zerwane zareczyny

Hej potrzebuje rady Mam kolegę który przeze mnie pośrednio zerwał zaręczyny ( tzn jego dziewczyna zerwała) i mam teraz wyrzuty sumienia, chociaż tak naprawdę nie było powodu ona myśli że coś miedzy nami było a tak naprawdę tylko się kumplujemy. Powiedziała ze nie ma szans żeby byli razem bo ona mu nie wieży a on jest w niej zakochany. Nie wiem jak mu pomóc to odkręcić całą sprawę. Wiem ze nie powinnam się w to mieszać ale mi go szkoda. Myślicie ze jest jakiś sposób żeby to odkręcić???

bzyknij go

ale po co??? Ja chce żeby wszystko wróciło do normy anie bzykać go!!

podczas bzykania się odprężysz i coś wymyśliz

a nie mozesz jakos z nia porozmawiac? i moze przedstawic sprawe ze swojego punktu widzenia. I wiesz....zalezy jak bliska ta wasza przyjazn, moze ona czula sie zagrozona, zaniedbana-moze miala powody?

Nie mogę z nią pogadać bo myślę ze ona mi nie uwierzy ;( a nie chce żeby wyszło ze mieszam sie w to Bo jej kumpela podbijała do tego kumpla ale on ja olał a ona nagadała jej jakichś dziwnych rzeczy.... sama nie wiem co robić czy zostawić to tak jak jest czy coś zrobić ale żeby nie wyszło gorzej :(

Bzykałam juz ale nie jego!!! Podczas bzykania myślę o czym innym a nie o tym jak pomóc koledze ;P

;(