Mam ochote zdradzic meza- on mnie zdradza se swoja praca

Niby mam TOTALNIE WSZYSTKO czego sobie moge wymarzyc- auto, ciuchy, wakacje, itd... Co z tego jezeli meza widuje PRAKTYCZNIE TYLKO na bankietach na ktore mnie zabiera albo w nocy kiedy sioe obudze a on lezy u mojego boku. Sexu nie ma prawie wcale a jak juz jest to na szybcika. Mam raptem 27 lat a czuje ze trace przy nim swoje zycie! Kocham go ale - no wlasnie to ALE

Zdradź.

za nim zdradzisz może najpierw porozmawiaj z nim poważnie szczerze ...po co w razie czego niszczyć sobie życie jednym wyskokiem w bok

mąz zapierdziela na rodzine a ty mu rogi walisz,to przykładna z ciebie żona

Gdybyś kochała, to byś nie zdradziła. Porozmawiaj z nim, że nie odpowiada Ci takie życie, coś wspólnie ustalicie. A jeśli się nie da, to wtedy pomyśl co zrobić. Zdrada to jedno z najłatwiejszych rozwiązań.

Myslicie ze z niem nie rozmawialam?! Praktycznie co miesiac taka sama rozmowa- mowie mu ze mi to odpowiada, on mowi ze MAM WSZYSTKO i inna kobieta to by sie bila o to co mam a ja wybrzydzam (?????), klocimy sie, on przeprasza i mowi ze sie poprawi i znowu taki sam miesiac jak wczesniej :-/

a z kąd jesteś?

Zdradź.

To moze odejdz? A nie, przeciez szkoda ci tego calego bogactwa :o

onon jest chętny. Nie zmarnuj okazji.

własnie hehe

I co Ci po zdradzie? Małżeństwa tym nie naprawisz. A coś czuję ,że po rozwodzie bys sie nie odnalazła, gdyby brakło Ci tego, co teraz masz w nadmiarze. Ale to twoje życie.

a nie przesadzasz?? chyba twoj maz nie pracuje od 8 rano do 20??!! zawsze troche dnia zostaje chyba?? a co z dniami wolnymi?? rozumiem ze Ty nie pracujesz, nudzisz sie i marudzisz........

z kąd a nie skad nie zdradzilabym nigdy :P

Moj maz jest prawie caly czas w delagacjach, jak jest w domu rozmawia przez komorke, prowadzi telekonferencje, itd.. To nie jest tak ze jak wraca to jest zmeczony. Jak wraca to wraca tylko cialem a psychicznie siedzi w pracy.

No to go zdradź.

zdrada to najgorsze z rozwiązań . Chcesz nim wstrząsnąć odejdz ale i powiedz mu to . Jesli kocha to bedzie się starał jak za młodu hehe

A czy Ty pracujesz?? Tak chociazby dla własnej satysfakcji i samorealizacji...no i zeby nie zwariowac od siedzenia w domu? Nie mozesz byc tylko dodatkiem do własnego męża.

Powiedzial ze "NIE MOGE PRACOWAC" ba jk by to wygladalo :-/ Mozna powiedziec ze stalam sie jego takim zwierdzatkiem na pokaz

No to teraz jestem już pewien: zdradź.

A co to znaczy, że nie możesz?! Kto Ci zabroni - On? W takim razie powiedz, że on tez nie może, na pewno sie do tego dostosuje....

zaqwerty:D... 5tka za konsekwencje w doradzaniu taaa...jeszcze niech kochanek jest młody i bez grosza- będzie miał mąż na kogo pracować

Współczuję Ci i to rozumiem. Znam podobną sytuację. Mąż wyjeżdża na delegacje, robi co chce, żona ma wszystko, pieniądze i co tylko chce, ale to nie uszczęśliwia. Widać Twój mąż jest zaborczy, a poza tym jemu się wydaje, że jeśli zapewni Ci byt, to już wszystko co tylko może dać, a to nie prawda. A poza tym zastanów się, czy bardziej zależy Ci na nim, czy na jego bogactwie? Siedzisz jak w więzieniu. Osoba, którą ja znałam i tak była traktowana zachorowała przez to psychicznie, potem rak... już jej nie ma z nami. Więc może to będzie dla Ciebie przestrogą. Najgorsze co może być, to kobieta uzależniona od faceta.

skad jestes to moze sie dogadamy

on28 stwarza Ci warunki. Zdradź.

No wybaczcie ale jezeli zdradze to raczej z kims kogo znam a nie z jakims zboczenscem z internetu. Sama musze to przemyslec raz jeszcze. Dzieki za odpowiedzi

on28, ty zboczeńcu z Internetu.

Myśleliście o dziecku??? Miałabyś co robić ;-)

zaqwerty - Ja bym na twoim misjcu probowala innych sposobow. Maz najwyrazniej jest pracoholikiem. No ale albo jestes totalnie zdesperowana,albo nie bardzo ci na nim zalezy.. Popros go o drogi wibrator,moze to mu da do myslenia :D

dziecko drogie, co ty ze swoim życiem robisz? zero celu, zero sensu tylko złota klatka? :O Nic dziwnego, że masz dylematy tego typu :(