Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość piotr29

barmanka

Polecane posty

Gość piotr29

Mam pytanie do Was. Czasem wpadalem sobie do jednego pubu na drink. od pewnego czasu bardzo spodobała mi się pracująca tam barmanka.. tak bardzo że nieraz ciągle myśle co mnie aż tak wzięło ;).. Jestem troche nieśmiały dlatego proszę doradźcie jak można poderwać dziewczynę pracującą za barem. Jest pewna szansa że mogło by się udać bo odwzajemnia zawsze moje spojrzenia , często się uśmiecha i powoli zaczynamy odnajdywać jakiś temat... Lecz teraz gorsza sprawa.. Wydaje mi się że ona jest zajęta:( podszedł jej kolega do niej i pogadali pare minut i coś tam uslyszalem że ona ze swoim coś tam... k..wa co zrobić?!??!?!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Satineme
Hmmm nie chce cie pozbawiac nadziei. Ale to, ze barmanka odwzajemnia spojrzenia i rozmawia to... jej praca. Tez jestem barmanka wiem znam ten zawod od drugiej strony. Ona musi byc kontaktowa, bo to robi obroty dla baru. Musi zagadywac klientow. I musi sie usmiechac i patrzec na nich, czy aby nie wypija wiecej. Wiec takie symptomy to zadne symptomy w tej pracy. Ale zeby nie bylo. Ja tam rozmawiam "z moimi" stalymi goscmi bardzo chetnie. Lubie ich, chyba z wzajemnoscia. Ale jestem mezatka i poza tematy neutralne o pogodzie, zyciu itp. nie wychodze. A jak sie trafi jakis napalony gosc, albo widze, ze ktos robi sobie nadzieje, to gasze od razu, zeby nie bylo nieporozumienia. Skoro mowisz, ze slyszales, ze ona jest z kims, to chyba zawodowo na ciebie patrzy i usmiecha sie. Pewnie, ze cie lubi, ale jako klienta. Zawsze mozesz sprobowac zapytac, co robi po zmianie. Jak zgasi temat, to juz bedziesz wiedzial, ze nici z tego. Aaaa i nie proponuj jej postawienia drinka w czasie pracy. Zgodzi sie (bo musi, to kolejny obrot dla baru), ale tacy klienci sa nazywani jeleniami. Nie polecam. i nie polecam gapic sie na nia caly czas. My (ludzie za barem) to czujemy i czasami to bardzo wkur...wia. podobnie jak zagadywanie, kiedy mam akurat stres, bo wiele zamowien. Tyle ode mnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość do Satineme
Pewnie też masz kolegów barmanów, czy częto dziewczyny ich podrywają?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moja koleżanka pracuje za barem i z tego co mówiła bez przerwy jakiś klient ją adoruje więc teraz nawet gdyby któryś naprawdę chciał się z nią umówić to olałaby go bo ma dosyć amantów od kufla z piwem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość abcd3333
podłóż pod nią laskę dynamitu,od razu się poderwie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotr29
no to Satineme widzę że raczej nie mam co sobie robić nadziei z tego co piszesz.. ale z drugiej strony chciałbym ją poznać żeby chociaż mieć fajną kumpele.. tylko nie mam za bardzo pomysłu jak to zrobić bo skoro zajęta to raczej nikt inny sie dla niej nie liczy poza jej wybrankiem i może niemieć ochoty na żadne znajomości.. oo jeszcze coś- pracuje z nią równie atrakcyjna koleżanka którą też mógłbym spróbować poderwać-jakieś ciekawe pomysły macie? bo skoro piszesz że takie symptomy w pracy to jej zawód i to normalka to ja niemam pomysłu :( . Ewentualnie czy można by z jej pomocą spróbować zagadać jakoś do tamtej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Satineme
Hmmm... wlasnie czytam sobie kafe a tu watek z moja wypowiedzia sie wylania :) Pisalam wczesniej, zapytaj, kiedy konczy zmiane, czy ma cos w planach, czy (improwizuje) widziala jakas tam wystawe, film a jesli nie to czy nie poszlaby z toba. Jak nie ma ochoty to ci to powie wprost. Mozesz tez blysnac dowcipem i zagadnac, ze skoro ona caly wieczor przyrzadza ci drinki, to czy nie moglbys sie zrewanzowac i ja zaprosic gdziesz na drinka. No wysil sie, to tez przeciez czlowiek. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość piotr29
dzięki za fajną podpowiedź.. ciekawe co sobie może myśleć jak tam wpadam niemal codziennie od kilku dni (kiedyś z raz na miesiac tam przechodząc wpadlem) to chyba ona tak działa na mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Satineme
pewnie cos zaczyna podejrzewac. :) Ja od razu wylapuje klientow, ktorzy specjalnie dla mnie przychodza. :) Ale nawet jak prostuje pozniej ich zamiary, to i tak to jest mile. Oj prozny sie czlowiek robi w tym zawodzie. ;) A co do kumplowania sie z barmanka. Ja wiekszosc przyjaciol i znajomych (kobiet, facetow) pozmalam wlasnie w pracy. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×