
i zanim zaczniesz wypowiadac takie jednostronne sady, to poczytaj sobie troche o zaletach mleka i wowczas wyciagaj wnioski. a twoja coreczka pojdzie do przedszkola i wowczas i tak chcac nie chcac zetknie sie z tym wszystkim, przed czym probujesz ja ochronic, a wowczas problemy trawienne gotowe. dziecko powinno jesc roznorodne rzeczy, tylko wowczas mozesz zahartowac jej system immunologiczny i przewod pokarmowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz czemu nie
chodzi do przedszkola i mleka krowiego czy parówek tam nie dają to tylko moje zdanie, kto chce niech karmi dziecko czym mu się podoba co masz konkretnie na mysli pisząc róznorodne pozywienie ???? Sól, fosforany, barwniki, konserwanty ? przynajmniej zdrowa jest, do żłobka też chodziła i nie chorowała. jak na razie to raz miała katar i raz ospę wietrzną. po prostu daję jej to co sama jem i to samo co gotuję dla męża, mam specjalnie dla małej kupować wedlinę, czipsy i słodycze ???????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość możesz czemu nie
mleko naprawde wplywa korzystnie na rozwoj i wzrost mlodego czlowieka. MOŻESZ UZASADNIĆ ????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moz sie w kieszeni otwiera
możesz czemu nie jakie glupoty piszesz w mleku hormony wzrostu? To ich nie wytwarza przysadka mozgowa? kwas palmitynowy? to nie jedzmy margaryn, bo one zawieraja go duuuuzo wiecej. kazeina jest trujaca i organizm ludzki jej nie przyswaja? to my nie wytwarzamy zadnych proteaz? jejku, czytacie bzdury i powtarzacie. a o zupie bakteryjnej zapomnialas napisac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość MATKA POLKA47395
mozesz czemu nie---- moge to udowodnic bo sama od czasu jak skonczylam roczek dostawalam mleko krowie i zyje nie mam alergii , mam wszystkie zeby i oprocz przeziebien nigdy nie chorowalam. Ja niedlugo rodze i tez po skonczeniu przez dziecko roczku bede dawac mleko krowie. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moje dziecko od 8 miesiąca
nie codziennie nie dużo, ale po trochę, od 8 miesiąca piło mleczko albo jadło coś robione na krowim mleku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a ja 1 litr dziennie wypijałem i mnie wiecznie to grypa albo przeziębienie przestałem pić i przestałem chorować na grypę i przeziębienie a miałem to wiosna lato jesień zima 4 razy do roku nie mówiąc o przeziębieniu a przeziębienie to nic innego jak oczyszczanie się organizmu i dlatego nic nie działa można tylko złagodzić skutki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tylko ze jest roznica ........
mleko prosto od krowy a mleko ze sklepu . mleko krowie jest bardzo tluste ale za to bez konsewantow a mleko ze sklepu jest rozcienczone woda , masa w nim konserwantow ( zwlaszcza w mleku kartonowym - maja strasznie dluga date waznosci. mleko krowie po paru dniach sie zsiada . a mleko ze sklepu po paru dniach sie zepsuje i skisnie. kiedys mleko w sklapch tez bylo inne . pamietam ze ze 20 lat moja mama z takiego mleka sklepowego robila ser ( bo mleko ładnie sie zsiadalo ) ja wole mojej corci dac mleko modyfikowane dopoki nie skonczy 2 lat a jak tylko skonczy roczek bede jej podwala tylko przewory mleczne tj. jogury , kefiry , twarozki ........ a jak skonczy 2 lata to na pewno nie podam tego mleka z kartonu z dluga data waznosci tylko to w foli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moz sie w kieszeni otwiera
boze, jak takie glupoty czytam, to mi sie cisnienie podnosi 😠 skad wy bierzecie te rewelacje? rozcienczanie woda? konserwanty? najpierw oddziela sie smietane i mleko oddtluszczone, a nastepnie miesza w odpowiednich proporcjach, uzyskajaz zadana zawartosc tluszczu. mleko w kartonie nie ma konserwantow, a dluga data przydatnosci do spozycia bierze sie stad, ze bylo poddane procesowi STERYLIZACJI czy wasze babcie dodawly konserwntow do np. dzemow czy kompotow? nie, one je tylko pasteryzowaly. Czy tylko konserwacja chemiczna przedluza termin przydatonosci do spozycia produktu? douczcie sie najpierw, a potem wypisujcie madrosci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamammaaaa
