dzięki mojemy facetowi mam samoocene poniżej zera... pomocy...

witam. Jestem przeciętna wiem o tym i zawsze to wiedziałam dlatego się nigdzie nie pchałam z takim ryjem taka szara myszka ze mnie. Mam faceta od wielu lat... mieliśmy ostatnio problemy a poza tym byliśmy odseparowani od siebie przez jakiś czas... mój facet gra w gry online tam poznał jakąś dziewczynę była to jego niby zona w grze... potem się okazało że pisali do siebie kocham Cie kwiatuszki słoneczka jesteś piękna itp... wysłała mu tylko jedną fotkę.. jest przecudna widać że profesjonalna i obrobiona ale cudna :((( widać tylko buzię... profesjonalny makijaż ... i on tak jest powiedział że się zakochał w jej zdjęciu.. jestem załamana teraz już nawet nie mam ochoty patrzeć na siebie w lustrze codziennie jestem smutna mam ochotę płakać już tam nie gra już się nie kontaktują ale pozostało mi to że ja mu się nie podobam on mi mówi że jestem najpiękniejsza dla niego nie wierze w to po prostu nie wierzę jestem brzydka obleśna nie mogę się nikomu podobać powinnam się schować gdzieś i już się nie pokazywać światu... :(( jak odejdę od niego zostanę sama i czuję że już nikt mnie nie pokocha i że będę sama do końca życia bo kto by chciał takiego brzydala jak ja ... :((

nie dzieki twojemu mezczyznie masz niska samoocene, tylko dzieki sobie.

przed tym nie było tak źle miałam adoratorów chciałam ładnie wyglądać teraz mi nie zależy ... wciąż myślę o tym robi mi się niedobrze jak o tym wspominam :(

niech próbuje teraz to wszystko naprawić

Pokaz mu ze stac Cie na dobrego chlopaka.Zrob z siebie bóstwo niech mu zal du*e scisnie! Sam bedzie chcial wrocic,a Ty popracuj nad soba jesli myslisz ze jest taka potrzeba i zmien to nastawienie do siebie! Pokaz ze kkoniec byc szara myszka!:)

zakochal sie w zdjecie??? idiota olej go szkoda zycia:)

Odejdz. I pierwsze co zrob- idz do salonu pieknosci. Nowa fryzura, makijaz - nie wazne ze nie masz pieniedzy, w tym momencie to twoj priorytet. Zobaczysz jak wiele sie zmieni. Byc moze nie zajdziesz kogos od razu, ale z czasem zobaczysz jak wielu mezczyzn bedzie w staie cie docenic. Zainwestuj w siebie i wykorzystaj mozliwosci, a wszystko sie odmieni. Trzymam kciuki.

w innym temacie dziewczyny próbowały przekonać mnie że są silniejsze od facetów... hahaha. Gówno prawda tak pierdolicie bo macie faceta a jak przyjdzie co do czego to kolejne głupie tematy na kafe będą powstawać. jesteście od nas uzależnione.

współczuję ci takiego skurwiela. ale nie wiadomo czy ta fotka jest prawdziwa kazdy moze sobie przeslac zdjecie jakiejs pieknosci i powiedziec "to ja" a ty nie pokazuj temu skurwielowi ze tak cie to boli bo sama sobie zaszkodzisz , udawaj ze ci to zwisa , smiej sie z jego glupoty

najgorsze jest to że on już jest dorosły ... ja jestem od niego młodsza 7 lat... a ona była w jego wieku :(( jak on tak mógł.. teraz nie wierzę w żadne jego pochlebstwo... uważam że wciąż myśli o niej :(( że ona mu się podoba ... a ja czuję się brzydalem okropnym brzydalem ... schowałam się przed światem jak idzie jakiś facet ulicą i patrzy się na mnie odwracam głowę albo nawet już wcześniej ją spuszczam aby nikt mnie nie widział :((

ten gosc raczej dojrzaly jeszcze nie jest, po co sie nim przejmujesz. A ta laska na zdjeciu bez profesjonalnej obrobki tez jest szara myszka. Delikatny makijaz, odpowiednio dobrane kolory, w ktorych dobrze sie czujesz i usmiech na buzi sprawia, ze lepiej sie poczujesz sama z soba i od tego zacznij a uzalezniajac swoja wartosc od jego widzimisie tylko sie zdolujesz

