Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość qweq

Odnosnie listy

Polecane posty

Gość qweq

zapraszam na ślub swoje rodzeństwo i rodzeństwo mamy i taty z dziećmi ( ale dzieci to już nie dzieci podchodzą pod mó wiek) tak więc większość będzie proszona z os. towarzyszącymi. Zastanawiam się tylko czy np. 17latkowi dawać zaproszenie z os czy dołączyć do rodzicow jego siostra ma 20 lat wiec napewno dostanie zaproszenie z os chociaz nie wiem czy jest z kims zwiazana czy nie. Mojej rodziny w sumie jest 25 osób. Nie zapraszam znajomych, bo bliskich przyjaciół nie mam. Moj narzeczony zaprasza również swoja rodzine w ten sposob, ze swoje rodzeństwo i niektorych kuzynow od swoich cioc i wujkow, ale tylko niektorych, bo duzo mieszka na drugim koncu Polski i on nawet nie pamieta jak sie nazywa kto, a widzial ich ostatnio wiele lat temu. Jednak on zostal zaproszony na ich slub, ale nie poszedl. Wypada nie zparaszac? A z drugiej strony moj narzeczony ma 4 dobrych przyjaciol z kotrymi zna się od lat i bardzo chcialby aby byli na naszym ślubie w sumie 8 osob, bo kazdy ma kobietę. No i teraz czy mozna rezygnujac z czesci rodziny dodac do listy przyjaciol? I to pytanie z początku o tego 17latka czy z os czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja ja ja ja
Wydaje mi się, że spokojnie możecie zrezygnować z kilku osób z rodziny... skoro narzeczony nie widział się z nimi pare lat to po co ich zapraszać? Dla zasady.... bezsensu :) Na ślubie powinni być bliscy a nie jakaś rodzina z która nie ma się kontaktu :) Takie moje zdanie :) Co do 17latka może najpierw jakoś dowiedz się czy ma dziewczynę :) Jeśli ma to zaproś z os towarzyszącą :) Na pewno miło mu się zrobi, że traktujecie go jako dorosłego :) Jedna osobą w tą czy w tą to już chyba dużej różnicy nie robi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja zapraszalam rodzenstwo mojego ojca i jesli kuzynki nadal sa pod opieka rodzicow to dostaja zaproszenie tzw zbiorcze:) a jesli wiem ze kuzynki mieszkaja juz same sa w moim wieku i maja facetow z ktorymi zyja to osobne:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja ja ja ja
Pamiętam, że jak ja miałam 17 lat, wiadome mieszkałam jeszcze z rodzicami ale miałam już chłopaka ( teraz to mój narzeczony :) ) i zostałam zaproszona na wesele bez osoby towarzyszącej i nie poszłam... Chciałam iść z nim :) Dlatego wydaje mi się, że jeśli ten 17latek ma dziewczyne to fajnie by było jak zostałby zaproszony z os towarzyszącą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ech widzisz mi sie zrobilo przykro np bo zaprosilam kuzynki ktore nie wiem cyz maja chlopakow..jedna miala ale nei poinformowala czy przyjedzie z nim bo oni z Anglii...bylo mi strasznie przykro ze sie obrazily i nie przyszly, zamiast zadzwonic zapytac jak to jest...dlatego dobrze podac numery telefonow z potwierdzeniem... Czasami mlodzi nie maja tyle kasy zeby zapraszac mnostwo ludu z osobam towarzyszacymi...a jesli dostajesz takie a nie inne zaproszenie to uwazam ze z szacunku dla mlodych warto sie nagiac... Ale wracajac..no jesli wiesz ze ktos tam ma chlopaka a mieszka z ordzicami to wyslij osobne zaproszenie..takie tez kiedys dostalam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja ja ja ja ja ja ja
No wiadome, że młodzi nie mają dużo kasy ale wydaje mi się, że jedna osoba w ta czy w ta nie robi dużej różnicy :) A może zdarzyć się tak, że ktoś odpadnie to wtedy już w ogóle róznicy nie robi ta jedna osoba :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtmpoq
My dla tych 17 latków, którzy wiedzieliśmy, że mają kogoś to dawaliśmy zaproszenia z osobami towarzyszącymi, jednemu dalismy bez, nie byliśmy pewni, czy ma kogoś, czy nie, ale powiedzieliśmy, że jak ma kogoś, to niech z nią przyjdzie. Generalnie to uznaję zasadę, że od 18, 19 lat prosi się z osobą towarzyszącą. Zdarza się, że i 15 latek może mieć dziewczynę, ale wtedy to chyba i tak go samego bym prosiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość czarna koala
my prosimy z osobami towarzyszącymi tylko pełnoletnich o których wiem że mają partnerów. jak jest pełnoletni ktory generalnie jest sam to ma zaproszenie solo z zaznaczeniem ustnym że jak chce kogoś wziąć to niech powie. a niepełnoletnich zapraszamy samych. mam kuzynkę 16letnią która ma chłopaka - i co? mam go zaprosić? i co z nim zrobię, położę z nią do jednego łóżka w jednym pokoju z ich rodzicami?...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bfbfbfbfbfb
Owszem, jedna osoba różnicy nie robi, ale jak się takich potencjalnych (czyli nie wiadomych) osób towarzyszących uzbiera ze 20 (tak przynajmniej jest na tą chwilę u mnie) to już różnica się robi spora!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość vtmpoq
No masz rację takimi 16 letnimi kuzynami z dalszej rodziny nie ma co się przejmować, co innego jak np. własny brat ma dziewczynę w tym wieku, no ale wtedy to z reguły się ją zna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×