moj maly ma 10 mies i juz stopniowo przyzwyczajam go do mleka krowiego, tzn czasem do modyfikowanego wlewam troche krowiego, czasem dam samo krowie rozcienczone z mlekiem i tak stopniowo az skoncy rok, wtedy juz calkiem przejde na krowie. I nikt mi nie wmowi ze jestem straszna matka, bo tak samo robilam ze starszym dzieckiem, nigdy nie mialo alergii, nie chorowalo, adnych klopotow z brzuszkiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ponawiam pytanie znowu
mleko naprawde wplywa korzystnie na rozwoj i wzrost mlodego czlowieka. MOŻESZ UZASADNIĆ ???? może ktoś odpowiedzieć ? :) pytam z ciekawości, co takiego zdrowego jest w mleku, bo go nigdy nie piłam, może czas zacząć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość prosze bardzo kotus
http://www.mleko.com/index.php?did=42&pid=45 google nie gryza :O aha, artykul jest dosc dlugi, wiec nie wiem, czy dasz rade przeczytac w calosci... :P ciezko jest znalezc i poczytac, raczej wolimy powielac to, co trabia wszem i wobec: a trabia, ze krowie mleko jest zle!!! :O i powtarzam: litr dziennie to przesada, ale wystarczy jedna szklanka aby dostarczyc organizmowi to, czego potrzebuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość strzelecasdf
Macie racje z tym mlekiem, ja niestety nie wczytywalam sie w skutki uboczne spozywania mleka i slona za to kare zaplacilam. Mleka nie nalezy w ogole pic, nie jest nam do niczego potrzebne wbrew opini koncertow mleczarskich ktore to nagminnie nas do tego naklaniaja i zbijaja kase. Hormony wzrostu obecne w nabiale przyczyniaja sie do raka piersi i prostaty u doroslych. W Chinach i Tajlandii np mleka sie w ogole nie pije i tam zachorowalnosc na ta chorobe prawie nie istnieje, w przeciwienstwie do krajow europejskich i USA. Doskonalym zrodlem wapnia sa zielone warzywa, migdaly, figi, ziarna sezamu i inne. Nie pijcie mleka!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ghdg
po roku i nie czytaj tych moherow wyzej:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kirli
coś ci się pomylił ghdg, właśnie mohery do mleka namawiają! Bo swoje dzieci i wnuki pasły mlekiem! Ja mam 35 lat, sama byłam namiętnie karmiona mlekiem krowim przez babkę i mamę. Przypłaciłam to odwapnieniem kości - o czym wiem do prowadzących mnie ortopedów i chirurgów (po licznych złamaniach). I objawiło się to w wieku dopiero 20 lat, więc nie piszcie, że jak dzidziuś uśmiechnięty i nie ma alergii na mleczko, to mleczko jest zdrowe! Nie wiecie, czy od mleczka nic mu nie będzie w przyszłości! Moja babcia do ostatnich swoich dni dziwiła się, że to od jej zdrowego mleczka, bo jakże to? Ona swoje dzieci wychowała na mleku od mućki zaciągniętym mąką krupczatką (taka retro "niby kasza" bez żadnych kompletnie składników odżywczych, zapychacz), jej matka i babka też tak dzieci chowała. Każde zwierzę produkuje mleko dla swoich młodych, a człowiek jest jedynym zwierzęciem (podobno rozumnym), które pije mleko innego gatunku. Ja bardzo lubię smak mleka, nie wyobrażam sobie kawy bez niego, ciężko mi rozstać się z przyzwyczajeniami i tradycjami wpajanymi w domu. Ale do licha potrafię czytać, słucham lekarzy i najnowszych doniesień (kiedyś mniej wiedzieliśmy, bo badania laboratoryjne, technika i medycyna były mniej rozwinięte).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dawaj śmiało
całe moje pokolenie jest na mleku krowim-ja tez i jakoś żyje. dodam że piłam przed ukończeniem roku już i mam się dobrze. jak chcesz to chroń dziecko od wszekliej chemii i zła absolutnego w postaci parówej i danonków-jesteś na najlepszej drodze do wychowania kaleki alergika

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×