Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

a mi to rybka

mam problemy z pamięcią

Polecane posty

od jakoś 1,5 roku bardzo zauważalnie pogarsza mi się pamięć, najbardziej ta krótkotrwała, chociaż z długotrwałą też nie jest najlepiej. potrafię rozmawiać z kimś, odwrócić się na moment, a potem nie pamiętać, o czym z nim rozmawiałam, ba, nie pamiętać nawet, że 10 sekund wcześniej rozmawialiśmy i spokojnie zająć się czymś innym, podczas gdy ta osoba się wpatruje we mnie i czeka na moją odpowiedź. ostatnio zapomniałam o obiedzie z moim lubym i zadowolona poszłam coś zjeść ze znajomymi, a o lubym przypomniałam sobie, jak zadzwonił... albo że mieliśmy odrabiać zajęcia we wtorek o 15, przypomniałam sobie o tym po 16, siedząc zrelaksowana w domu... albo niedawno miałam oddać koleżance śpiwór, który u mnie zostawiła: minął jakiś tydzień, zanim wreszcie go ze sobą z domu zabrałam, potem zostawiłam go w liceum, gdzie miałam praktyki, tam przeczekał kolejny tydzień, bo nie pamiętałam, żeby go zabrać, aż wreszcie, jak miałam go w rękach i jechałam z nim autobusem na uczelnię, zostawiłam go na siedzeniu obok i pojechał w siną dal :( zapominam o zadaniach domowych, o przyniesieniu książki, o wyjęciu prania z pralki, o odkręconej wodzie np. po myciu naczyń, i ostatnio zaczęło mi się pogarszać. wszystko zaczęło się jakoś 1,5 roku temu, było już naprawdę źle, potem jakoś mi się polepszyło, a teraz od jakichś dwóch tygodni mam jakiś nawrót zapominalstwa i z każdym dniem jest coraz gorzej... ostatnio na zajęciach wykładowca nie mógł zrozumieć, jak mogę nie pamiętać, czy byłam 2 tygodnie temu na zajęciach - za cholerę nie mogłam sobie przypomnieć, czy byłam czy nie, i wcale mnie to nie dziwiło - więc chciałam mu jakoś delikatnie powiedzieć, że niestety nie pamiętam, a ten zaczął ze mnie kpić i spytał mnie, skoro teraz mam takie problemy, to czy jak będę miała 60 lat, czy będę pamiętać swoje dzieciństwo. i potem powiedział, że on pamięta, że mnie nie było, i że skoro on to pamięta, to ja tym bardziej powinnam. cholera, ja nie pamiętam nawet, o czym były ostatnie z nim zajęcia, a było to w zeszłą środę! a co dopiero mówić o tych sprzed iluś tam tygodni... jak na początku zauważyłam u siebie ten problem, to próbowałam coś z tym zrobić, próbowałam wszystko zapisywać - potem nie pamiętałam, że cokolwiek gdzieś zapisywałam; prowadziłam kalendarz - nie wiem, co się z nim stało, chyba go zgubiłam; brałam lecytynę i inne dolepszacze umysłu - tzn próbowałam, jeżeli nie kładłam tabletek gdzieś naprawdę na wierzchu albo w szufladzie z bielizną, żeby nie zapominać ich brać, to było ciężko, a i tak nie widziałam efektów i szkoda było mi wątroby. teraz idzie sesja, a ja mam znowu nawrót tego cholerstwa, nie wiem już, co robić, nie pamiętam, gdzie mam notatki, czy w ogóle je mam, o czym były zajęcia, czy byłam na tych zajęciach, po prostu nie pamiętam... jeżeli śmialiście się z rybki doris w \'gdzie jest nemo?\', to spokojnie możecie też pośmiać się ze mnie. ja już nie wiem, co robić :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ale do jakiego? są jacyś lekarze od problemów z pamięcią? bo żaden psycholog czy internista mi raczej nie pomoże.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ciastko z dziurkom
moze na początek do neurologa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lidkam
tak, idź do neurologa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
to udaj się do neurologa i dokładnie opisz mu swoje objawy, może być że wyśle Cie na tomograf. Może to coś wyjaśni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość problemy z tarczyca moga
powodowac problemy z pamiecia i koncentracja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ogólne zdrowie fizyczne mam w normie, jedynie mam alergię i biorę regularnie leki - ale żadnych chorób ani niedoborów nie mam. czytałam gdzieś ostatnio, że to niedobór magnezu może powodować takie zachwania pamięci, ale w miarę regularnie robię badania krwi i zawsze magnez był w normie... a do neurologa się długo czeka w kolejce jeżeli nie prywatnie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×