dla kobiet wszystko się zaczyna i kończy na facecie...

facet to wasz \"pępek świata\" :D heh

oj nie nie :)

gowno prawda!!:-) faceta mozna zastapic:-)

nie można - facet jest niezastąpiony - to jak wszechświat dla was , a jego nie można zastąpić :D

Tak, bo kobiety kochaja mocniej i szczerzej. Cos w tym zlego?

On będzie moim pępkiem świata tylko wtedy, kiedy ja będę jego pępkiem świata :) Nie ma innej opcji :)

nie ma w tym nic złego - za to można was bardzoo lubić :D ja nie narzekam

Znam inne kobiety , niż Ty ;) :D

jest dodatkiem do zycia

To dobrze ze nie narzekasz. Ja lubie kochac i byc kochana przez mezczyzn, rodzine, dzieci, przyjaciol... Milosc jest najwazniejsza i najpiekniejsza. A gdybym miala do wyboru romatyczny wieczor z moim facetem albo koncert depeche mode wybralabym....

wybierz koncert - Gahana i Martina nie widzi się często - a faceta można zostawic na jutro... :D

"inne kobiety" mnie nie interesują dlatego że są "inne" a ta tzw.inność wzbudza we mnie jedynie większy śmiech :)

dodatkiem jest to co wokół faceta , bo nic wam nie da tyle łez i radości co my - więc jesteśmy centrum :D

Te innne wzbudzają Twój śmiech ( histeryczny :P ) ,bo nawet na taki pępek jak Ty nie spojrzą :P :D

Wzielabym go ze soba :P Gdyby bylo wiecej takich Gahanow swiat bylby rajem... A z autopsji - moja mama ktora jest tlumaczka francuskiej prozy tak bardzo kocha ksiazki, ze moj tata stwiedzil ze nie poswieca mu tyle czasu ile powinna ( ciagle praca praca praca) . W efekcie znalazl sobie kobiete dla ktorej byl i jest 'pepkiem swiata'. Wniosek : mezczyzni kochaja byc najwazniejsi. A kobiet niezaleznych sie boja.

depeche-dużo racji :D

my nie kochamy być najważniejsi bo nimi jesteśmy dla was - czy czytacie książki czy pracujecie czy kochacie :) awe1 - na mnie inne nie patrzą bo nie jestem dziewczyną :)

Nie o tej inności pisałam :P A tak poważnie - w związku powinno być po równo- partner dla partnerki winien być światem i na odwrót .Ale to chyba właśnie jest miłość :)

dobra revolver. napisales co chciales, namieszales troche... dziekuje juz

Revolver- bzdura. Jestescie wazni, nie zaprzeczam. Moze nawet najwazniejsi, ( w okresie zakochania np.). Ale potem jest dziecko i to ono staje sie naszym celem egzystencji. I czasem praca, jesli kobieta robi to co lubi. Niestety, niektorzy mezczyzi to szowinistyczne swinie ktore nie pozwalaja sie kobiecie rozwijac ( ultimatum typu albo praca albo ja) , a kobieta biedna potem musi siedziec w domu. I wara jak sie zapisze a jakis kurs tanca , to od razu dz**** albo Bog wie co jeszcze. Na innych mezczyz tez patrzec nie moze. Po prostu z biegiem lat zamykacie kobiete w klatce i blednie tlumaczycie to faktem ze wy jestescie najwazniejsi. Spojrz na kobiety spelnione : maja rodzine i prace i co najwaziejsze - balans. A to ze ty obcujesz tylko z ludzmi ograniczonymi ( bo chyba nie powiesz ze traktujesz kafeterie jako wyrocznie :D ) to juz tylko twoj blad. :)

hej wlasnie zdalam sobie sprawe ze niechcaco moglam obrazic nie-ograniczoych uzytkownikow Kafe. Przeprosiny dla tej garstki ludzi - depeche 15.

Przyjmuję przeprosiny ;) :D

każdy facet ma swój sposób okazywania uczuć - jeden zamyka w klatce , inny środkuje granice , jeszcze inny puszcza wolno- więc nie pakuj nas tu do jednego szowinistycznego wora :D

depeche 15 - ten topik to tylko zwykły kolejny temat sprawdzony czy to na kafe czy w realu, ludzie nie mają tu znaczenia czy są ograniczeni czy nie - to stwierdza się z obserwacji całych nacji :)

Fajnie dobra revolver. napisales co chciales, namieszales troche... dziekuje juz no ja też dziękuję że już tego nie czytasz - co za ulgaaaa...

Dobra. Byc moze obracasz sie w takim srodowisku. Dzieki Bogu ja nie. Co nie przeszkadza mi kochac mezczyzn :) Gdyby nie wy,mezczyzni, nie byloby mnie, ciebie i kafeterii. I tych slodkich motylkow w brzuchu.

co ty z tym środowiskiem - gdziekolwiek bym się nie obracał w tym względzie będzie to samo czyli to co napisałem wyżej - 3 osobników i trzy style zachowań - a to co sama napisałaś podkreśla przynajmniej ze się nie oszukujesz jak niektóre "inne" :P

Nie ma sensu klamac wobec siebie tylko po to zeby sie pokazac przed innymi. Ludzie sa tutaj po to zeby sie reprodukowac i kochac ( tzn. emocjoalnie). Praca jest dodatkiem, pasje celem zycia - oczywscie jesli ktos takowe ma. I nie sadze zeby ktokowlwiek mogl mi zaprzeczyc i tymze pieknym akcentem mysle ze owa dyskusja powinna byc zakonczona bo nie ma sensu sie ze mna klocic iz wszyscy wiemy ze mam RACJE .

\"wszyscy wiemy ze mam RACJE\" punk widzenia zależy od punktu siedzenia młoda panno, więc miej racje

Wiem ze sie ze mna zgadzasz ale twoja meska duma ci nie pozwala sie przyznac. :) I inne kobiety tez.