Na Dogomanii mnie zjechali - czy mieli rację?

Przygarnęłam suczkę kundelka szczeniaczka. Ponieważ wygląda jak labrador, posądzono mnie, że korzystam z pseudohodowli. Jestem osobą niepełnosprawną, stwierdzono, że nie nadaję się do posiadania pseudo-labradora, który niczego się nie nauczy. :( I że nie poradzę sobie z wychowaniem kundelka. Zasmuciło mnie to wszystko. A co Wy myślicie? Piesek jest taki: http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/6e0d81d7a0ab8e03.html

cudowny pieseczek.a co ich to obchodzi?czemu miałabyś sobie nie poradzić?olej...

Kolo labradora to on nawet nie stał:O ale słodki jest.

No przestań :-o Wczoraj się cieszyłaś z pieska a dzisiaj już sama nie wiesz co masz robić? W dupie miej takich doradców i już !

Macie rację, nie będę się przejmować. hmhmmm a czy ja mówię, że to labrador? czytaj ze zrozumieniem, przygarnęłam KUNDELKA :) lilitka, nawet nie wiesz jak się cieszę z mojej Luki (wabi się Luka) :)

bron sie! jesli zalezy ci na piesku, to udowodnij wszystkim, ze swietnie zaopiekujesz sie psem. pozatym nikt nie ma prawa cie dyskryminowac z powodu niepełnosprawnosci, bo moze zdazyc sie czlowiek pełnosprawny, a ktory niezapewni psu dobrych warunków. Jesli psa przygarnelam, podpisalas umowe lub poprostu przejelas prawa do niego, to przeciez nikt nie moge ci ich ot tak odebrac. nie daj sie i nie tlumacz. trzymaj sie i głaski dla pieska. opiekuj sie nim, wiem, ze niektore dogomaniaczki potrafia zrobic niezła zdyme na dogo. Pa

Jak to się niczego nie nauczy? Może się nauczyć! A czasem wystarczy, że jest :)

na dogomani jest pełno \"spatrzonych\" ludzi i jadą po każdym bez powodu. ja kiedyś uratowałam psa to okrzyknęli mnie oszustką podczas gdy zrobiłam naprawdę dużo i nie miałam złych zamiarów lecz tylko dobre jeśli ty również uratowałaś tego pieska bo był bezdomny to nie patrz na popaprańców skrzywionych psychicznie bo przeginają.

no bo co z tego, ze jestes niepełnosprawna? Ja niedanwo oddałam do adopcji kotka osobie niepełnosprawnej. I przysiegam, znalazłam mu najlepszy dom jaki tylko mógł mieć:-) A jechałam z nim do nowego domu przez pół Polski.

dyskryminacji oraz traktowania ludzi dobrej woli gorzej niz śmieci nic nie znaczących

Kochani jesteście dziękuję :) Podnieśliście mnie na duchu. Rezygnuję z korzystania z Dogomanii. Jak bym miała pytanie, to już wolę zapytać psiarzy tu na Kafe :) A właśnie, mam pytanie. Czy z takim małym pieskiem (7 tygodni) powinnam wychodzić 3 razy dziennie we wszelką pogodę? Bo przyjaciółka radziła mi na razie tylko wypuszczać Lukę na taras na siusiu i kupkę, a do 3 miesięcy trzymać w domu. Jak to jest?

nie przesadzajmy. Pomijając takie incydenty, Dgomaniacy odwalają naprawdę świetną robotę i robia wiele dobrego dla zwierząt - nie zapominajmy o tym:)

musi być zaszczepiony, dopiero wtedy można z nim dalej wychodzić.

Ja też jestem na dogomanii.WIELE DOBREGO TAM ROBIA dla zwierzat ,ale trzeba przyznać ,że są osoby ,które tylko czekają ,gdzie by tu zadyme zrobic,albo uwazają ,że to oni najwięcej robią. No cóz ,sa ludzie i parapety. Nie trzeba się przemować .Robic swoje .Gratuluje zwierzaczka.

Psiarze są upośledzeni, a ta cała dogomania poziomem przypomina karachana