Powiedzieć mamie, że spałam z chłopakiem?

*Sami* w pomarańczach ten o luźnych związkach? nie. nie był dla jaj. chciałam poznać opinie innych na ten temat. dlaczego uważasz, że dla jaj. dużo mi dał, bo przekonałam się, że to nie dla mnie, ale nie mogę z tego wyjść. nie potrafię.

hey, jak powiesz mamie to bedzie sie o ciebie jeszcze bardziej martwila. napewno nie bedzie tak jak masz teraz, mozesz miec lepiej lub gorzej. nie znam relacji twojej z mama wiec nie wiem jaka bedzie reakcja jak jej powiesz. a to ze spalas z nim w tym wieku to chyba normalne. masz chlopaka, kochasz go to czego nie, w koncu to jeszcze bardziej zbliza. takze glowa do gory i zobaczysz ze wszystko sie ulozy :)

Po prostu nie rozumiem Twoich pytań powiedz mamie ''sypiam z chłopakiem który mnie nie kocha i migdali sie z innymi,ja muszę udawać ze go nie kocham,ale nie martw sie uzywa prezerwatyw'' Nieważne co jej powiesz , Ty już to zrobiłaś.

*Sami* w pomarańczach: przecież nie powiem jej wszystkiego odrazu. na to, by jej powiedziec, że to tylko luźny związek przyjdzie czas kiedy indziej. albo nawet wcale?

Sami, nie poznaje Cie :O Ty starznioczko moralnosci!!! :D:D:P W wieku 16 lat normalna jest burza hormonow, wzmozony poped, zainteresowanie seksem. Ale sam seks - ze wzgledu na mozliwosc zajscia w ciaze - juz taki calkiem normalny nie jest. A zreszta...... niech chlopaki maja tego swiezego kwiatu pod dostatkiem:) Co im bedziemy zalowac:)

i znowu schodzimy na inny temat...

*strazniczko Powiedz dziewczynie wprost, ze jest potencjalna kandydatka na porzucona matke z dzieckiem, bo ojciec dopiero zaczal studia i ledwo mu na akademik starcza.

Nie jestem żadną strażniczką moralności Tylko razi mnie niedojrzałość autorki i tyle:P po za tym jestem matką :O

Szukanie dziury w...: " Powiedz dziewczynie wprost, ze jest potencjalna kandydatka na porzucona matke z dzieckiem, bo ojciec dopiero zaczal studia i ledwo mu na akademik starcza. " co to, to nie. irytujesz mnie strasznie.. ;/

*Sami* w pomarańczach: denerwuje mnie myślenie typu: masz 16 lat - wolno Ci to, to i to. o a tego Ci nie wolno.

denerwuje mnie myślenie typu: masz 16 lat - wolno Ci to, to i to. o a tego Ci nie wolno. Chcesz, aby bylo ci wszystko wolno? wyprowadz sie od rodzicow i zacznij sie w 100% sama utrzymywac. Gwarantuje ci, ze po miesiacu wrocisz na kolanach do mamusi:O Chcesz sie bzykac w wieku 16klat? ok, ale jak wpadniesz, to badz na tyle dorosla i nie zadaj od rodzicow pomocy...

frelka18 to czy wpadnę, czy nie, to raczej mój problem i nic Ci do tego. stosujemy kilka metod antykoncepcji, więc to niemożliwe!

"co to, to nie. irytujesz mnie strasznie.. ;/" Pytasz o zdanie. Dostajesz opinie. Po Twojej mysli albo nie. Wybierz sobie. Albo idz zawracac glowe mamie.

Szukanie dziury w...: szkoda tylko, że moje pytanie dotyczy czego innego...

Nie mowic. I nie zostawac na noc u faceta, jak masz dopiero 16 lat. Jestes niedojrzala pod kazdym wzgledem i nie mozesz wymagac, ze inni (wlacznie z mama) beda cie traktowac jak osobe odpowiadajaca za siebie i swoje zachcianki seksualne. Wszystko i na temat.

Uwielbiam jak ktoś pyta o zdanie, a przyjmuje tylko odpowiadające mu opinie:P. Dziewczyno, serio myślisz,że jeak sie przyznasz, to mama pusci Cię na spanie do niego, skoro teraz tylko to podejrzewając nie zgadza się na żadne nocowanki... No..pomysl chwilę.

burn the barbie: od ostatniego razu jeszcze nigdzie nie chciałam iść na noc, więc nie wiem czy to było tylko takie gadanie, czy nie...

Ok skoro jesteś dorosła na lużny związek powiedz mamie z dumną wypięta piersią ''tak sypiam z nim '' masz konkretną odp na pytanie:)

ja jestem od Ciebie o 6 lat starsza wiec napisze tak: moja mama wie, ze sypiam z moim ukochanym, wyjezdzamy razem itp, wprost jej nie mowilam, raczej tak ogolnikowo, ale wie ze stosuje antykoncepcje wiec zadnym moralow mi nie mowi

Myślę, że mogłabyś przynajmniej nie okłamywać mamy w kwestii tego, dokąd idziesz. Początkowo może będzie się denerwować, ale lepiej, żeby wiedziała, gdzie śpisz, bo kiedyś sprawa może się 'rypnąć' i będzie zła, że nie miałaś do niej zaufania. Natomiast nie musisz otwarcie przyznawać się, co u niego robicie, w końcu twoje życie seksualne to tylko twoja sprawa. O ile, oczywiscie, jesteś w stanie wziąć pełną odpowiedzialność za ewentualną wpadkę. Zastanów się dobrze nad tym. Lepiej, żeby ten chłopak traktował cię serio, jeśli jest inaczej, to faktycznie nie warto mówić rodzicom. Tylko czy warto w ogóle trwać w relacji, którą trzeba ukrywać przed rodziną? Co innego, gdybyś była dorosła i w razie ciąży była w stanie poradzić sobie sama, ale pamiętaj, że na razie to rodzice są twoimi opiekunami i gdybyś wpadła (a bywa, że 'niemożliwe staje się możliwe', uwierz), to tak naprawdę na nich w dużej mierze ciązyłaby odpowiedzialnośc za ciebie i dziecko. Wiek ma znaczenie. Dla nastolatki, zależnej od rodziców, po prostu lepiej jest, jeśli seks wynika z poważnego związku opartego na zaufaniu, a nie jest tylko zabawą. Trzymaj się :)