Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zachowam anonimowość

panika!!! Nawet nie wiem, ile miałam w sobie tampona

Polecane posty

Gość zachowam anonimowość

dostałam okres tydzień temu wiec miałam go w sobie minimum tydzień. Zawsze się panicznie bałam tego, że zapomnę o tamponie itd., no i stało się :/ Nagle mi zniknął okres i nie wiedziałam ,co się dzieje. Aż do dzisiaj. Zaczęło mi coś lecieć, i strasznie to śmierdziało, więc zaaplikowałam na nowo tampona (na nowo, bo z racji że nie krwawiłam ,nie uzywałam ich od piatku) ale palce śmierdziały mi niemiłosiernie i przed chwilą przeszło mi przez myśl, że może mam starego tampona w sobie, no i niestety była to prawda :/ Tego TS coś tam nie mam na pewno, bo nie mam ani jednego objawu, ale ten smród musi oznaczać, że mam jakieś zakażenie (przynajmniej tak mi się wydaje) i tu rodzi się moje pytanie - czy to może być coś bardzo poważnego że właściwie powinnam lecieć na pogotowie, czy mogę zaczekać do mojej umówionej wizyty ginekologicznej w środę? Cała się trzęsę, masakra po prostu. Jak to piszę to sama nie wierzę, że się to stało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasneeeeeeee
Prowokacja albo totalna tempota!!!!!!!!!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezła prowokacja
zakładając że dałaś radę założyć drugi tampon hmmmm co wydaje mi się niemożliwe najlepeij gdybyś udała się do lekarza, być może koneiczne będą jakieś globulki na wyleczenei ewntualnej infekcji a teraz ogranicz się do używania podpasek by pochwa mogła się oczyścić jeśli faktycznie chodziłaś tydzień z tamponem w sobie to muszę Cię uswiadomić że nieleczona infekcja przenosi się z pochwy do macicy a stamtąd do jajowodów, w efekcie moze dojść do zrostów i niepłodności ale o tym przekonasz się z kilka lat gdy bedizesz rozpaczać że nie możesz zajść w ciążę w sumie nie wiem jak można zapomnieć o okresie i o tym że ma się w sobie tampon, chyba myjesz się przynajmniej raz dziennie i do tego korzystasz z toalety kilka razy na dzień..... trudno nei zauważyć sznurka który wystaje z pochwy i nie przypomnieć sobie np podczas mycia że należy wymienić tampon na nowy..... albo to głupia prowokacja albo ty jesteś bezdennie głupia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no isc do ginekologa. a czy na pogotowie to nei iwem w sumie ciezko cokolwiek powiedziec w takiej sytucji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowam anonimowość
tak, myję się kilka razy dziennie gdy mam okres, nie wiem, jakim cudem nie wyczułam sznurka, a może wcisnęłam kolejnego tampona nie wyciagając poprzedniego ,nie pamiętaaaam :/ I jednak udało mi się mieć w sobie dwa tampony, też mnie zastanawia, jak się to stało, że tego nie wyczułam :/ Ale włożyć jest nie problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość domi8
k***wa,jak to mozliwe ,zapomniec tampona.Przeciez sznureczek ci wystawal,slepa czy jhaka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezła prowokacja
jaknajszybciej do gina, nawet gdybyś miała iść gdzieś do szpitala na dyżur, tam już powiedzą co robić ja w takiej sytuacji użyłabym jakiś globulek o działaniu antygrzybiczym/antybakteryjnym irygacje raczej nie są wskazane by nie rozszerzać infekcji na macicę i jajowody na pewno zamiast tamponów musisz używać podpasek by wydzielina mogła swobodnie wypływać i byś mogła ją obserwować (wiem, nie brzmi za apetycznie) no ale w takiej sytuacji trzeba obserwować czy wydzielina nie ma niepokojącego wygląu czy zapachu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ta jasneeeeeeee
porada---->ginekolog + nie używanie tamponów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość brązowego kloka
przecież to niemożliwe jest....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No zapach juz wiemy ze maniepokojacy jak saa autorka wpisu napisala. A mnei zastanawia skoro wepchnelas tego drugiego tampona...wyjelas je juz oba?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowam anonimowość
no jasne, że tak. W ogóle ta krew zaczęła sie tam chyba już tamować, bo gdy wyciągałam tego drugiego prąc, to wytrysnęło mi dość sporo krwi takiej brązowawej (przepraszam, wiem, ze nieapetyczne) Dzięki Wam wielkie za porady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja pierdykam
przecież musisz jak najszybciej isc do ginekologa , jak mozna nosić tyle czasu w sobie tampon , nie mozesz z tym czekac !!!!! pewnie juz ci tam gnije . apropo jak ci nic nie lecialo bo tampon hamował to nie bolał cie brzuch nie mialas wzdętego , nawett powiien przeciekać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezła prowokacja
Jeśli skończył już Ci się okres (teoretycznie powinien skoro zaczął sie tydzień temu) to mogłabyś użyć Albothyl, to globulki dostępne w aptece bez recepty. Niszczą grzyby, bakterie, pierwotniaki... Niestety nie są tanie kosztują około 40 zł. Sama wybieraj co wolisz iść do gina prywatnie czy iść na dyżur do szpitala i ryzykować że Cię wyśmieją.... na pewno nie możesz czekać z leczeniem, bo bakterie bardzo szybko się mnożą i każdy dzień zwłoki w leczeniu robi różnicę. Jelsi kupisz Albothyl postępuj zgodnie z ulotką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marmatella
poza tym nawet jak po oddaniu moczu jak się podcieram i dotknę sznureczka to czuje to aż w środku, nie ma mowy zeby myc sie i go nie zauwazyc lub nie poczuc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowam anonimowość
tj. dość sporo - nie rozumcie przez to jakieś pół litra, to było jakieś 10 dużych kropli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowam anonimowość
Dzięki, "niezła prowokacja", lecę do apteki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Żałosna prowokacja deennna
a co do cholery ? wsadziłaś tampona miałaś go tam tydzień i on ci nie przeciekł?? Jaaasne:O ja raz musiałam siedzieć z tamponem 5 godzin to miałam brudne majtki bo przeciekł :O:O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niezła prowokacja
hmmmm zadzwoń może do gina i spytaj telefonicznie co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mnie już nic
nie zdziwi , powiem wam tylko że jak najbardziej możliwe jest dopchanie jednego tampona do drugiego , moja koleżanka w trakcie suto zakrapianej imprezy tak zrobiła , zapomniała że wcześniej w domu założyła już jednego awaryjnie bo miała dostac okres , na imprezie dostała i dopchała drugim , no ale to było po pijaku :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tapir
Napisze tylko tak: Przychodzi blondynka do lekarza i mowi, ze ma dwa kregoslupy. Lekarz daje jej skierowanie na przeswietlenie. Po chwili blondynka wraca, lekarz patrzy na zdjecie i mowi; prosze pani, tampony sie wyciaga a nie upycha jeden za drugim...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowam anonimowość
Ja po prostu jestem debilem sklerotykiem i nie ukrywam tego. Tylko że tak jak napisałam na początku - zawsze się bałam, że coś mi się takiego przytrafi, zawsze się ciasno trzymałam tego, że mam nie przekroczyć 7 godzin z tamponem, a tu taka wtopa ... Kupiłam albothyl, ale stosuje się go na noc, więc trochę jeszcze muszę wytrzymać ...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja kiedyś rano
obudziłam się przerażona, że powinnam dostać okres, a się nijak nie zabezpieczyłam przed zabrudzeniem pościeli, więc szybko do łazienki założyć tampon i... niespodzianka. Okazało się, że w nocy obudził mnie ból brzucha, poszłam do łazienki, włożyłam tampon i poszłam spać. Obudziłam tym wszystkim męża, któremu odpowiedziałam co robiłam i dlaczego. Tyle, że rano nic z tego nie pamiętałam! A byłam trzeźwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mimo globulek
idz do gina w środę, powiedz cośie stało i że wziełaś ten Albothyl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowam anonimowość
tak, wiem wiem, przełożyłam nawet na jutro rano wizytę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
miesiac? I jej ze tak powiem cipka nei splesniala? moja znajoma iedys wymyslila ze chce sie bzykac w okresie i zeby nei pobrdizc poscieli bzykala sie z tamponem- dla mnei glupota bo przeciez mozna przebic tylnia scianke macicy. wszem pochwa jest rozciagliwa ale bardziej wszerz nzi wzdluz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zachowam anonimowość
zaskakująco dobrze się czuję, nic mnie nie boli, nie piecze, nie mam niepokojących upławów, nic brzydko pachnącego się ze mnie nie wydobywa. Wczoraj zaaplikowałam albothyl zaraz po powrocie z apteki i na noc, od dzisiaj będę już tylko na noc tego używać ( w ulotce jest napisane, że stosuje się co noc lub co dwie noce zależnie od intensywności zakażenia). Do ginekologa idę jutro tak jak wcześniej miałam w planach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olaaaaalalalalal