dziewczyno nie załamuj się... twój mężczyzna postąpił podle mówiąc Ci taką rzecz, podobnie zrobił mój, gdy się przyznał, że fantazjuje o innych kobietach. Na początku byłam zła, potem zaczęłam popadać w kompleksy ale mnie olśniło - i powiedziałam mojemu, że skoro marzą mu się inne kobiety, to ja nie stoję na przeszkodzie by mógł zrealizować owe fantazje i niech czym prędzej idzie, bo niedobrze mi się robi jak pomyślę, że całując i pieszcząc mnie myślał o innych. Potem długo się do niego nie odzywałam, przepraszał, przynosił kwiaty... Wróciliśmy do siebie, ale teraz mój chłopak wie, że klata którą posiada nie jest pociągająca i lepiej by nad nią popracował bo widziałam lepsze i o lepszych marzę, wie też, że niektóre jego żarty tak denne, że człowiek śmieje się z jego głupoty a nie z nich i że inni mężczyźni, w tym moi koledzy i mój były, bywają bardziej męscy i pociągający niż on. Zabolało go okropnie ale taki miałam cel. Mam świadomość, że źle zrobiła rewanżując się w taki sposób, ale psychiczne mi ulżyło.

te głupie tak bo mądrych to wy sie boicie .... cieniarze

i polecam stronke www.trinnyandsuzannah.com - tam mozesz zawsze wesprzec sie rada jakie kolory z czym polaczyc, ocenic w czym bedzie Ci do twarzy, itd... Pozdrawiam

bo sa tylko dwie gry w których sa takie mozliwosci i podaj nicka tej panny

nie jestem silną kobieta jednak jak trzeba potrafię wszystko miałam w życiu wiele problemów mimo iż jestem młoda mam wielki staż w życiu sama sobie we wszystkim poradziłam ... jednak w uczuciu wymiękam nie potrafię być sama samotność mnie zabija .. mężczyzna nie jest mi potrzebny do pomocy ale do towarzystwa jednak jest wsparciem ale ja i tak wychodzę z założenia że muszę liczyć na siebie ... a poza tym ja go kocham i to mocno... teraz też jednak jestem na niego zła i straciła zaufanie jednak serce moje jest jego.. chciałabym żeby on to zauważył że postąpił ohydnie żeby mnie przeprosił żeby poczuł zazdrość w stosunku do mojej osoby :(

angela podaj gre,mojej kumpeli sie zwiazek przez takie cos rozpadł ,a pozniej i tak panna z gry rzucila tego fajansa jej ,podaj gre moze uda sie cos znalezc

jak dla mnie to zdrada. co z tego że internetowa, jak mój facet powiedziałby/napisał do innej "kocham", to kopnęłabym go mocno w jaja. I odeszła w 5 minut. Cham, imbecyl, prostak. Nie ma to jak zakochać się w obrobionym zdjęciu....

nie będę podawać gry i nicków to nie o to chodzi... gdyby ktoś się pojawił na mojej drodze życia odeszła bym w sekundzie ale... nie potrafię być sama.. :(( moje koleżanki powiedziały że nie powinnam się przejmować jej fotką ... bo to nie wiadomo czy jej... a zresztą jak bym poszła do profesjonalnego studia mogłabym wyjść na zdjęciu jeszcze lepiej niż ona.. takie słowa usłyszałam .... ale ja się przejmuję .. :((( nie wiem czy pop prostu mam się stroić wyglądać jak najlepiej... kusić mężczyzn sobą ? po to aby on zobaczył że nie jestem ścierą od podłogi ? i nie można ze mną wszystkiego robić ?

i poderwij jakiegos kolesia ,to jest niebotycznie proste

jesli jest to to o czym mysle to w 1 noc wyrwiesz frajera ,który znaczaco podniesie ci samoocene

ale ja nie mam czasu grać nawet nie lubię przychodzę do domu o 22 i idę spać jestem zajęta na maksa po to aby nie myśleć i żyć własnym życiem a nie być uzależniona od kogoś. zresztą teraz jesteśmy od siebie odseparowani to nawet nie mam gdzie wracać ... tzn do kogo... to się zmieni już niedługo góra 3 miesiące i się tego boję jak to będzie...

macie jakiś sposób aby nie myśleć o tym i się nie przejmować aby to olać i być piękną dla siebie a nie dla niego ?

