Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość matka która wyrzekła się córki

Moja córka nie chce mnie znac, mój były pewnie buntuje ją przeciwko mnie

Polecane posty

Gość matka która wyrzekła się córki

Rozwiodłam się z mężem jak moja córka miała 13 lat, odeszłam od niego zabierając dziecko. Nigdy nie okazywałam czułości swojej córce, ograniczałam jej kontakty z ojcem, by zrobic mu na złosc. Ciągle wypominałam jej że jest dla mnie ciężarem, a tutaj pewnego dnia oświadczyła mi że jest w ciąży, ja bez chwili wahania powiedziałam jej że albo usunie albo niech się wynosi z domu, miała wtedy 19 lat, byłam na nią tak wściekła, nie dosc że poświęciłam jej życie to miałam bym jeszcze pomagac jej przy dziecku w ten sposób myślałam. Z tego co mi wiadomo, to ojciec jej dziecka ją zostawił a ona mieszka u mojego byłego i jego rodziców razem ze swoim 9 letnim synem. Na dodatek eks mi zarzucił że to że ona zaszła w tak młodym wieku w ciąże to moja wina. Nie wiem jak mam się teraz zachowac, chciałabym porozmawiac z córką.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coś ty kobieto zrobiła

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Benek czarujący
Prowokacja i to w dodatku beznadziejna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
i może jeszcze oczekujesz, że rzuci ci się na szyję ze słowami: "kocham cię mamusiu! wybacz mi!" masakra

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zło wyrzadzone komuś
wraca do nas samych, prawda autorko? 😴

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka która wyrzekła się córki
Wyrzuciłam córke z domu, bo nie chciała usunąc ciązy. Dla mnie było to nie do pomyślenia że bede musiała jej pomagac przy dziecku, już wystarczająco na męczyłam się przy niej. Teraz chciałabym tylko porozmawiac z nią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
a może ona nie ma o czym z Tobą rozmawiać? i nie ma ochoty? jak Twój były mógł ją nastawiać przeciw Tobie, sama sobie wystawiłaś opinię jak najgorszą, nikt nie musiał za Ciebie tego robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka która wyrzekła się córki
To nie jest prowokacja. Ja nie żałuje tego co zrobiłam, bo wiem że wiele osób zachowało by się tak na moim miejscu, poniosło mnie troche, ale teraz chciałam do niej wystawic reke i porozmawiac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
to, że wiele osób postapilo by tak samo, to nie znaczy, że dobrze by postąpiło.... nie dziwię sie Twojej córce. pewnie bardzo ją zraniła Twoja reakcja. nie oczekuj cudu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka która wyrzekła się córki
Lepiej powiedzcie mi co zrobic, by ona nie unosiła się tak dumą. Mój eks i jego rodzice buntują ją przeciwko mnie by mi zrobic na złosc. Jednak teraz poza zgodą nie chce nic więcej, już pisałam nie żałuje tego co zrobiłam bo nie mam czego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienaaaaaaaaaaaaaa
unosi sie duma? nie sadze. po prostu nie chce miec z toba nic wspólnego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarne kowboje
nie sądze, żeby się dumą unosiła. ma do ciebie żal po prostu po tym, co zrobiłas. jak już przedmówca stwierdził, nikt na pewno nie buntował jej przeciw Tobie. nie musiał. jakby mi tak matka zrobiła, to też nie chciała bym z nią rozmwaiać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
9 letnim dzieckiem:O to szybko sie obudzilas pamietaj,ze na szacunek i milosc trzeba sobie zasluzyc:O a ty na niego nie zasluzylas wiec na starosc pozostanie ci zostac sama i dobrze ci tak sama doprowadzilas do tegop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka która wyrzekła się córki
Ale powinna ze mną porozmawiac, jak może nie chciec miec ze mną nic wspólnego, poświęciłam jej swoje życie, zajmowałam się nią, a nigdy nie chciałam miec dzieci to mąż mnie namówił na dziecko a później nie chciał byc już z tym człowiekiem, więc córke zabrałam ze sobą i ograniczałam jego kontakty z nią. Ja nie potrzebuje tego żeby ona mi wybaczyła, tylko tego żeby nasze relacje były poprawne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienaaaaaaaaaaaaaa
sorry, ale denna z ciebie matka. "poświęciłam jej życie" chyba się na świat sama nie pchała?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
poswiecilas zycie buuhahaha:O kobieto co ty piszesz wywalilas dziecko z domu w ciazy i kazalas usunac przeciez to twoj wnuk ja nie wiem,ze nie ciagnie cie do niego.jestes pozbawiona uczuc daj sobie spokoj nie mieszaj jej juz w zyciu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
masz ciekawie zakreślone ramy pojęcia "poświęcić się dla kogoś" :O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka która wyrzekła się córki
Chciałam żeby usuneła by nie miała zniszczonego życia, tak jak ja miałam. Teraz chce się z nią porozumiec by nasze relacje były poprawne, zależy mi z nią tylko na dobrych stosunkach niczym więcej, bo tak na prawde to nigdy jej nie kochałam, a wychowywałam ją tylko dlatego żeby ograniczac jej kontakty z ojcem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no i koniec tematu bo nudno się robi a szanowna autorka nawet porządnej provo zrobić nie umie tylko ciągle się powtarza 💤

