strasznie przetłuszczone włosy - co robić??

witajcie! od dłuższego czasu borykam się z problemem mocno przetłuszczających się włosów - nawet kilka godzin po umyciu mam już na głowie strąki:( próbowałam już różnych szamponów, maseczek, piłam nawet zioła, ale nic z tego:( macie jakieś sprawdzone sposoby na tłuste włosy??

pokrzywa do plukania włosów podobno jest dobra,koleżanka tak robiła.

myj szarym mydłem - mi pomogło. problem mialam dokladnie taki jak Ty a odkad stosuje szare mydlo myje wlosy co 3 dni

ale czy szare mydlo naprawde pomoze?ja mam podobny problem!

prosze sie nie podszywac... mydlo to dzila odtluszczajaco i pomaga. mysle ze warto sprobowac

myslalam ze piszesz powaznie a tu znow durne podszywy!

aha teraz rozumiem dzieki.

do cholery co za durna podstawowka!nie masz co robic ciulu? to idz sobie obciagnij!tu chca porozmawiac normalni ludzie a nie idioci -podszywacze.

16:33 [zgłoś do usunięcia] os. Jasne, że pomoże. Używam go ponadto do robienia lewatywy swojemu chłopakowi i działa jak złoto To był podszyw, reszta to moje. Mówię Ci poważnie spróbuj z tym mydłem szarym. Mi tez nic nie pomagało a moje włosy nastepnego dnia po umyciu wygladały tragicznie. W koncu ktos polecil mi te szare mydlo i pomoglo. Wlosy takie oddtluszczone i z czasem coraz rzadziej mozna je myc bo nie ma takiej potrzeby. Trzy dni mijaja a one wciaz świeże

ale jak je stosowac?

tez uzywam mydła i wlosy nie moga byc farbowane bo nic z mycia

ja raz kiedyś umyłam włosy szarym mydłem i to był jakiś koszmar - tyle tego mydlanego osadu na nich zostało, że nie byłam w stanie patrzeć w lustro. potem się dowiedziałam dopiero, że po myciu włosów mydłem trzeba je wypłukać roztworem wody z octem - bo ocet ma odczyn kwaśny i neutralizuje zasadowy osad z mydła. co do silnie przetłuszczających włosów to ja polecam najprostszy sposób - pójście do apteki i zakup specjalistycznego szamponu do łojotokowej skóry głowy. ja akurat mam pharmacerisa i z efektów jestem bardzo zadowolona.

o matko, to tyle zachodu z tym myciem szarym mydłem, a później spłukiwaniem octem :/ sorki, ale chyba wole, żeby mi włosy jakoś ładniej pachniały, a nie octem ;p swoją drogą to moja siostra ma ten szampon pharmacerisa ale do włosów zniszczonych farbowaniem. może ja się skuszę na ten do przetłuszczających się i zobaczę, jak działa :)

właśnie dlatego uważam, że mycie szarym mydłem jest bez sensu ;P aczkolwiek po occie włosy nie śmierdzą nim ani trochę - jak tylko włosy wysychają zapach przestaje być wyczuwalny, włosy pachną normalnie - szamponem ;P wiem bo dawniej zawsze spłukiwałam włosy wodą z octem - rewelacyjnie nabłyszcza włosy, nie obciążając ich ani trochę (bo i czym? silikonów w occie nie ma;)) co do pharmaceris to ja jestem zdania, że to świetne kosmetyki- rożnch serii używałam do tej pory. może dlatego są coraz bardziej popularne - jakość bdb, przy relatywnie niskiej cenie ;)

szampon z czarnej rzepy i mi pomógł, ale to było kilka lat temu. Teraz kupiłam znów, ale widzę, że zmienili opakowanie, a efekt też już nie ten sam. może spróbuję z tym pharmacerisem.

A najważniejsze żeby nie myć często! Wiem, że to brzmi okropnie, bo to co się dzieje na głowie po dłuższym nie myciu to po prostu smażalnia xD Też mam ten problem, ale nie aż tak zaawansowany, bo w porę się połapałam ;) Myłam kiedyś co 4-5 dni, potem co trzy... co dwa... w końcu wyszło, że powinnam myć codziennie, bo już na drugi dzień był koszmar i konieczna była kitka. Teraz z dumą mogę stwierdzić, że mogę wytrzymać 3 dni, a na trzeci dzień jest niestety kitka ;p Ale warto wspomnieć, że "przetrzymuję" tak włosy dopiero 2-3 tygodnie. Efekt jest świetny ;D Dlatego najlepiej jest np. poświęcić weekend i siedzieć w domu cały czas o ile nie możesz tak zrobić w tygodniu. Ja wykorzystywałam każdą okazję i się opłaciło ;) Polecam. Do tego oczywiście może być jakiś specjalny szamponik, który polecają inni :D

Oprócz szamponu z czarnej rzepy polecam kurację wzmacniającą do włosów przetłuszczających z firmy joanna. To taki płyn do wcierania w skórę głowy po myciu włosów. Pachnie trochę nie teges, ale na szczęście zapach szybko się ulatnia. Na mnie działa rewelacyjnie. No i włosy robią się puszyste.

ja tam myje tylko szarym mydłem i moze włosy nie pachna tak jak poszamponach, zreszta i tak tego nie czuc, to wole to niz pakowanie chemi do organizmu

polecam do wcierania w skórę głowy lotion Seboradin Niger z apteki za jakieś 13zł. Też miałam taki problem, dermatolog mi nie pomógł, poradziłam sobie sama tym lotionem. Włosy przestały się przetłuszczać, wypadać, zniknął łupież i rosną nowe:) Są jeszcze szampony i chyba odżywki z tej serii. Polecam

najlepiej myć rzadziej włosy i przestaną się tak szybko przetłuszczać. Sama kiedyś myłam włosy co 4 dni i wyglądały świeżo a teraz mam manie mycia włosów codziennie, nie wyjdę z domu jak nie umyje włosów i teraz mam, włosy już po kilku godzinach są tłuste :o

też się poniekąd zgadzam z Lillusskaą, tylko to nie takie proste :D mnie się włosy przetłuszczały w ciągu kilku godzin. myłam rano a o 14-15 na głowie syf. więc jak wytrzymać jeszcze drugi dzień? tym bardziej że włosy mam na tyle krótkie, ze kitka nie wchodzi w rachubę - nie da się ich związać ;) jakoś dwa tygodnie mycia pharmacerisem minęły, jak zaczęłam zauważać że włosy mi "wytrzymują do wieczora", po następnym tygodniu nie umyłam ich drugiego dnia rano, tylko po południu - dla mnie to sukces. też dążę do tego żeby myć głowę rzadziej, i ten szampon mi właśnie w tym pomaga ;)