moje poczucie własnej wartości i pewność siebie też podupadło i też w wyniku słów czy zachowania mojego, byłego już, chłopaka byliśmy ze sobą ponad 5 lat, ale rozstaliśmy się po tym co mówił, jak mówił, co robił - nie wierzyłam już w żadne jego zapewnienie, że jestem piękna czy idealna może tym swoim zachowaniem chciał podnieść swoje poczucie własnej wartości, tudzież połechtać swoje ego, ale tym samym nieodwracalnie zranił mnie podobnie jak ty, czułam się poniżona, ale nie potrafiłam odejść, bo bałam się samotności, która - w moim przekonaniu - była nieunikniona, bo przecież jestem taka paskudna, okropna i nieatrakcyjna on mi ułatwił odejście i wtedy "zrozumiał co stracił", ja poczułam się wolna, a komfortu psychicznego nie da się opisać absolutnie niczego nie szukam, jest dobrze tak, jak jest a w przyszłości zwiążę się z mężczyzną, dla którego będę jedyna

olej go mówię Ci.Pewnie masz pocuzcie wartosci wyniesione z domu i nie pracowals nad nim do tej pory. Moze on jeden poswiecal C uwage czy cos.Tak mysle i stąd Twoje uczucia i to, że w ogole przykładasz wagę do słów idioty. Chyba bym głupia była, żeby się przejmować takim głupolem:o

jeśli chcesz być piękną dla siebie, a nie dla niego, to pierwsze co musisz robić, to nauczyć się odczuwać przyjemność z tego, co robisz, jak o siebie dbasz mnie niewyobrażalnie poprawia humor wizyta u fryzjera, kiedy widzę efekt w lustrze - buzia sama mi się uśmiecha (warunek - to musi by NAPRAWDĘ dobry specjalista, który zrobi coś, z efektu czego będziesz zadowolona) poza tym zakupy - naucz się dobierać kolory, fasony do swojej figury i urody - jeśli będziesz wyglądała wg siebie dobrze, to będziesz szczęśliwsza, może to się wydawać płytkie, ale jeśli wiesz, że dobrze wyglądasz, to lepiej się czujesz - pewniej i śmielej dobra dieta - nie kilkudniowa czy miesięczna, tylko odpowiednio dobrana wg potrzeb organizmu, nowy sposób odżywiania ja dzięki temu czuję się lepiej coś dla ciała - ja trenuję fitness, bo mi to sprawia przyjemność, jeśli nie lubisz tej formy wysiłku to spróbuj na siłowni, może jogging czy inny sport - tylko godzina wysiłku fizycznego dziennie, a endorfiny robią swoje - przyjemność nie do opisania ;) powodzenia :)

Facet jest z Toba, bo lepiej miec taka szara myszke przy sobie, ktora ugotuje, poglaska, rozlozy nogi i bedzie wdzieczna, ze w ogole ktos sie nia zainteresowal... Ty jestes z nim, jak sama powiedzialas, bo boisz sie samotnosci, tego, ze juz nigdy nikogo nie poznasz i wolisz zyc ze swiadomoscia, ze nie pociagasz faceta niz odejsc i zaczac nowe zycie. Jak dla mnie to pelna symbioza, tylko ze to Ty kiedys na tym ukladzie stracisz...

dziewczyny mają rację najgorsze wytłumaczenie, dla którego trwasz w tym związku - bo boisz się samotności nie dajesz sobie szansy na szczęście jeśli to jest miłości, a ty jesteś w stanie mu wybaczyć, to może wam się uda ale najpierw skup się na sobie

Ja jestem bardzo inteligentna i proszę mnie nie obrażać! Wiem na przykład że kto wygrał w bitwie pod Verdun (Francuzi), wiem kto jest obecnie ministrem spraw wewnętrznych we Francji (Nicholas Sarkozy), wiem jak się nazywa stolica Chile (Santiago) a nawet kto napisał "Pieska przydrożnego" (Miłosz).

Ja jestem bardzo inteligentna i proszę mnie nie obrażać! Wiem na przykład że kto wygrał w bitwie pod Verdun (Francuzi), wiem kto jest obecnie ministrem spraw wewnętrznych we Francji (Nicholas Sarkozy), wiem jak się nazywa stolica Chile (Santiago) a nawet kto napisał "Pieska przydrożnego" (Miłosz). to nie moje słowa.... jak napisałam tylko w uczuciach się gubię ... niestety :(( on mi nigdy w niczym nie pomógł bo nawet nie chciałam czasem się go radzę ale zazwyczaj i tak robię swoje