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka która wyrzekła się córki
Po prostu nie czuje się winna tego co zrobiłam, uważem że postąpiłam jak najbardziej słusznie, nie mam zamiaru jeszcze wychowywac jej dziecka, ani jej pomagac przez jej lekkomyślnosc, i uważam że ona nie powinna miec do mnie o nic pretensji. Urodziłam ją i przez 19 lat męczyłam się z jej wychowaniem, nie miałam własnego życia prywatnego, ona mi zniszczyła moje najlepsze lata młodości, a ja chciałam ją ustrzec przed popełnieniem tego samego błędu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
sorry, ale jak nie chciałaś mieć dzieci, to trzeba było ich nie mieć. a jeśli już, trzeba było zostawić ją z ojcem, a nie izolować od niego. i później mówić, że życie ci zmarnowała. nie ma chyba nic gorszego niż takie słowa usłyszeć od matki własnej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marta1979....
Nie chcialabym znac takiej matki jaka ty jestes. Daj dziewczynie spokoj i jej dziecku a ty szalej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienaaaaaaaaaaaaaa
nie ona ci zniszczyła zycie tylko sama to zrobiłaś, nie obwiniaj tej dziewczyny. na starość nie będziesz miała nikogo, zgnijesz w domu starców podcierana przez obce osoby, w końcu dokonasz żywota a na twoim pogrzebie będą jedynie pracownicy z domu pogrzebowego. ciekawe perspektywy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka która wyrzekła się córki
Nie chciałam jej, ale izolowałam ją od tego łajdaka by zrobic mu na złosc. Nie dosc ze mnie skurwiel zdradził gdy byliśmy małżeństwem to teraz buntuje córke przeciwko mnie i robi ze mnie wyrodną matke a z siebie dobrego tatusia. Przez nią nawet kariery nie mogłam zrobic. Tylko sama sobie musiałam radzic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hienaaaaaaaaaaaaaa
pojebana jestes i tyle. spadam stad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Arnawi
boszzzz jaka pusta jesteś Autorko. kariery nie mogłaś przez nią zrobić.... koszmarna matka z Ciebie. a poza tym jej ojciec ciebie zdradzil, a nie ja, i nie powinnaś jej do tego mieszać. to byla sprawa tylko między tobą a twoim mężem. poza tym, mężowi też pewnie systematycznie wypominałaś, że kariery przez niego nie zrobiłaś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a-aśka
Z ciebie nie trzeba robić wyrodnej matki. Ty jesteś wyrodna matką. Wnukowi też będziesz opowiadac, jak to poświęciłaś się dla jego mamy. Myślę, że to prowokacja, bo tak głupich ludzi nie ma na świecie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jesli to nie jest prowokacja
To uwazam cie za najgorsza matke o jakiej slyszalam i strasznie, STRASZNIE zal mi twojej corki, bo to ty zmarnowalas jej zycie! Trudno, stalo sie, zaszla w ciaze, a zastanawialas sie dlaczego? Mozw wcale nie dlatego, ze jest glupia koza, jak ty uwazasz, a moze dlatego, ze znalazl sie chlopak, w ktorym sie zakochala, ktory okazywal jej uczucie, bo je wlasna matka tego nie robila, nie umiala i co wiecej nazywala ja "ciezarem"! Twoj eks ma racje! Zmarnowalas dziewczynie zycie i zamiast jej pomoc, skoro na swiat juz przyszedl maluszek to ty dalej zachowujesz sie jak najgorszy wrog! Nawet sobie sprawy nie zdajesz jak bardzo wspoczuje twojej corce. Z tego co piszesz nigdy nie miala normalnego zycia, glownie dzieki tobie, a ty teraz jeszcze masz pretensje...Jak ciebie wychowano ja sie pytam?Jaka byla twoja matka, ojciec, rodzina? Czy ciebie kobieto nie nauczono milosci, szacunku, wyrozumialosci?? Po twoim poscie dochodze do wnisoku, ze niektore kobiety powinny byc na dzien dobry wysterylizowane, bo NIGDY nie powinny rodzic dzieci, bo wydaja na swiat czlowieka, ktoremu marnuja zycie i unieszczesliwiaja! Ty nie jestes matka i nie zaslugujesz na takie miano, a wrednym babskiem!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×