Ja miałam taką sytuacje,po prostu gdzieś urwał mi się sznurek i z racji tego ze był to koniec okresu myślałam,ze go nie mam,dopiero objwawy,brzydki zapach i wydzielina uświadomiły mi,ze cos jest nie tak. Poszlam do ginekologa,Pani wyciągnęła tampona i dala mi metrqdonizadol i tantum rosa. Podobno zdarza się to całkiem często i uspokoiła mnie,że po kuracji będzie ok. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zapominajka

Jak czytam komentarze w typie: "Jak można zapomnieć o tamponie ???" To powiem: Można!  Mam 45 lat. Tamponów używam od ponad 20 i dziś odkryłam go i nie mam pojęcia, czy był tam od ostatniej miesiaczki, czy jeszcze dawniej? Okres skończył  mi sie 8 dni temu, był dziwnie mizerny. Dlatego podejrzewam że tampon byl w srodku ponad miesiąc!!! Bardzo dbam o higienę, ostatnio musiałam bardziej, gdyż juz po porannym podmyciu czułam nieładny zapach. Kupilam nawet Iladian sądząc, że to jakaś infekcja. Od kilku dni czuje ból, jakby jajników, ale ogólnie czuję się bardzo dobrze. Jutro pójdę do gina, zrobic wyrazy czy nie uhodowalo się coś groznego... Masakra. Caly czas myślę jak to się stało i nie mam pojęcia. Widać jakoś się stało... Czyli wszystko jest możliwe.  

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×