Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Marta J.S.

Do kobiet, które długo się starały o dziecko, urodziły i...

Polecane posty

Gość Marta J.S.

i... teraz mają mieszane uczucia co do macierzyństwa. Tzn. nie tak sobie wyobrażały ciążę, czy już fizyczne posiadanie dziecka/-ci... Macie, bądź miałyście wrażenie, że Was to przerasta, że męczy, nudzi, a nawet drażni? Że ta nieopisana radość, która Wam towarzyszyła, kiedy ujrzałyście 2 kreseczki na teście, ma się nijak do tego, co przeżywacie dziś podczas codziennych, rutynowych zabiegów przy dziecku, po nieprzespanych nocach, i w ogóle po ciągłych obowiązkach, troskach i zmartwieniach związanych z wychowaniem potomstwa? Pytam, bo ogromnie pragnę dziecka, ale boję się, co będzie potem:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona brudaska
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta J.S.
27

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona brudaska
eh, to stara dupa z ciebie, dasz sobie rade:)bedzie dobrze.jak ja, siksa 20letnia dalam rade z dwojką i nie mialam zadnych zalamek, dolow itp to nie sądzę by coś cię miało złamać.najwyższy czas, powodzenia i trzymam kciuki:)nie jestes juz głupią małolatą, tylko świadomą, dojrzałą kobietą, doskonałym elementem na matke:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta J.S.
Mam koleżankę, która otwarcie powiedziała, że gdyby wiedziała, ile przy tym jest pracy i permanentnego zamartwiania się o odobro dziecka, o zdrowie, samopoczucie, o wychowanie, później wykształcenie, itd, że prawdopodobnie nigdy nie zdecydowałaby się na macierzyństwo. Dziwi mnie to tym bardziej, że kilka lat starała się z mężem o dziecko:-O (dziś ma 6-letniego syna)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta J.S.
zona brudaska -dzięki za wsparcie:) Czuję, że dojrzałam do macierzyństwa, pragnę dziecka najbardziej na świecie, ale po ostatniej rozmowie ze wspomnianą znajomą, a potem także z innymi koleżankami, zaczęłam się martwić, że mogą dopaść mnie podobne odczucia, jak je (a szczególnie jednej z nich) :-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zona brudaska
Martusia---nie patrz na takie przyklady, nie obieraj ich za wzorzec, bo to przyklady rzadkie i negatywne.uwierz w swoj instynkt macierzynski,w swa dojrzalosc, czulosc i odpowiedzialnosc. bedzie dobrze.zaufaj samej sobie:)nie jestes nią, jestes SOBĄ:)pozdrawiam cieplutko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta J.S.
zono brudaska- podnosi mnie na duchu Twoja pozytywna energia, która od Ciebie płynie. Dziękuję i równiez pozdrawiam🌼

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do MArty.
A ile ma Twoje dziecko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta J.S.
nie mam jeszcze dzieci, staram się o nie dopiero ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Marta J.S.
Nawet oglądając "SuperNianię", zastanawiam się, czy kiedy urodzę (o ile w ogóle kiedyś zajdę w ciążę), to czy przez jakieś swoje nieświadome błędy w wychowaniu, będę borykać się z podobnymi problemami, jak bohaterki tego programu. "Pociechy" z pokazywanych rodzin, są czasem aż nieznośnie nieznośne i patrząc na nie, sama się denerwuję;) Niejednokrotnie odnoszę wrażenie, że tamte kobiety, żałują, że podjęły się pełnienia w życiu roli matek:-O Kurcze, no boję się tego:-O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do MArty.
Nikt ci nie odpowie, jak zareagujesz na zmiane w zyciu, jaka niesie ze soba dziecko. Ja tez na poczatku mowilam sobie, ze gdybym wiedziala, jaka to harowka, odpowiedzialnosc, nieprzespane noce, uwiazanie, to NIGDY bym sie nie decydowala na dziecko. I dosc dlugo tak myslalam, bo moje dziecko bylo bardzo trudne, jako malenstwo, skrecone, w miejscu nie posiedzialo, tak do poltora roku to byla masakra.... Ale teraz ma ponad 2 lata i zycia sobie bez niego nie wyobrazam. Pieknie mowi, mozna z nim prowadzic ciekawe rozmowy, moge powiedziec, ze juz mam w nim kumpla, najlepszego! :-) Niedlugo po raz drugi zostane mama, znowu zaczna sie nieprzespane noce i czas pozbawiony totalnie porzadku.... Ale to byla swiadoma decyzja, w obu przypadkach zreszta, w ciaze zaszlam za pierwszym razem.... Macierzynstwo zmienia zycie raz na zawsze, bywa cholernie ciezko, do padania na twarz wrecz, ale uwazam, ze warto, ze nadaje PRAWDZIWY sens naszemu zyciu. Jednak mysle, ze kadza z nas musi sama sie z tym zmierzyc, by poznac, jak to jest.... Powodzenia!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Do MArty.
co do superniani.... nie wiem, skad biora sie TAK nieznosne dzieci.... Ja swojego brzdaca rozpieszczam, ma naprawde duzo luzu, ale WIEM, ze nie bede miala w domu takiego potwora, jak w tym programie. Bo my z naszym dzieckiem duzo rozmawiamy, poswiecamy mu czas, okazujemy mu milosc, cieplo, szacunek do jego decyzji, do niego samego....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ola22222
Moim zdaniem macierzyństwo jest najtrudniejszą a zarazem najpiękniejszą rolą kobiety w życiu. Mam dwoje dzieci najstarszy syn ma 5 lat najmlodszy 3 miesiące i nie raz przeżywałam chwile załamki nawet dziś jestem strasznie zmęczona ponieważ maluch od kilku dni często budzi sie w nocy (chyba ma tzw skok rozwojowy). i jak dotąd nigdy nie żałowałam że mam dzieci uważam sie za kobiete spełnioną ponieważ wydałam nowe życie jestem z tego dumna i mam tylko nadzieje że chłopcy wyrosną na dobrych ,uczciwych ludzi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wiele kobiet przeżywa
różne chwile totalnej załamki i zdarza się powtarzać, ze maja serdecznie dość, ale żadna matka nie zamieniłaby swojego dziecka na żadne inne i nie wyobrażałaby sobie już życia bez nich:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×